Witam serdecznie
Chciałbym poradzić się szanownych forumowiczów w kwestii stawu który jest w mojej miejscowości.
Odkąd pamiętam staw ten był obok szkoły zarośnięty i zaniedbany, kiedyś służył jako staw ppoż. Staw ma wymiary ok. 25x25m. ,głębokość ok do 150 cm jest na podłożu glinianym i nawet w czasie dużych susz woda jest w nim zawsze. Oprócz żab które pięknie kumkają nie ma w nim żadnych ryb(zresztą trudno żeby były w takiej wodzie). W ostatnim czasie Gmina przystąpiła do pewnych prac przy stawie a więc wybrano część szlamu i liści które zalegały na dnie poprawiono brzegi oraz ogrodzono . W tzw. czynie społecznym (na wsi coś takiego jeszcze istnieje ) chcemy aby ten staw tętnił życiem mamy już wbite pale na molo i na pewno musimy wsadzić hektary roślin bo niema nic. Myślimy też o jakieś fontannie aby tą wodę natleniać i o filtrze. Szczupłość środków nie pozwala na zamontowanie filtra za grubą kasę. Czekam na jakieś sugestie i podpowiedzi myślałem o pompie Aquael PFN 10000 plus .
Oto kilka fotek tego stawu.
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2014-05-29, 20:28
Do tak wielkiego, naturalnego stawu nie daje się filtra. Świetnie jego rolę przejmują rośliny ( dużo roślin). Pałka wodna, kosaćce, jeżogłówka, mięta wodna,babka, lilie czy rośliny podwodne i inn. Wszystkie te rośliny można pozyskać z rowów przydrożnych ( oprócz lilii wodnych), więc koszt żaden. Co do fontanny, to pamiętaj, że lilie nie znoszą rozprysku wody.
z pałką na tym stawie bym się zastanowił, bo jeśli w porę nikt nie zareaguje (jeśli to jest wszystkich to naprawde nikogo) często widzę tej wielkości zbiorniki całe zarośnięte pałką, u mnie z samego kłącza idzie około 2m rocznie, a co gdyby się wysiała....... uwielbiam irysy, dużo irysów
Pomógł: 5 razy Dołączył: 12 Maj 2013 Posty: 114 Skąd: Okolice Częstochowy
Wysłany: 2014-05-29, 22:06
Pałka nie zarośnie całego stawu, jeśli ma on odpowiednią głębokość. Można posadzić ją tylko punktowo, reszta kosaćce, kosaćce, oczerest, kosaćće i jeszcze raz kosaćce:) Kilka odpornych, dużych lilii. Zgadzam się z Gosią, że filtr do stawu naturalnego się nie nadaje.
Wielkie dzięki za zainteresowanie tematem oraz podpowiedzi.
Macie całkowitą rację rośliny ,rośliny i jeszcze raz rośliny. Pałkę można posadzić w pojemnikach aby się bardzo nie rozszalała a inne rośliny to też nie problem (oprócz lili). Myślę że trochę roślin pozyskam ze swojego oczka (jak znajdę trochę czasu w sobotę to zapodam foto). Gosiu masz rację że lilie nie lubią rozprysku wody ale myślę że na naszym stawie jest miejsce i dla lili i fontanny. W dalszym ciągu mam pewien dylemat jaką pompę fontannową dobrać aby była optymalna. Już prawie byłem zdecydowany na PFN 10000 plus(stosunkowo niskie zużycie prądu , regulacja) ale jak się okazało to w zestawie nie ma krócica i dysz do fontanny trzeba dokupić osobno.
Mam nadzieję że nasz staw będzie ładnym miejscem gdzie będzie można miło spędzić czas i wypić
No i niestety stało się nasz staw zmienił barwę na zielony i to za sprawą rzęsy która już prawie opanowała cały staw. Rzęsa zawsze w nim była ale teraz staw jest bardziej odsłonięty i jest to jest już inwazja. Z dobrych rzeczy to staw wzbogacił się o kosaćce oraz kaczeńce (jeszcze nie wystarczająca ilość) którymi obsadziliśmy strefę przybrzeżną. Wyszło też kilka lili które wsadziłem w zeszłym roku. Otoczenie stawu też wzbogaciło się o tawuły, bluszcz,trzmieliny ,rutbeki i hibiskusy. Niemniej jednak ta rzęsa jest fatalna i wygląda to paskudnie .Czytałem na forum tam radzicie aby wpuścić amury i one sobie z nią poradzą ale potem wezmą się za lilie. Na razie będziemy to odławiać dopóki mam starczy sił ale to jest rozwiązanie tymczasowe i musimy się tego chwastu pozbyć. Myślałem też o zastosowaniu pływająej pompy strażackiej Niagara aby wraz z wodą próbować oczyścić powierzchnię stawu. Wstawię zdjęcia może coś doradzicie. Pozdrawiam
Na mój chłopski gust, puściłbym tam na początek stado kaczek. Widziałem kiedyś gospodarza, który na swoim stawie zbierał rzęsę i mówił, że karmi tym kaczki oraz gęsi. A czy tak jest naprawdę? Nie mam pojęcia. Staw robi wrażenie i miejsca na wypoczynek sporo. Wspólnymi siłami dacie rady. Trzymam kciuki
_________________ Radek-na marzenia dobry jest każdy czas.
Dawno dawno temu... Sam jeździłem po rzęsę 10 km i karmiłem nią kaczki. Na swoim starym oczku, chciałem mieć Rzęsę i Azollę, niestety, karasie mi na to nie pozwoliły. Każdą ilość wyjadały.Może jednak zainwestować w kilkadziesiąt, ładnych kolorowych rybek??
Sam myślę o obsadzeniu stawu koło siebie, lecz niestety, każdy ma do niego dostęp i troszkę go dewastuje.
dla Ciebie za chęci i zaangażowanie.
Witam
Chciałbym wam przedstawić nasz staw w jesiennej szacie. Trochę się zmienił wykonaliśmy przy nim trochę pracy. Dzięki za wszelkie podpowiedzi które są bardzo cenne. Na załączonych zdjęciach widać że w walce z rzęsą wykonaliśmy odpływ tak że jak jest wiatr i spycha rzęsę w stronę odpływu to spływa ona do kanalizacji deszczowej. W pobliże stawu podprowadziliśmy energię elektryczną przez co na stawie zafunkcjonowała pompa PNF10000plus. Do stawu zostało wpuszczone ok. 50 szt. karasi ale że staw jest duży to są one na razie mało widoczne. Bardzo cieszymy się z naszych kaczuszek , zakupiliśmy 2 pary mandarynek i parkę cyraneczek czerwonoramiennych. Na stawie została wybudowana platforma a na niej domek dla naszych ptaszków. Trochę się martwimy jak sobie dadzą radę w zimie ,na razie chyba są szczęśliwe obserwując co wyczyniają na stawie.
W trakcie budowy jest molo musi być takie z poręczami bo blisko jest szkoła a bezpieczeństwo dzieci ponad wszystko.
Na wiosnę planujemy przede wszystkim dosadzić roślinności oraz wybudować altanę z grilem i kilka ławek. Gmina na przyległym placu planuje wybudowanie siłowni zewnętrznej. Myślę że w naszej miejscowości stworzymy fajny kącik rekreacyjno -sportowy . Oby na mam nie brakło zapału.
stary65, piękny staw. Pamiętaj aby małe kaczuszki po wykluciu amputować/kopiować bo inaczej uciekną.... Dorosłe jak nie są amputowane a tylko podcięte to trzeba pilnować bo jak odrosną im piórka to długo tam nie posiedzą
A tym odpływem rybki inie popłyną ? Do walki z rzęsą kaczki to dobry pomysł ja proponuje do tej kolekcji jeszcze krzyżówki miniaturowe (call duck) bardzo ładne i zero kłopotów z nimi (tylko też trzeba pamiętać o amputacji albo podcinaniu).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum