A co z roślinami np: z miniaturowymi liliami, których głębokość sadzenia wynisi 20-30cm...jak skuje lodem to przymarznie ?
Musisz je przestawić na głębszą półkę na czas zimy. Tak samo wywłócznik czy grzybieńczyk.
Cytat:
kiedy usunąć z powierzchni wody pistię i hiacynta ? Po pierwszych przymrozkach? W tej chwili są jeszcze bardzo ładne.
Jak chcesz podjąc próbę zimowania to teraz (przed przymrozkami). Jak wywalasz na kompost to poczekaj aż przymrozek zważy liście - niech zostaną póki są ładne - zawsze jeszcze trochę wodę poczyszczą.
Ja już częć pisti wywaliłem na kompostownik bo pożółkła i nie wygladała zbyt ładnie, ale hiacynty mam wspaniałe i z nimi czekam aż zczernieją.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
A co ze złotymi linami na zime jeszcze nigdy nie miałem tych ryb w oczku w zimie bo zakupiłem ich dopiero w tym sezonei (tz. po zimie :wink: ) wyłowic ich na zime czy zostawić w oczku (gł ok 140cm)
Przede wszystkim proponuję wyławiać opadające liście,igły.Wyciąć żółknące liście lilii,grążeli itp.Ciąć bez wachania żółknące kosaćce,tatarak,babke,strzałki itp.Zostawic ewentualnie trzcine która pomoże w ucieczce gazów które powstają w wyniku zalegającego mułu,liści.A co do przerębla to siekiera powinna być najlepsza(żart) .Tak jak napisali inni najlepszym rozwiązaniem jest napowietrzacz,jeżeli mamy stały dostęp do prądu
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2006-09-18, 11:17
u mnie napowietrzacz chodzi 24h/dobę ,a włożyłem go do rozciętego wzdłuż baniaczka 5l.po płynie do spryskiwaczy a na zimę chyba zrobię skrzyneczkę ze steropianu i tam będzie bzyczeć całą zimę
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
A kiedy zwijacie np: pompę do filtra ....
Wydaje mi się że przymrozki nie są groźne bo woda nie zamarza jeszcze ale od nich do mrozu to droga nie jest daleka......i wtedy pompe szlak może wziąść....
Czy ktoś wie do jakiej temperatury woda w laminarnym ruchu nie zamarza ?
Pompa jest w oczku ono nie zamarza w pierwszej fazie ale woda w filtrze i owszem
Notabene filtr wtedy robi tylko za mechaniczny bo biologia i tak już nie działa....
Zwijam pompę jak przychodzi odpowiednia pora(widze to po zamarzaniu wody na dopływach do wodospadów).Przypuszczam że pompa mogła by u mnie chodzić bez problemu do -10>-12*C,ale nie warto ochładzać na tyle wody,bo to się wiąże z kolei z większą pokrywą lodu po wyłaczeniu pompy.Co to jest laminarny ruch,troszke jaśniej proszę
No dobra....
Laminarny ruch występuje wtedy, kiedy woda płynąca w jakimś przekroju (domyślnie rura), przy ściankach stoi a w środku płynie. W naturze najlepszym przedstawicielem są rzeki. Przy brzegach prawie stoi, a w środku płynie....zamrza przy brzegu, a środek dalej płynie....
To wszystko zależy od szybkości przepływu,przekroju rury i oczywiście temperatury.Co do rzeki dochodzi jeszcze zanieczyszczenie wody.Nie wiem kiedy woda zamarzła by w wężu,nigdy nie była żadna próba przeprowadzona.Teoretycznie woda powinna szybciej zamarznąć w wężu o średnicy 1cal niż 3/4 zakładając że mamy tą samą pompę
Bedac na rybach spotkalem goscia ktury zajmowal sie chodowla karasia Dal mi taka rade aby przed lodem wrzucic do wody bal drewniany ito ma wystarczyc On to stosuje juz kilka lat .
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2006-09-25, 21:41
marian napisał/a:
Bedac na rybach spotkalem goscia ktury zajmowal sie chodowla karasia Dal mi taka rade aby przed lodem wrzucic do wody bal drewniany ito ma wystarczyc On to stosuje juz kilka lat .
w jakim celu?
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum