wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
SPOSÓB INSTALACJI NAPOWIETRZACZA
Autor Wiadomość
Ernest 
Przyjaciel forum



Pomógł: 19 razy
Dołączył: 16 Kwi 2006
Posty: 2829
Skąd: Skawina
Wysłany: 2008-12-27, 11:03   

koczisss napisał/a:
wyższości jednego wężyka nad dwoma


Jest to pewne na 100% w okresie zimowym jeżeli chodzi o zamarzanie,ale nie koniecznie wiosną,latem czy jesienią ;)

Reasumując :D ,cały power na jeden wężyk i nie za głęboko kostkę :P
_________________
Pozdrawiam Sebastian
___________________

Aqvenus Aquaticus-> :good:

Wszyscy macie fajne oczka wodne :yess:
 
 
Mazur 
Oczkomaniak


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1278
Skąd: z Mazur
Wysłany: 2008-12-27, 13:57   

Ja mam dwa wężyki do tego jeden czarny drugi biały bez zaworków zwrotnych i odpukać trzeci rok bez problemów oczko zamarźnięte a wewnątrz styropiany woda i powietrze z napowiertzacza.
Fizyke miałe ho ho ho a może i dawniej ale moim zdaniem co dwa to nie jeden i pompka nie musi pokonywać ciśnienia zwrotnego które musi mieć wpływ na żywotność gumek.
To zamarźnięte w środku to piach czyli balast obciążający.
Zdjęcie dzisiejsze przez tydzień nie było prąduale jak widać w środki nie zamarzło.
 
 
melek 
Przyjaciel forum


Pomógł: 61 razy
Dołączył: 04 Cze 2007
Posty: 1998
Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 2008-12-27, 17:43   

W zeszłym roku przy -18*C był przerębel średnicy ok 10cm a wtedy napowietrzacz nie pracował na pełnych obrotach. Ale szczerzę to wątpię w mróz -15 tej zimy w mojej okolicy.
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2008-12-27, 18:24   

Melek napisał/a:
W zeszłym roku przy -18*C był przerębel średnicy ok 10cm a wtedy napowietrzacz nie pracował na pełnych obrotach. Ale szczerzę to wątpię w mróz -15 tej zimy w mojej okolicy.



Po czym wnosisz?

Jak na razie to początek zimy, wiele jeszcze przed nami i możesz któregoś poranka się nieco zdziwić :D
Polska to nie Francja, tu jednak zimy bywają, a to, że dwie poprzednie były lekkie nie wyklucza tego, iż trzecia może być mroźna.
Wystarczy, ze rozbuduje się wyż syberyjski to sobie przypomnisz jaka to zima powinna być.
 
 
psineczka 
Nowy



Dołączyła: 29 Lis 2010
Posty: 1
Skąd: Miasto Łódź
Wysłany: 2010-11-29, 18:33   

Witam wszystkich piszę do was pierwszy raz ale wasze rady czytam i z nich korzystam od dawna.Kupiłam właśnie pompkę napowietrzającą sera air plus i będę ją montowała tak jak to zrobił PAN PAWEŁ wielkie dzięki może wreszcie rybki przetrwają :yahoo:
 
 
duzers 
Oczkomaniak


Pomógł: 36 razy
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 803
Skąd: rzeszów
Wysłany: 2010-11-29, 20:05   

Witam na forum :) również u siebie zastosowałem styropianowe pływaki.jak do tej pory(od wiosny) sprawdzają się bdb :)
 
 
ewa535 
Przyjaciel forum



Pomogła: 84 razy
Dołączyła: 22 Mar 2009
Posty: 2513
Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-12-03, 08:54   

MAm od początku Sera Air 275l/h , dwa wyloty zblokowane do jednego kamienia. Nie wiem czy to za mała pompka, czy mróz za duży, ale przerębel zamarzł chyba całkowicie.
Chciałam zrezygnować w tym roku ze styropianu, bo wszyscy twierdzicie ,ze to zbędne i faktycznie oglądam zdjęcia jak Wam to buzuje.
U mnie jeszcze wczoraj była mała dziurka. Coś mnie tknęło i rozbiłam lód koło wężyka (nie wiem czy nie pobudziłam śpiącego towarzystwa) i zwodowałam jednak ten styropian w bezposredniej bliskości wężyka (zdjęcie po lewej).
Dzisiaj rano wszystko zamarżnięte . Nie wiem czy w tym styropianie buzuje ? , bo boję się stanąć na oczku. (Może nie jestem jezusem i się zapadnę do głębi).
Jakąś nadzieję dał mi rudzik , który całe rano pije wodę z takiej centymetrowej szczelinki.
Ale czy taka malutka dziurka +ewentualnie rurka ze styropianu odprowadzi w razie co te gazy? czy to za małe ujście?



(zdjęcie z rudzikiem nieostre, ale z rana wystawiłam tylko aparat przez szczelinę w drzwiach na taras bo ziąb a ja w szlafroku ;) )
_________________
Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody ;)
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
 
 
 
duzers 
Oczkomaniak


Pomógł: 36 razy
Dołączył: 27 Kwi 2009
Posty: 803
Skąd: rzeszów
Wysłany: 2010-12-03, 18:08   

Ewa u mnie też nie raz przerębel zamarzał i się tym zbytnio nie przejmowałem.gazy i tak znajdą sobie ujście.
ewa535 napisał/a:
Chciałam zrezygnować w tym roku ze styropianu, bo wszyscy twierdzicie ,ze to zbędne i faktycznie oglądam zdjęcia jak Wam to buzuje.
może bym go nie likwidował tylko przeniósł w inne miejsce.możesz go rozmrozić gorącą wodą.wystarczy przymocować jakiś pojemnik na długim kołeczku czy drążku ;) .nie będziesz musiała wchodzić na lód
 
 
leszek50-57 
Oczkomaniak



Pomógł: 68 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 1681
Skąd: grudziądz
Wysłany: 2010-12-03, 19:15   

Ewka powietrze zawsze znajdzie sobie dziureczkę,ale dla pewności to wejdz
na lód,bo na pewno już zamarzło i w przerębel włóż drut i będziesz wiedziała
czy pod przeręblem jest lód czy woda,jak woda to jest okej, tlenu mają dosyć ;)

poz.Leszek
-----------
_________________
poz.Leszek
http://forum.oczkowodne.n...ht=oczko+larona
http://www.youtube.com/watch?v=Thnt11Bkyx4
 
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2010-12-05, 21:05   

A to mój patent na instalację napowietrzacza:


ponadto w przypadku zapowiadanych ciężkich mrozów do przerębla wtykam kawał drąga. Gdyby tafla lodu się zamknęła (np. w przypadku nocnej awarii prądu lub ekstremalnego mrozu) wystarczy unieść drąg do góry i bez kucia odświeżam dziurę w lodzie.
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
marekapn 
Uczestnik


Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 58
Wysłany: 2018-02-01, 11:39   

Trochę odkopię temat, a co stosujecie na końcu wężyka ? kamień ? dysk ?
 
 
MartitaArturo 
Początkujący


Dołączył: 22 Sty 2018
Posty: 35
Skąd: chelm
Wysłany: 2018-02-01, 12:15   

marekapn, u nas sa kamienie druga zime co prawda zeszla nie zaliczam do udanych bo za pozno uruchomilem napowietrzanie juz bylo po sprawie :( niestety okolo 400kg poszlo w doly :( .Tej zimy w trzecim tygodniu od pojawienia sie lodu juz pracuje popatrz u nas w temacie 'budujemy oczko " sa fotki z tego roku .
Pozdrawiamy
_________________
Ryby to zawsze w głowie siedziało
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny