Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2008-02-05, 19:56
jeśli masz "zupę szczawiową" -- (też tak kiedyś miałem ) poczekaj do wiosny wypompuj , wlej nowej i wtedy uruchom filtry a przede wszystkim postaw na rośliny
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Darek dobrze radzi, podstawa to rośliny jednak nie można ich dawać do zielonej wody- trzeba ja wymienić. Glony wydzielają do wody pewne substancje które hamują rozwój roślin (alleopatia) są to głównie związki fenolowe- można je wyłapać węglem aktywnym.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-02-05, 23:33
Ja w zeszłym roku przy zielonej wodzie, co prawda nie wiosną,ale latem po zalaniu oczka pomogłam sobie tigerem3.Wiem,że na forum są różne zdania na ten temat, ale mnie akurat pomogło dojść do równowagi w oczku. Poza tym masz zieloną wodę,czy może glony nitkowe. Ja po raz pierwszy w tym roku mam w moim oczku właśnie glony nitkowe.
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2008-02-06, 11:42
dachasia napisał/a:
Ja po raz pierwszy w tym roku mam w moim oczku właśnie glony nitkowe.
nitkowate dowodzą że przeszłaś właśnie na wyższy poziom oczkomaniaka
lepsze są od zielonej zupy bo widać przynajmniej co się dzieje w naszym oczku
MARCIN G postaw na rośliny a zobaczysz że zapomnisz co to zielona woda zobacz
Tu
ale wody też nie zobaczysz
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-02-06, 11:53
Marku, fakt,roślinki masz super, ale to takie "coś za coś". Ja np bardzo lubię widzieć rybki jak pływają i lubię widzieć wodę. Dlatego teraz analizuje jakie roślinki kupić do strefy przybrzeżnej, aby dobrze realizowały swoje zadanie filtra, ale także nie zasłaniały np. Wysokością i gęstością całkowicie wody.Tym bardziej,że oczko mam nie za duże.Działkę z zielenią i kwiatkami mam dużą, nie chcę więc mieć dodatkowej masy zieleni, która przypominałaby grządkę.
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Maj 2006 Posty: 250 Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2008-02-09, 19:53
dachasia napisał/a:
Ja w zeszłym roku przy zielonej wodzie, co prawda nie wiosną,ale latem po zalaniu oczka pomogłam sobie tigerem3.Wiem,że na forum są różne zdania na ten temat, ale mnie akurat pomogło dojść do równowagi w oczku. Poza tym masz zieloną wodę,czy może glony nitkowe. Ja po raz pierwszy w tym roku mam w moim oczku właśnie glony nitkowe.
A, to miz komplement, ja nitkowate mam od poczatku i nie powiem, bym je uwielbiała. Opracowałam juz do perfekcji wyławiane motyką
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 02 Maj 2006 Posty: 250 Skąd: Szczecin/
Wysłany: 2008-02-09, 19:56 Re: uzdatnianie wody w oczku
MARCIN G napisał/a:
witam mam takie pytanko czy moge juz odpalic filtr i wrzucic do oczka torf kwasny w worku ?
A, ja bym odpaliła, pod warunkiem ze ryby nie spia. Torf tez bym dała, niestety wiosne temperaturowa juz mamy i efekty tez. Zrobi sie zimo, to filtr się wyłączy. Nie jest za dobrze jak ryby kiszą się w pozimowej, glutowatej zupie
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-02-09, 20:02
Gosia@ napisał/a:
A, to miz komplement, ja nitkowate mam od poczatku i nie powiem, bym je uwielbiała
Nie wiem Gosiu co masz na myśli. Ja też nie jestem zachwycona tym,że mi sie pokazały nitkowate, Ale przyznasz,że jest różnica między "szczawiową" a "zielonym makaronem". PO pierwsze łatwiejsza walka, bo przy nitkowych przynajmniej woda jest przejrzysta i łatwiej je wyławiać. I tylko o to mi chodziło i to chciałam uściślić pytając Marcina.
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum