szam posłuchaj siedż cicho i nich cię reka boska broni coś zgłaszać lub się o coś pytać bo to jest najgłubsza rzecz jaką możesz zrobić idąc do urzędu - wiem co mówie sam jestem urzędnikiem
masz wody stojace nie ważne jak głębokie, wszystko zarośnie i TO ZAWSZE TAM BYŁO - zrozumiałeś nie bądź świętrza od papieża.
pzd
Art
Kolega kupił (około 10 lat temu) działkę. Podczas zakupu na działce (wysoki poziom wód gruntowych) pojawiła się woda. Tak na oko około 30m2 powierzchni. Wiosna była obfita jeżeli chodzi o opady i stąd ta woda. Zrobił zdjęcia i w akcie napisano, że jet woda. Dodatkowo geodeta, który aktualizował mapę do celów projektowych zaznaczył to na mapie. no... w następnym roku ani w kolejnych wody tam już nie było, ale na mapie została
Jak robił oczko to tylko ułożył folie i zalał wodą, bo woda była tam od zawsze Taki to ma farta i teraz mogą go w cmoknąć
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lip 2012 Posty: 31 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-07-18, 12:42 Re: nic nie zgłaszaj
art1234 napisał/a:
szam posłuchaj siedż cicho i nich cię reka boska broni coś zgłaszać lub się o coś pytać bo to jest najgłubsza rzecz jaką możesz zrobić idąc do urzędu - wiem co mówie sam jestem urzędnikiem
masz wody stojace nie ważne jak głębokie, wszystko zarośnie i TO ZAWSZE TAM BYŁO - zrozumiałeś nie bądź świętrza od papieża.
pzd
Art
Dzięki Art, tak zrobię, to trzyma się kupy, teraz będę robił mapę do celów projektowych i jak pisze Vivit powinno być po zawodach. Całe szczęście, że są jeszcze życzliwi ludzie na tym padole
P.s. Zdjęcia zrobię jak wykrystalizuje się pogoda, u mnie ciągle leje. Pozdrawiam.
Zdjęcia robione dzisiaj, nie umiem wklejać ich z miniaturkami, do tego wkleiły się nie te co chciałem. Na 3-cium zdjęciu oczko wodne, jest w odległości ok 10 m od stawu (pow. ok 10 m2), staw ma ok 300-400 m2. Po otwarciu zdjęć i wciśnięciu ikony powiększ zdjęcie widać rzekę. Staw jest naturalny, bez folii, dno piaszczyste - jak w rzece. Poziom wody równy poziomowi w rzece, głebokość 1,5-2,5 m. wahania poziomu wody do 0,5 m. Aha, no i ryby są: parę okoni, słonecznice, klenie 4 szt -takie ok 1 kg, boleń 1 szt, parę płoci - w tym jedna ok 0,8 kg., 3 leszcze- ok 1,5 kg., no i kiełbie. Ryby wpuściłem w ubiegłym roku późną wiosną, teraz pływa dosyć dużo narybku od 1-4 cm, pewnie coś się wytarło ale nie wiem co.
witam,
czy obecnie zmienily sie jakos przepisy i jest wieksza swoboda jesli chodzi o budowe stawu (czyli cos wiekszego niz oczko wodne)... Nie na cele komercyjne...
mam również pytania dot. formalność odnośnie budowy stawu i mam nadzieję że pomożecie mi
Wiem już jaką ciężką drogę przez mękę formalności trzeba przejść żeby w końcu mieć swój staw, przeglądnęłam całe wasze forum i mnóstwo innych stron ale chciałabym się jeszcze w paru kwestiach upewnić.
A zatem mam możliwość kupienia działki 7000m2 (+2000m2 obok, jak się z drugą właścicielką dogadam) jest to działka rolna (w dokumentach opisane jako łąki trwałe, grunty orne, ziemia klasy V, nie ma planu zagospodarowania) działka zaniedbana, zarośnięta pokrzywami, (w niektórych miejscach rosną całkiem spore olchy) -właściciel 25 lat temu wyjechał do niemiec i tak to zostawił. (obiecał że przed zakupem oczyści działke z tego wszystkiego). Teren w większości podmokły, z jednej strony rzeczka w 3/4 długości działki rów melioracyjny. Właśnie między tą rzeczką a rowem chcielismy z mężem wykopać staw (rekreacyjny, hodowlany, tak by chłop mnie gdzie kija moczyć koło 2000-2500m2 ). Właściciel miał pozwolenie (albo przynajmniej opinie) że może tam wykopać staw z odpływami w rzeczce. tylko że są to pozwolenia z 83 i 84roku .
Problem się zrobił bo burmistrz w gminie powiedział mu że trzeba tą działkę teraz odrolnić i potem dopiero cała procedura związana ze stawem??
stąd moje pytanie czy na tego typu działce (łaki, g.orne) nie można wybudować stawu?? czy faktycznie trzeba by było ją odrolnić i jeszcze wyłączyć z produkcji rolnej? w końcu staw to jak gdzieś wyczytałam nieruchomość ROLNA. i pewnego rodzaju hodowla
czy na tego typu działce można później nad stawem postawić jakąś altankę, wiatę (cokolwiek gdzie można np. schować kosiarkę i leżaki)
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2013-07-13, 12:48
Bardzo ciekawy przykład rozprawienia się (niestety) z koncepcją budowy na zgłoszenie stawu jako obiektu melioracji szczegółowej.
Sam tak swego czasu kombinowałem, ale dałem spokój.
Spotkałem się już z orzeczeniami audytu nadzoru budowlanego w gminach kwalifikujące podobne (niezakwestionowane przez gminę) zgloszenia budowy jako niezgodne z przepisami, a teraz trafiłem na powyższe orzeczenie NSA. No way.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum