Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-06-22, 15:30
NA ogonie karpia koi zauważyłam plamkę, chyba pleśniawki. Nie próbowałam jeszcze ryby odławiać , bo nie mam tego środka w domu. Odłowię jak kupię. Nie mogę też akurat zrobić jej zdjęcia , bo coś bardzo ruchliwa dzisiaj.
Ale to wygląda identycznie jak na tym zdjęciu
http://oczkowodne.net/strony/annelida.php
Chodzi o zdjęcie ogona ryby z pijawkami. Oczywiscie mój koi nie ma pijawek ale ma taką identyczną jak na zdjęciu JEDNĄ białawą kulkę na ogonie.
Teraz mam takie pytanie - to na 100% może być tylko pleśniawka ?
Podkreslam, że jest identico jak na fotce Arka. Czy taka biała kulka to może być coś jeszcze innego. Bo jadę kupić ten środek do odkażania to przy okazji mogę kupić jeszcze jakiś zestaw "mlody chirurg" czy coś ?
Serio to się martwię . Nowa ryba i już coś...
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 1195 Skąd: Gronity
Wysłany: 2012-06-22, 16:07
Ewunia jeżeli to wygląda tak jak na tym zdjęciu ;
to będzie najprawdopodobniej wiremia, poxy ; Pleśń jest bardziej postrzępiona /takie mikroskopijne włókienka/ . Może to być spowodowane niestabilnymi warunkami ale wiem, że ty dbasz o jakość wody w oczku! Czy u Ciebie też występują takie wahania temp. ? /szczególnie wody w oczku ?/ umnie woda miała juz 23C a teraz 17C
Jak dużo ma tych grudek ?
[ Dodano: 2012-06-22, 16:25 ]
Cytat:
Nowa ryba i już coś...
Ewa jak będziesz kiedyś kupowała małe Koi i miała np. akwarium w domu to zastosuj kwaranntana tzn. utrzymuj temp. co najmniej 20C obserwuj rybę i co parę dni dolewaj wody z oczka /infekuj Koi swoimi bakteriami z oczku/możesz tez dodać soli jakiś odkażalników.
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-06-22, 23:14
Dzięki Viola
na Twoim zdjęciu jest duży zoom i faktycznie brzegi tych białych są niereguralne. To moje , które na razie dostrzegam okiem bez zoomu wydaje sie bardziej okrągłe maluśkie i jedyne.
Akwarium niestety nie mam.
Akcję wyłowienia ryby przełożyłam na jutro, bo było późno jak wróciłam. Do tego trudno ją złapać. Mam wannę dla dziecka i CFM. Tam wprawdzie pisze ,że to na ospę rybią
No i dlugo to ja jej w tej wannie raczej nie mogę potrzymać.
Czy dobrze przeczytalam gdzieś na forum , ze 20 minut w roztworze o proporcjach 1ml na 20 l wody ?
No i zrobię zdjęcia to z bliska zobaczymy co to.
Aha a wahania temperatury to chyba wszyscy mamy tej wiosny ;0 Ale u mnie bardziej drastyczne chyba W maju na dworze było 30 stopni a teraz np. za oknem 12 st. !
Lilie stoją, ryby chorują a ja sie z kurtkami przeprosiłam - może lato za to będzie jakieś lepsze niż zwykle
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 1195 Skąd: Gronity
Wysłany: 2012-06-22, 23:59
Ewa zrób zdjęcia zobaczymy?
Żeby Ci za bardzo nie mieszać jak nie masz warunków do podleczenia/tzn. akwarium urządzeń itp./ to lepiej nie stresuj Koi zostaw w oczku.
Raczej tj. jest to o czym mówiłam wyżej :ryby się nie da praktycznie wyleczyć bo to coś jest na zasadzie ludzkiej opryszczki tzn. poprawa warunków pomoże / w miarę stabilna temp./ Ale zniknie na jakiś czas ?
Teraz możesz zastosować ten CMF a dobrze by było dodać soli do zbiornika nie jodowanej 0,3% żeby ograniczyć inne dziadostwa w wodzie bo rybka jest teraz osłabiona i może dodatkowo coś złapać /tak jak u człowieka z opryszczki może pójść dalej w przeziębienie jak będą kutemu sprzyjające warunki dla wirusów i bakt./
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-06-23, 11:24
Dzięki Viola za pomoc i jeszcze poproszę
Jednak wyłowiłam. Co to za ambaras był, chyba dodatkowo mogła się pokaleczyć, bo tak walczyła z podbierakiem ,ze szok. Na stole operacyjnym była tak ruchliwa, że niewiele zdjęć ostrych wyszło. Nie mam zatem fotki jak ta plamka wyglądała przed starciem. Dopiero jak ją okryłam szmatą mokrą to się uspokoiła (jak delfiny ) Ma żywotność zdrowej ryby, ogólny wygląd też zdrowy, łapczywie je i zrobiła do wanny "zdrowe" normalne kupy
Starłam wacikiem tą mgłę i widać ,ze jest to ewidentne rozdarcie płetwy. Ona jest najbardziej wścibska i pazerna na jedzenie. Możliwe ,że się gdzieś zaklinowała w kamieniach. Kota , który ją capnął po ogonie też nie można wykluczyć. Ranę wytarłam dokładnie wacikiem z nadmanganianem potasu oraz dodatkowo, drugi raz przemyłam solą fizjologiczną (taką jak do kroplówek) Płuczę nią zatoki syna ze szlamu
Potem pływała w misce z roztworem CMF pół godziny. Teraz jest w oczku i ma sie dobrze.
Czy ja mam coś wlać do oczka jeszcze ? I jeśli to w jakich proporcjach ?
Tu fotki pacjenta. Fotki rany mam tylko po przemyciu niestety.
Lepiej żeby wyzdrowiała bo najfajniej mlaska przy jedzeniu i ma już 29 cm
To ostatnie to tylko po to, że im trzeba robić zdjęcia z góry , no to jest jak u rasowca
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-06-24, 00:15
Znasz Viola na rynku jakąś konkretną markę ? żeby nie kupić tej "farbowanej" do posypywania oblodzeń
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Jedyne co możesz zrobić jeszcze a co nie zaszkodzi nikomu oprócz bakt. ,pasoż. Itp. zapodać soli /nie jodowanej !!!!/ 0,3% tzn.
1000l -300g soli
Czy " zapodanie " soli do całego oczka ok 15m3 nie zaszkodzi roślinom. czy po takim zabiegu nie trzeba po pewnym czasie wymienić znacznej części wody?, by zmniejszyć zasolenie - bo przecież sól nie odparuje i cały czas pozostaje w oczku, a trudno jest odłowić ryby - szybkie bestie, nie stresując ich za bardzo. Na jednym z karasi zobaczyłem biały nalot nawet na oczach. Akurat ten był najwolnieszy i go odłowiłem przetarłem całego jodyną z wyjątkiem oczu. Martwię się, czy nie oślepnie bo miał całe oczy pokryte białym nalotem.
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 1195 Skąd: Gronity
Wysłany: 2013-04-24, 21:58
Obserwuj rybę po tygodniu możesz podmienić 20% wody. Rośliny nie przepadają za solą w większych ilościach ale teraz dopiero startują podmienisz kilka razy wodę ( w małych ilościach) i nie powinno być problemu!
Obserwuj rybę po tygodniu możesz podmienić 20% wody. Rośliny nie przepadają za solą w większych ilościach ale teraz dopiero startują podmienisz kilka razy wodę ( w małych ilościach) i nie powinno być problemu!
Dzięki, może za tydzień będzie już temp. wody taka by można było skutecznie podać FMC
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum