Znam przypadki gdzie rybki zimowały szczęśliwie nawet w mniejszych oczkach, ale znam i takie gdzie w większych padały, dlatego piszę że jest szansa. Jeśli dobrze oczyścisz oczko z obumarłej materi organicznej i napowietrzacz będzie pracował całą zimę szanse oceniam na jakieś 80 %.
zik napisał/a:
Szansa jest bo oczko zamarznie ok 0,5m czyli 25 cm było wolnej przestrzeni
Taki lód to zdarza się nie często i nie wszędzie. U mnie raczej oscyluje około 25 cm.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Zostaw slasher86, w oczku z napowietrzaczem i doglądaj żeby przerębla nigdy nie zamarzła,chyba że oczko masz daleko i nie możesz codziennie zerknąć, wydaje mi się że 0,7m to głębokość wystarczająca przy załączonym napowietrzaniu.W oczku o głębokości 1.2m-1,5m ryby moga zimować bez napowietrzacza tylko z przeręblą .Jak się boisz wziąłbym kilka do domu, wystarczy wtedy mały zbiornik i w razie gdyby w oczku była jakaś tragedia na przyszły rok masz kilka rybek.
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Moje rybki zostawiam samym sobie ,absolutnie nic nie robie przez okres zimowy .jak do tej pory strat nie mialem.wystarczy wyzbyc sie strachu,karachy to twardziele.Moim zdaniem te przereble nawet szkodza Tego roku na stawie gdzie lowie kulismy ogromne przereble zreguly podplywaly do nich koi .po roztopach okazalo sie ze te ktore podplywaly padly .Moze ktos to wytlumaczy
Tego roku na stawie gdzie lowie kulismy ogromne przereble zreguly podplywaly do nich koi .po roztopach okazalo sie ze te ktore podplywaly padly .Moze ktos to wytlumaczy
Pewnie jak podpływały to już były osłabione i ledwo żyły, potrzebowały tlenu i dlatego padły te mocne i zdrowe siedziały na dnie
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Wcale nie wygladaly na oslabione zachowywaly sie calkiem normalnie nic nie wskazywalo na taki tragiczny koniec ,staw ma doplyw i jest gleboki na ponad 7 m .sandacze ,szczupaki tez podplywaly i jakos uszly z zyciem.cos w tym jest :shock:
Wcale nie wygladaly na oslabione zachowywaly sie calkiem normalnie nic nie wskazywalo na taki tragiczny koniec
Mój kolega przez przeręble stracił wszystkie ryby. Fakt, oczko zaniedbane, dużo zgnilizny. Ryby podpływały do przerebli i tam zamarzały Więc czy warto kuć? chyba nie, moim zdaniem.
Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2006-11-10, 10:50
jakja napisał/a:
vivit napisał/a:
Jak nie wykujesz to na 100% wykorkują z powodu braku tlenu
A moje 2 karasie przeżyły ostatnią zimę bez przerębli i odśnieżania! I co Ty na to?
Dwa karasie to bez problemu przeżyły by i pół roku pod lodem nie mają tak dużych zapotrzebowań na tlen to ryby bardzo odporne ale jak ktoś ma np: 20 ryb albo i więcej w tym karpie koi , orfy to nie wiem czy bez przerębla lub natleniania wody by przeżyły.
Odśnieżanie oczka ma swoje wady i zalety. Przy odśnieżonym oczku dociera więcyj światła co jest zaletą, ale pokrywa lodu robi się dużo grubsza i głębiej przemarza Najlepiej przy dużych mrozach nie odsnieżać oczka gruba warstwa śniegun tworzy bardzo dobrą poduszkę twrmoizolacyjną i zapobiega przemarzaniu oczka w głąb
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum