Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-13, 19:35
Ja wiem, że to trochę egoistyczne, ale czując się gospodarzem tego tematu chciałabym przy okazji sklasyfikować ta moją skromną kolekcję. Podczas wiosennej przeprowadzki trochę się pogubiłam niestety i teraz właściwie zaczynam od zera
Znalazłam Centrum ogrodnicze w którym cenią sobie nowinki, więc zapewne ilość żurawek w miarę możliwości finansowych powiększy się jeszcze w tym roku .
Crem Brulee - delikatna do półcienia i cienia
Sweet Tea - nowa
Velvet Night - rośnie mocno, od półcienia do pełnego słońca
Beauty Colour - pierwszy rok marnie, teraz pięknie sie rozrasta, słońce i półcień.
Soutern Comfort - piękna odmiana, ale bardzo delikatna. Cień lub półcień.
Ginger ale - nowa
Can-can , równiez ciekawa odmiana, dobrze rośnie w pełnym słońcu.
Hollywood - nowa
Rave on - nowa
Plum Royal -nowa
Georgia Peach -nowa
Sashay - przepiękny pokrój liścia, słońce.
Midnight Rose - nowa
Jako, ze nasza stronka o żurawkach jest czasem odwiedzana przez gości nie zalogowanych na Forum proszę, aby nikt nie edytował zdjęć. Zamierzam przy każdej z nich dopisać jakie ma wymagania. Sami rozumiecie, że to mój konik
Mi się bardzo podoba ale nigdy nie znałem nazwy tej rośliny. Mam kilka odmian ale sam nie wiem jakie Coś więcej Vanko możesz napisać nt. tego gatunku, warunki uprawy?
Pomogła: 129 razy Dołączyła: 06 Maj 2010 Posty: 4150 Skąd: Warszawa/Radzymin
Wysłany: 2010-07-14, 08:28
Kupując Ci Vanka żurawkę-jak powiedziałam nazwę w sklepie (oczywiście przekręcając ją całkowicie), spodziewałam się rośliny przypominającej co najmniej żurawia, a ona przypomina inną odmianę sałaty. Mój znajomy jak zobaczył-chciał na kanapki parę liści
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-14, 09:28
Arek- juz kiedyś mi napisał, że żurawek nie cierpi. Kwestia upodobań - ja sie nie obrażę, bo nie mam o co (mimo wszystko wiem, że Arek ceni ludzi co mają jakiegoś roślinnego pozytywnego hopla)
Czemu żurawki?
Nie mam pojęcia, szukałam, ale nie znalazłam odpowiedzi.
Czyste odmiany żurawek pochodzą z USA i Ameryki Środkowej.
Lubi żyzną próchniczą zienie, ale u mnie rośnie w mieszance ziemi ogrodowej i mojej czyli piaszczysto gliniastej. Większość dobrze rośnie w pełnym słońcu, ale są takie - zwłaszcza te jasne, które trzeba sadzić w miejscach bardziej osłoniętych. Zapotrzebowanie na wodę umiarkowane - należy do roślin skalnicowatych.
Łatwo się rozmnaża przez podział, czy tez ukorzenianie liści. Co trzy -cztery lata należy je odmłodzić, a najlepiej przesadzić w inne miejsce.
Piszą również, że powinno się je na zimę okrywać, ale ja uważam, że wystarczy je porządnie wyściółkować. W zeszłym roku wykorzystałam do tego igły sosny, które szybko sie rozkładają tworząc próchniczy podkład.
Jest odporną roślina zarówno na szkodniki, jak i choroby. (ale pewnie może się coś zdarzyć)
Co roku hodowcy tworzą nowe odmiany, Także dla takiego kogoś jak ja to kolejny powód, aby trzymać się za portfel
Dlaczego tak lubię żurawki? - głównie przez to, że każdego miesiąca jest inna. Polskie szkółki podają zazwyczaj jedno zdjęcie z początkowego okresu wegetacji, a żurawki zupełnie inaczej wyglądają wiosną, a inaczej jesienią.
W zeszłym roku dorwałam gdzieś listę żurawek dostępnych w Polsce, było tam ok 40 odmian. W tym roku jest ich ok 60..
Do tej samej rodziny należą jeszcze tiarelle i heucherelle, ale ja już nie mam miejsca, żeby zbierać i to i to i to.
ale paskudne, nie potrafię pojąc jak można takie coś uprawiać
Teraz to mnie wkurzyłeś , jedne z najpiękniejszych roślin i stosowane jako okrywowe.
Wszystkich chętnych zapraszam na stronę Krzysztofa Kruszewskiego(szczegóły na pw.)
No kurde , żurawki mu sie nie podobają
A poważnie to zgromadziłem na dzień dzisiejszy 23 odmiany tych pięknych roślin.
Jutro foty.
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-15, 08:44
Mariusz Czernicki napisał/a:
zgromadziłem na dzień dzisiejszy 23 odmiany tych pięknych roślin.
Mariusz moje juz się pięknie rozmnażają - te zeszłoroczne. Myślę, że jeśli mam coś z tych starszych, a Ty ich nie masz, to na jesieni, albo na wiosnę będę mogła coś Ci podesłać na wiosnę to juz pewnie większość.
Zapisałam się na forum ogrodnicze może tam mi pomogą z ewentualnym nazewnictwem.
Arek - chińszczyzna też może być urocza - one jednakże bardziej z indiańszczyzną mają powiązania
Z tego co wiem, to sadzi się wczesną jesienią.Oczywiście wiosną tez można.Teraz to chyba już za późno, nawet na takie z doniczki, bo nie zdąży się odpowiednio ukorzenić przed zimą.
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-11-14, 18:19
Kochani moi - to ja jako świr żurawkowy ppowiem Wam tak - posadziłabym teraz, bo jesień nas oszczędza..od razu zabezpieczyć przed mrozami posypyjąć czegokolwiek dookoła roślinki.
w przyszłym roku będę już mocno rozsadzać..rosną u mnie tak jak je kocham
odpukać..
Witam w Nowym Roku,co do Żurawek to na własnym przykładzie mogę powiedzieć że rosną absolutnie wszędzie ,tzn przynajmniej u mnie,jak jeszcze nie bardzo wiedziałem co to za roślinki to sadziłem je gdzie popadło , i teraz rosną juz ileś lat i w cieniu i w słońcu i na wszelakiej maści glebie,niektóre mam nawet takie które sa okresowo zalewane(tak samo moje Hosty) i nic im nie przeszkadza,z własnego doświadczenia wiem i nie tyczy się to tylko Żurawek że nie ma co popadać w przesade co do zalecanych miejsc i podłoży na jakich zalecane sa nasadzenia
Hmmmmm..Lilie to Lilie,a Żurawki to Żurawki,nawet nie bardzo jest jak porównać,zresztą ja akurat jestem tego zdania że wszystkie rośliny są ładne,ale każdy może mieć własne poglądy i upodobania
_________________ Gagatek
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2012-09-04, 11:30
Melduję, że dołączyłem do fanów żurawek. Zachęcił mnie do tego Krzysiek Kruszewski, u którego ostatnio byłem osobiście. Ma piękną kolekcję w sklepie. Ważne jednak by umiejętnie dobrać odmiany do warunków. Nie zawsze cień, nie zawsze słońce, wszystko zależy jaka odmiana, jak się okazuje. Fakt, że w grupie żurawek robi się "landrynkowo", ale ja mam zamiar przepleść je z innymi roślinami np. jasnozielone, które nie lubią słońca z czerwoną dąbrówką i hostami. MOżna się pobawić!
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum