Wysłany: 2019-03-18, 10:18 Padły wszystkie rybki - restart oczka
Witam
W tym roku w marcu padły mi wszystkie rybki. Oczko funkcjonowało od kilku lat bezproblemowo. Chciałbym je teraz uruchomić na nowo, boję się jednak żeby problem się na starcie nie powtórzył. Nigdzie nie mogę znaleźć informacji co należy w takiej sytuacji zrobić. Chciałbym czymś to oczko zdezynfekować ale nie mam pojęcia jakich środków w tym celu można użyć.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Mar 2018 Posty: 123 Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-03-18, 19:02
Opisz co za oczko, jaka wielkość, pojemność, ile i jakich ryb, jaka filtracja, jaka głębokość Wrzuć jakieś zdjęcie to pewnie ktoś pomoże bez takich danych nikt nic nie wie
Nie sądzę. Co ro czyszczę oczko i co rok było ok. Ilość ryb się nie zwiększała. Wdało się jakieś choróbsko chyba. W tej chwili jest to nie istotne. Na wszelki wypadek chciałbym je zdezynfekować przed ponownym zarybieniem - tylko czym? Jest jakiś środek przeznaczony do tego celu. Niby proste a nikt nie potrafi odpowiedzieć.
To może z inaczej zapytam. Gdyby Wam coś takiego się przytrafiło, to jakie kroki podjęlibyście przed ponownym zarybieniem???
Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Mar 2018 Posty: 123 Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-03-26, 15:57
Ja bym wypompował całą wodę i szlam powyciągał rośliny Jak masz oczko z folii to raczej nic na niej nie powinno się osadzać Rośliny bym zamoczył w roztworze nadmanganianu potasu na 10-15 min ( dostępny w aptece ) stężenie do płukania Pózniej wypukał pod bierzącą wodą A samą folię doprze przemyj miotłą i płucz wodą Zostaw ją bez wody na jakiś czas może jeszcze przyjdą nocne mrozy to Ci wybije wszystko
Nie sądzę. Co ro czyszczę oczko i co rok było ok. Ilość ryb się nie zwiększała. Wdało się jakieś choróbsko chyba. W tej chwili jest to nie istotne. Na wszelki wypadek chciałbym je zdezynfekować przed ponownym zarybieniem - tylko czym? Jest jakiś środek przeznaczony do tego celu. Niby proste a nikt nie potrafi odpowiedzieć.
To może z inaczej zapytam. Gdyby Wam coś takiego się przytrafiło, to jakie kroki podjęlibyście przed ponownym zarybieniem???
Proste stosowane przez hodowców ryb w stawach hodowlanych - wapno palone. CaO
Wypali wszystko. Tylko potem dokładne płukanie bo Ph wody poszybuje do góry.
Dał bym dawkę 0,2t/ha czyli 20g/1m2 powierzchni dna.
Pomógł: 9 razy Dołączył: 27 Gru 2014 Posty: 143 Skąd: Kraków
Wysłany: 2019-04-20, 00:58
kmarkot napisał/a:
0,2t/ha
Wapno palone używa się na mokry osad - czyli oczko musiałoby być spuszczone. Rozpuszczenie takiej ilości w wodzie kompletnie nic nie da.
Co do ilości, do dawki dezynfekcyjne zaczynają się od 500 kg/ha a często stosuje się nawet 1t/ha i więcej. Poniżej tego to nawożenie a nie dezynfekcja. Jednak dezynfekowanie "na wszelki wypadek" to głupota i spowoduje więcej kłopotów niż pożytku.
[ Dodano: 2019-04-20, 01:01 ]
padres napisał/a:
Nie sądzę.
Na jakiej podstawie "nie sądzisz" że to nie przyducha, amoniak czy siarkowodór?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum