Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-04, 19:54 Oczko Andrzeja
Po latach gdy moje oczko zaczęło się całej rodzinie i znajomym podobać w ruch poszła napędzana moimi "rencami" łopata. Szkoda tylko, że robiąca mi zdjęcia córeczka nie uznała wykopanej przeze mnie dziury za godną uwiecznienia. Opiszę więc tylko co robie. Z tyłu oczka powstanie dodatkowa strefa bagienna z mikrooczkiem. Skocznia narciarska /kaskada/ będzie obsypana ziemią by uzyskać efekt wcięcia.
ps Na pierwszym zdjęciu widać białą płachtę. To część mojego stracha na czaple siwe.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-11, 19:37
Na razie jest wykopany tylko dołek. Reszta pracy będzie w przyszłym tygodniu. Będę miał urlop i powinienem w 2 dni wszystko ogarnąć.
Botanicus, Czapla na szczęście na razie się od.... Albo przestraszył ją zrobiony przeze mnie strach na czaple, albo rozstawiony obok duży basen. Oczko w założeniu miało wyglądać naturalnie. Po kilku latach zauważyłem jednak wiele popełnionych błędów. W przyszłym tygodniu zamierzam z większością nich się definitywnie rozprawić.
myślę że z oczkiem to jak z budową domu, następne zawsze w zamyśle ma być lepsze od poprzedniego , a i tak życie wszystko koryguje , ale życzę zapału do pracy i pomysłów
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-30, 22:02
Nie jestem zbytnio fanem "lilli", a to jest moja jedyna. Jakaś miniaturowa odmiana przeniesi0na z poprzedniego oczka. Co roku ma dwa czy trzy kwiaty i wtedy jest prawie święto w rodzinie. Może ktoś wie co to za odmiana? W tamtym roku wsadziłem ją do większej doniczki i na trochę głębszą wodę. Z lenistwa cała mała doniczka została wsadzona po porostu do większej.
Moje ulubione, ale już niestety po sezonie.
Wodę dolewa oczywiście moja córcia która jest /w odróżnieniu ode mnie/ fanką jej wysokiego poziomu.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-05-31, 18:31
Krwawnica, kolejna roślina którą lubię. U mnie rośnie od lat w żwirze, choć niektórzy twierdzą, że potrzebuje żyznego podłoża.
Jakieś zwierze. Istnieje podejrzenie, że nie jest to ryba.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum