Kolego nie chemii i nawozów , tylko sławne mikroorganizmy, takie same jak uzywa sie w warszawskich lazienkach...Mikroorganizmy to bakterie zywiace sie resztkami organicznymi
To nie ja myślałem o nawozach ,tylko cytowałem Kmarkot,więc czytaj dokładnie.Mikroorganizmy to wiem co to są za stworki ,więc nie musisz mi tłumaczyć ,mam córkę po AGH inżynieria środowiska.
Jurek47 a co córka mówi na temat EM ów? Jak akademicy podchodzą do tego tematu? Czy to faktycznie działa? Byłbym wdzięczny za opinie
Kmarot to co proponujesz w tej sytuacji? Konkurencja dla rogatka będą rośliny wypisane w tych tabelach? Sugerujesz hodowle ramienic?
[ Dodano: 2018-02-18, 23:20 ]
Eutrofizacja to chyba nie jest dobry pomysł kiedy mam tam ryby. Deficyt tlenowy
Z tych tabelek wynika że ramienice wygrywają konkurencję z roślinami naczyniowymi .
Jak było w twoim stawie trudno powiedzieć ,mogą nie rosnąć wcale ,mogą stanowić konkurencje dla rogatka,lub stać się plagą nie do opanowania .
[ Dodano: 2018-02-19, 17:59 ]
Natomiast pierwszy post o eutrofizacji to tylko prowokacja z mojej strony ,by zwrócić uwagę pewien gatunek glonów.
Link ten podawałem wyżej.Wg tego dokumentu ramienice wpływają korzystnie na ekosystem wód.
http://www.gios.gov.pl/im...enice_klucz.pdf
Ona jest bardzo za bo jest wielką zwolenniczką dbania o przyrodę i równowagę w niej.Mam też pogląd z drugiego bieguna ,syn mg.inż.ogrodnik pracuje w dystrybucji środków dla rolnictwa.Testował u mnie w ogrodzie środki z grupy EM-ów.,ale osobiście rewelacji nie stwierdziłem.On jako fachowiec coś tam doceniał ,ale ogólnie jak dla mnie to przereklamowane.Syn uważa że na efekty trzeba czasu,więc może coś w tym jest .Współpracuje z rolnikami producentami żywności EKO i oni to próbują stosować.
Dziękuje za informacje
Słyszałem ze coraz więcej gmin i innych zarzadcow wód stojących decyduje się na emy. Ja w tym roku spróbuje ograniczyć masy gnilne rogatka kulami z EM i biopreparatami do szamba bo z tego co wiem bakterie są w nich takie same a cena znacznie mniejsza od środków dedykowanych do stawów. Mam 225m3 wody w stawie koszt pierwszego zaszczepienia kulami obliczyłem na 150z wiec cena jeszcze przyzwoita w przypadku dedykowanych środków musiałbym zapłacić 3-4 razy tyle. Ciekawe czy to marketing czy faktycznie jest jakaś różnica? Zobaczymy
No to może cię zmartwie ale jak założyłem oczko to na początku co roku był syf zielono mi.
Syn właśnie wykombinował i zaczął robić experymenty z tabletkami do szamba.Już nie pamiętam ile ,ale na początek dał odpowiednią ilość /12000m3wody/co dwa tygodnie dodawał tabletki tak jak w przepisie.cztery miesiące i nic żadnych efektów dwa lata się męczyłem z brudem ,nabyłem rogatka ładnie się przyjął i problemu nie ma.Oczko mam od paru ładnych lat więc równowaga biologiczna jest i nie kombinuję.Pozdrawiam.
Nie No rogatek robi robotę bo u mnie tez woda jest klarowna, problem jest z mułem i potężna ilością gazów gnilnych to chce zlikwidować. Staw nie jest wyłożony folia, miejscami mułu jest 20-30cm, nie mam możliwości mechanicznego usunięcia. Na ten moment korzyści które płyną z natleniania i oczyszczania przez rogatek są niwelowane jego gniciem. Spróbuje w ten sposób może się uda
Gdyby to było realne to w stawach hodowlanych nie spuszczaliby wody i mechanicznie czyścili dno z mułu. To są duże koszty i jak napełniają ponownie staw ze strumienia-rzeczki to płacą za każdy litr.
Też mam epidemie rogatka, rozdaje ludziom itd, zatyka sitko od pompki obiegowej normalnie masakra. Ryby za specjalnie nie chcą w tym pływać jeszcze do tego ryby się tarły i teraz nie mogę wyciągać bo zależy mi na potomstwie a to daje tylko czas na rozrost ehhhh
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum