Witam, mam staw ktory jest zasilany wodami gruntowymi, jesli pada mam pelny stan wody i jest przelew, kiedy nie pada mam jakies 20 do 10 cm mniej wody. Chcialbym przed stawem jakies 10 m wykopac studnie tak gora na 2 m gleboka o srednicy ok 50cm bo wcisnalbym tam rure pcv zeby sie sciany nie rozlecialy. Kolo stawu plynie potok ktory jest nizej od stawu jakies 70 cm.Chcialbym zeby woda z potoka naplywala do studni. Studnia bylaby jakies 5 m od potoka, czy to dobre rozwiazanie zeby uzupelnic wode w stawie? Niechce ciagnac wodu z potoka bo mam go za plotem i musialbym pompe chowac na noc, za kazdym razem. Czekam na jakies porady i z gory dziekuje... PZDR
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-12-14, 13:22
Pomysł ciekawy, ale studnia prędko chyba się zamuli. "Kolo stawu plynie potok ktory jest nizej od stawu jakies 70 cm" uważaj jednak by nie działało to w drugą stronę.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 184 Skąd: Borek nad Balatonem
Wysłany: 2016-04-08, 10:58
Bardzo dobry pomysł,mówię tak bo sam mam oczko zasilane wodą z drenażu dookoła domu.Rury drenacyjne wpadają do studzienki i stamtąd pompuje wodę do oczka. Do twojej studzienki nie doprowadzaj wody bezpośrednio z potoczka tylko przesączoną przez drenaż,parę metrów żółtej rury drenacyjnej perforowanej owiń jakąś flizeliną ogrodniczą,wykop zrób obok strugi,poniżej poziomu wody,wrzuć rurę,zasyp żwirem.
Potem wykop kanał do strumyka obok poprzedniego i zasyp żwirem.Woda będzie przesiąkać do studzienki i oczyszczać się samodzielnie.Teraz tylko pompować do stawku,pompka na 24V i solar za 200zł, masz czystą wodę z przepływem za free.
mam zrobione tak, wiadro w strumyku z pompka , kawalek rurki a w w niej waz 1/2 cala i pompka 25 w. Ciagne tak juz od zimy i odpukac jest dobrze. Teraz mam problem bo jako ze jest teren bagieny mam duzo zelaza w wodzie bo wszystko bulka. Mam malo roslin, ale mysle ze jest to przejsciowe
chodzi mi o te ze wraz z nadejsciem wiosny wydzielaja sie z podloza gazy a wraz z nimi duza ilosc zelaza i dopiero jak rosliny zakwitna na dobre to problem zniknie zapewne....
Do twojej studzienki nie doprowadzaj wody bezpośrednio z potoczka tylko przesączoną przez drenaż,parę metrów żółtej rury drenacyjnej perforowanej owiń jakąś flizeliną ogrodniczą
hihih, pod dwóch latach w końcu wziąłem się za projekt budowy Na razie przekopałem się na swoją działkę z peszlem od potoka. Zajęło mi to cały dzień głębokość wykopu 1.40 cm taka jest różnica w poziomie względem dna potoka. Dla pewności wolałem zjechać te 20 cm więcej żeby woda doszła. Zrobiłem tylko jeden błąd że nie wkopałem sie w górę Potoka a równolegle, ale myślę że nie będzie problemu z dopływem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum