wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Woda z potoku do oczka?
Autor Wiadomość
unszyl 
Początkujący


Dołączył: 26 Paź 2014
Posty: 16
Skąd: Nowy Sącz
  Wysłany: 2014-11-01, 21:11   Woda z potoku do oczka?

Witam czy jeśli napełnił bym moje oczko wodą z potoku to czy nadal musi dojrzewać czy od razu mogę wpuścić ryby? Woda w potoku jest chyba czysta ponieważ żyją w niej raki i pstrągi.
 
 
jurek47 
Entuzjasta



Pomógł: 21 razy
Dołączył: 12 Lip 2009
Posty: 776
Skąd: swietokrzyskie
Wysłany: 2014-11-02, 14:23   

Każde nalanie nowej wody wymaga czasu aby dojrzała , oczywiście zależy ile wymienisz.Woda ze strumienia czemu nie.
_________________
Oczko 12m3
http://forum.oczkowodne.net/viewtopic.php?t=3546
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2014-11-02, 17:07   Re: Woda z potoku do oczka?

Czysta na pewno, ale ze względu na mikroorganizmy - jeżeli w tym oczku mają żyć jakieś cenne ryby, to odkaziłbym tą wodę np. nadmanganianem potasu.
http://www.fishdoc.co.uk/...ermanganate.htm
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
Kaef 
Oczkomaniak


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1037
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2014-11-05, 11:17   

Jakie raki? :)
_________________
"Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
 
 
Tintin 
Bywalec


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Gru 2013
Posty: 243
Skąd: Białystok
Wysłany: 2014-12-02, 21:43   

Tak się zastanawiam czy dla unszyla nie chodzi o to że cały czas woda z tego potoku nie bedzie sie lała do oczka :) ale jeżeli oczko będzie spore to i to nie zaszkodzi :)
_________________
Oczko Tintin'a
Pozdrawiam :pa:
 
 
 
patryk85 
Nowy


Dołączył: 17 Gru 2014
Posty: 3
Skąd: Katowice
Wysłany: 2014-12-19, 13:59   

;) Witam. Nie wolno!!!!!!!!!!!!!!!
 
 
Tintin 
Bywalec


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 29 Gru 2013
Posty: 243
Skąd: Białystok
Wysłany: 2014-12-22, 22:03   

Można jaśniej, dlaczego nie ??
_________________
Oczko Tintin'a
Pozdrawiam :pa:
 
 
 
Mariano 
Bywalec


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 27 Gru 2014
Posty: 143
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-03, 12:25   

Tintin napisał/a:
Można jaśniej, dlaczego nie ??


Oczywiście że wolno. W całej Polsce stawy rybne zasilane są wodą z rozmaitych potoków czy rzek (a często nawet wodami pozaklasowymi). Ja wpierw zrobiłbym jednak badania mikrobiologiczne, przede wszystkim pod kątem E.Coli.


jurek47 napisał/a:
Każde nalanie nowej wody wymaga czasu aby dojrzała


Powtarzasz zasadę bez jej zrozumienia. "Dojrzewanie" wody dotyczy wody wodociągowej - chodzi wtedy przede wszystkim o pozbycie się rozpuszczonych w niej niepożądanych gazów. Woda z czystego, zarybionego potoku jest wodą "dojrzałą". Istotne jest jednak to, by przeprowadzić aklimatyzację wpuszczanych ryb, czyli dać im czas na adaptację (przede wszystkim chodzi o temperaturę).
_________________
Przydomowe oczko 12000 m^2, głębokość średnia 2m. Jakieś tam stawy. Parę strumyków :)
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-03, 12:41   

Mariano napisał/a:
Powtarzasz zasadę bez jej zrozumienia. "Dojrzewanie" wody dotyczy wody wodociągowej - chodzi wtedy przede wszystkim o pozbycie się rozpuszczonych w niej niepożądanych gazów. Woda z czystego, zarybionego potoku jest wodą "dojrzałą". Istotne jest jednak to, by przeprowadzić aklimatyzację wpuszczanych ryb, czyli dać im czas na adaptację (przede wszystkim chodzi o temperaturę).

Dobre rozumienie kwestii 'dojrzałości' wody, podoba mi się. :piwko:
Nie zapominaj jednak, że oczkomaniacy traktują wodę jako całość tego, co znajduje się w oczku (w postaci wody...). W tym rozumieniu woda dojrzała, jest to woda wraz z rozwiniętym w niej życiem biologicznym (zwłaszcza bakteriami), które osiągnęło pewien stabilny (i pożądany) stan w danych warunkach (dopływ i 'odpływ' substancji biogennych, temperatura, tlen, etc.) - w danym oczku.
Ja nie lubię mówienia o dopływającej/dolewanej do oczka wodzie w kategoriach 'surowa' czy 'dojrzała'.
Nauczono mnie posługiwać się stężeniami dla określenia jakości wody. Dlatego woda 'surowa', to - jak piszesz - woda o niepożądanej zawartości chloru, nieutlenionych związków żelaza (świeża studzienna...).
Nie traktuję wody dopływającej do oczka jako 'surowej', o ile w drastyczny sposób nie wpływa ona na stężenia różnych substancji i organizmów w oczku.
Surowa, to może być woda w oczku, jeżeli napełnimy je np. w całości nową wodą. Wtedy cały ten system możemy nazwać 'surowym'. Jeżeli napełnisz oczko wodą z potoku, to pomimo tego, że w tym potoku jest woda czysta, stabilna, bez chloru, etc. to ekosystem w oczku - w całości - będzie jednak ekosystemem surowym, dopóki wszystko się nie ustabilizuje pod dyktando warunków w tym oczku panujących (pokarm, roślinność, obsada,...). Choćby na początek wlana woda była nie wiem jak czysta, to zazwyczaj oczko przejdzie przez fazę zmętnienia, zakwitu glonów, stabilizacji.
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
ufuler 
Nowy


Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 1
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 2015-01-08, 14:59   

ja myślę że woda z potoku to najlepsze rozwiązanie. sam chciał bym mieć taką możliwość.
 
 
Kaef 
Oczkomaniak


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1037
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2015-01-08, 16:06   

Mariano napisał/a:


Powtarzasz zasadę bez jej zrozumienia. "Dojrzewanie" wody dotyczy wody wodociągowej - chodzi wtedy przede wszystkim o pozbycie się rozpuszczonych w niej niepożądanych gazów.
Jak już to wytworzenie się fauny mikroorganizmów i przejście cyklu azotowego. Pozbycie się gazów to "odstanie". Co do zasilania zbiorników to warto poczytać prawo wodne, jest tam o zasilaniu i odpływie wody.
_________________
"Nie konwersuj z debilem, bo ściągnie Cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem"
 
 
Mariano 
Bywalec


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 27 Gru 2014
Posty: 143
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-10, 12:39   

Kaef napisał/a:
Jak już to wytworzenie się fauny mikroorganizmów i przejście cyklu azotowego. Pozbycie się gazów to "odstanie".


Napisałem "przede wszystkim", bo na wytworzenie się fauny mikroorganizmów trzeba kilku tygodni. W przypadku wody z potoku nie może być mowy o żadnym "dojrzewaniu", bo taka woda jest pod tym względem stabilna (na ile stabilne mogą być parametry tego typu w warunkach naturalnych).

Kaef napisał/a:
Co do zasilania zbiorników to warto poczytać prawo wodne, jest tam o zasilaniu i odpływie wody.


Tutaj racja. Ale za przepompowanie paru m^3 wody z potoku jeszcze nikogo nie zamknęli. Co innego stały pobór wody, co jest już szczególnym korzystaniem z wód.
_________________
Przydomowe oczko 12000 m^2, głębokość średnia 2m. Jakieś tam stawy. Parę strumyków :)
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-10, 12:55   

Mariano napisał/a:
Co innego stały pobór wody, co jest już szczególnym korzystaniem z wód.

Z tego, co pamiętam, decyduje ilość wody, a nie ciągłość jej pobierania. Czy źle pamiętam?
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
Mariano 
Bywalec


Pomógł: 9 razy
Dołączył: 27 Gru 2014
Posty: 143
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-11, 22:27   

wolanin napisał/a:
Z tego, co pamiętam, decyduje ilość wody, a nie ciągłość jej pobierania. Czy źle pamiętam?


Zależy. Są trzy typy korzystania z wód: powszechne, zwykłe i szczególne, choć ustawa Prawo Wodne jest nieźle zamotana pod tym względem:

Art. 34. 1. Każdemu przysługuje prawo do powszechnego korzystania ze
śródlądowych powierzchniowych wód publicznych.
(...)
2. Powszechne korzystanie z wód służy do zaspokajania potrzeb osobistych,
gospodarstwa domowego lub rolnego, bez stosowania specjalnych urządzeń
technicznych.


Tu jest kwestia dość otwarta, bo definicja urządzenia technicznego nie jest zawarta w ustawie, a jedynie zdefiniowano "urządzenie wodne" - czyli jazy itp. Różnie jest to interpretowane, ale nabieranie wody beczkowozem wg. wielu interpretacji to nadal zwykłe korzystanie z wód, bo jak inaczej zaspokoić potrzeby gospodarstwa domowego lub rolnego? Według szerokiej definicji nawet wiadro to przecież urządzenie techniczne.


Korzystanie zwykłe definiuje art. 36 (i to w nim tylko jest mowa o 5m^3):

Art.36 Właścicielowi gruntu przysługuje prawo do zwykłego korzystania z
wód stanowiących jego własność oraz z wody podziemnej znajdującej się w jego
gruncie;
(...)
3. Nie stanowi zwykłego korzystania z wód:
(...)
2) pobór wody powierzchniowej lub podziemnej w ilości większej niż 5 m3 na
dobę;


Ale ustawa jest wewnętrznie sprzeczna, bo:

Art. 37. Szczególnym korzystaniem z wód jest korzystanie wykraczające poza
korzystanie powszechne lub zwykłe, w szczególności:
1) pobór oraz odprowadzanie wód powierzchniowych lub podziemnych;



Czyli jednym słowem pobór wody do 5m3 na dobę jest zwykłym korzystaniem z wód, ale jednocześnie pobór wody w każdym przypadku jest szczególnym korzystaniem z wód.


Na szczęście dalej jest to wyraźniej zdefiniowane:

Art. 124. Pozwolenie wodnoprawne nie jest wymagane na:
(...)
8. pobór wód powierzchniowych lub podziemnych w ilości nieprzekraczającej 5
m3 na dobę.



Czyli jednym słowem do 5m3 na dobę można pobierać jeżeli nie stosuje się specjalnych urządzeń technicznych.
_________________
Przydomowe oczko 12000 m^2, głębokość średnia 2m. Jakieś tam stawy. Parę strumyków :)
 
 
wolanin 
Administrator


Pomógł: 68 razy
Dołączył: 14 Kwi 2009
Posty: 1871
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-01-12, 10:41   

Dobra analiza, zresztą też mam pdf-a pod ręką i wczoraj go sobie przewertowałem.
Warto zatem zauważyć, że Twoje słowa, od których wyszliśmy "Co innego stały pobór wody, co jest już szczególnym korzystaniem z wód." zasługiwały na doprecyzowanie, ponieważ nie oznaczają, że stosując urządzenie techniczne i pobierając wodę nie stale, lecz np. 15 minut codziennie - nie podpadasz pod szczególne korzystanie z wód... To samo przy poborze > 5m3, choćby np. tyle wypiły Twoje zwierzaki same, wprost z rzeki ;)

Wydaje mi się, że intencją ustawodawcy było rozróżnienie pomiędzy sytuacją, gdy np. do rzeki wprowadzony jest na stale wąż, zrobione koryto prowadzące do oczka, a sytuacją, gdy podjeżdżamy do rzeki z beczkowozem, podchodzimy z wiaderkiem, podprowadzamy krowy... - czyli nie ma tam w rzece na stałe żadnego ustrojstwa pomagającego pobierać wodę. To tylko moja opinia.
_________________
Paweł
Koipond 7,4m3 wolanina - trochę zdjęć wcięło, ale uzupełniam
Moje koi
Koi po redukcji stadka, maj 2017 czerwiec 2017 wrzesień 2017 maj 2018
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny