Dziś kupiłem wrzuciłem i raczej ryby bały się tego spróbować, wiem ze to dobra karna ryby moje akwariowe uwielbiają natomiast w oczku słabo to dziś wypadło, może to kwestia przestawienia na inny pokarm
pewnie rybki nie znaja ochotki jako karmy i dlatego niechetnie podchodzily do niej, ale to tylko kwestia przyzwyczajenia jak poznaja to beda jadly, pare razy rzucisz i sie przyzwyczaja.
jak wspomnialem powyzej karmie ryby mrozona ochotka ze sklepu zoologicznego.kostki mrozonych ochotek rozmrazam w sloiku z woda z oczka a potem po trochu wlewam do wody.karasie ozdobne wrecz szaleja za ochotka i to od pierwszego karmienia a ryby z rzeki czyli kielbie wzdregi rozanki to wrecz sie o nia bija.u ciebie na pewno tez zaczna jesc spokojna glowa
Kupuję 0,5 kg zawinięte w gazetę w internetowym sklepie wędkarskim. Dokładnie płuczę, ponieważ żywy pokarm (chyba, że sam go hodujesz - rozwielitki) to najłatwiejszy sposób na wprowadzenie choroby do stawu. Wkładam go do wiadra, przez który woda przepływa powoli i wyjmuję stopniowo...
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum