Dzięki za dobre słowo. W ogóle to nie jestem jakoś szczególnie silnie ekologicznie zorientowany, ale żaby to mój słaby punkt ... jakoś wyjątkowo je lubię i dbam o nie. Zaliczyłem już nawet przenoszenie żab przez ulicę i tym podobne pro-płazie ekkcje. Poniżej kilka fotek z mojego oczka wykonane w zeszłym roku. W tym jest dużo ładniejsze zrobiłem sporo zmian, więc niedługo wrzucę jeszcze kilka obrazków. Pozdrowienia! k
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Lip 2008 Posty: 652 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2014-04-29, 22:10
Witam. Ja do swojego oczka przyniosłem 2 żabki. Od momentu wpuszczenia ich do oczka przez okres 2 miesięcy ich nie widziałem. Pomyślałem, że odeszły. Okazało się, że skutecznie ukrywały się i dziś mam już 7 sztuk , a rok temu już zaczęły rechotać. Rechotaniem sprowadziły także pięknego zaskrońca. Na szczęście zaskroniec wystraszył mnie tylko jeden raz. Więcej już nie pojawił się. Nie wyobrażam sobie mojego oczka bez zielonych "niuniusi".
[ Dodano: 2014-04-29, 22:16 ]
KBK_T , gratuluję pięknego oczka. Gratulacja, to uprzejma forma zazdrości, z powodu której dziś nie zasnę. Muszę wziąć validol i
_________________ Wszyscy jesteśmy Aniołami z jednym skrzydłem. Będziemy latać tylko wtedy, gdy obejmiemy drugiego człowieka. Bruno Ferrero
Dzięki za komplement i dzięki za poradę! Skoro tak, to zakładam, że się sprytnie pochowały i cierpliwie czekam, aż wyjdą z konspiracji. A póki co pozdrowienia dla Waszych żab od moich żab i dla Was ode mnie! Krzysztof
Żaby lubią mocno zarośnięte fragmenty i nie przepadają za koszonym trawnikiem oraz wymuskanymi ogrodami. Trzeba by im stworzyć sporo kryjówek z pniaków, liści, mchów, gałązek i zapewnić naturalność. Ryby w oczku też je odstraszają bo wyjadają im pokarm i potencjalne potomstwo.
Żaby zielone lubią wędrować, szczególnie podczas deszczowych dni, więc nie wykluczone że cześć wróci. Możliwe tez że się chowają, bo żaby z natury nie są towarzyskie.
ps. Ładne to oczko, a jesiotry klasa Na przedostatnim zdjęciu ta mgła to z mist-makera? Czekam na więcej nowych fotek.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
KBK_T - twoje oczko to jest och i ach i wow i słów mi brak żeby wyrazić podziw. Ja swoje dopiero mam wykopane folia zamówiona ale przybedzie dopiero po majówce ;(( żabki u mnie mieszkaja pod bukszpanami i nie moge sie doczekać kiedy stworze im fajne domowe oczko wodne )
Tak - mgiełka z mistmakera. Zdjęcie jest z zeszłego roku, kiedy miałem zainstalowane tylko 2 generatory po 12 membran. W tym roku dokupiłem jeszcze dwa, wszystkie generatory pochowałem pod kamieniami, a przede wszystkim rozprawiłem się z kolorowymi, odpustowymi światełkami, które zmieniały mistyczny efekt subtelnej mgiełki w dyskotekę rodem z lat 70-tych. Światełka zalałem czarnym klejem do folii oczek wodnych i po kłopocie. Pod spodem jeszcze kilka fotek - no a kiedy wystrzelą mi tegoroczne roślinki, to zrobię jakieś nowe. Kto wie może, jak piszesz "mało towarszyska" żaba ośmieli się, wyjdzie z kryjówki i też do jakiegoś zdjęcia zapozuje . Dzięki za dobre słowa i do zaobaczenia! Krzysztof
[ Dodano: 2014-04-30, 13:48 ]
A kwestii całowania ryb ... to jeszcze kilka obrazków. Dla jasności dodam, że wszystkie widoczne na zdjęciach rybki zostały pochwycone bez uszczerbku na zdrowiu i w dobrej kondycji, a może i dobrym humorze wróciły do wody. Tarpon i sum po wypuszczeniu na wolność długi czas pływały wokół mnie w wodzie, przyglądały się, a sum nawet kilkukrotnie trącił mnie pyskiem w nogę. Rybki rulez! Krzysztof
Hej!
Sumy w Hiszpanii ... a w zasadzie w Katalonii (Oni nie lubią, jak się Ich Hiszpoanami nazywa) w rozlewiskach rzeki Ebro. Tarpon - ten na rękach - to z Belize, a dwa pozostałe tarponiki po karaibskiej stronie Kostaryki. Żaglica też na Kostaryce, tylko ze strony Pacyfiku. Z racji zawodowych trochę mnie rzucało po świecie, to grzechem byłoby przy okazji rybki tu i tam nie chwycić .
Serdeczności,
k
Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2014-04-30, 21:20
A mnie najbardziej intryguje tajemnica, która stoi za tym czyściutkim żwirkiem z płycizny oczka. To on sprawia jak na mój gust że oczko robi takie wrażenie.
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2014-04-30, 21:32
Ja wolę rośliny od ryb, ale Twoje koi i jesiotry (szczególnie) wprowadzają człowieka w obłęd. Ja szczególnie pochwalę całą organizacje okolicy oczka, szczególnie tą strefę bagienną jakby przed oczkiem, jednak gdy oglądam takie widoki a następnie spoglądam na moje oczka, to wydaje mi się, że to nie oczka. Wodospad i mgiełka śliczne.
Dziękuję Koleżanki i Koledzy . Co do tej płycizny, to służy właśnie roślinkom i małym karaskom, które wykluwają się tam i podrastają, aby po 2 miesiącach wypłynąć na głębszą wodę. Posadziłem tam callę, pałkę miniaturową, pistię, hiacynty i oroncjum. A, że woda i kamienie czyste ... no cóż to złożenie działania bardzo silnej lampy UV, całkowicie magicznych Eco Tabs Oase i cotygodniowego czyszczenia kamieni odkurzaczem do oczek (też Oase). Dziękuję raz jeszcze i serdecznie pozdrawiam. Fajnie tu na Waszym (a teraz już naszym ) Forum! Krzysztof
_________________ Krzysztof
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum