Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-09-26, 17:59
a dlaczego ? jeśli lubią ?
Karmą dla psów na przykład, można dokarmiać jeże. Podobno jest w sposób właściwy zbilansowana także dla potrzeb żywieniowych jeża. ( Informacja zaczerpnięta ze strony o opiece nad dzikimi jeżami porzuconymi przez matki )
Nie znam potrzeb żywieniowych żółwi ale analogicznie może i karma dla kota zawiera również wszystko to czego żółw potrzebuje.
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2012-09-26, 19:01
woody napisał/a:
żółwi się nie karmi karmą dla kotów....
Ja swoje żółwie w oczku karmiłem karmą dla kotów (karma z rybą) ze trzy lata i wszystko było ok! gady rosły,zimowały i były zdrowe. Żółw czerwono żółto licy jest wszystko żerny ,zjada padlinę, poluje,zjada roślinność.
Jak chcesz kamić żółwie w oczku pokarmem dla żółwi , skoro ryby są szybsze,dlatego karma dla kotów rybna jest ekonomiczniejsza-ryby zjedzą i żółw "podziamdzia".W terrarium,akwarium jak są same żółwie to co innego.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Mar 2011 Posty: 202 Skąd: łódź
Wysłany: 2012-09-26, 19:02
Ponieważ dieta żółwia powinna być inna. Jeżeli napakuje się go proteinami i witaminami bez zapewnienia wapnia w diecie ( sepii lub ryb i ich szkieletów) dostanie krzywicy.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2012-09-26, 19:15
niby tak,ale wszędzie piszą ,że starsze żółwie czerwonolice 80% diety to roślinność, zresztą mówimy tu o żółwiach w oczku gdzie jest różna fauna i flora i żółw się tym pożywi. A co jedzą te żółwie na wolności w naszych rzekach i stawach,bo ze złapaniem ryby to on raczej ma problem, chyba że jest chora.
Pomógł: 15 razy Dołączył: 26 Mar 2012 Posty: 767 Skąd: TRZEBNICA
Wysłany: 2012-09-26, 20:28
woody napisał/a:
mój łapie. Przynajmniej znalazłem rybe z obgryzionym łbem
dowód i nie , może była- słaba,padła, chora
ja miałem 5 żółwi ,jak po dwóch latach przyłapałem jednego jak pożerał rybę(może upolował , a może nie nie widziałem tego) ,to niestety była eksmisja żółwi z oczka, ale jeśli ktoś ma karasie to żółw nie jest problemem,karasie się szybko rozmnażają
Pomógł: 60 razy Dołączył: 22 Wrz 2012 Posty: 1851 Skąd: Lasochów - woj. Św.
Wysłany: 2012-09-27, 16:07
ja jak jezdze do dziadka na staw na siatke jak lapiemy to sie lapia male karasie
pewnego razu jak dojechalismy do domu to kilka ledwo zylo albo byly zdechniete
to zjadl 2 takie 7 cm wiec moglby zjesc ich duzo
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum