Oczko wodne - forum

[twardy82]

Witam

Od jakiegoś czasu śledzę wasze forum , sam w przyszłości planuje posiadać staw ale życie uczy człowieka, że plany - planami …

Mój post jest odpowiedzią na problemy spotykane tu na forum :
Jak widzę często pojawiają się problemy zbyt licznego wzrostu populacji danego gatunku ryb lub jednego bądź kilku dużych drapieżników pustoszących pogłowie innych gatunków .

Błędy w zasiedlaniu stawu nie zawsze można rozwiązać wędką , siecią lub innymi narzędziami połowowymi bo zazwyczaj cechują się tym, że nie są 100% wybiórcze w swym działaniu a i sam staw uniemożliwia korzystanie z niektórych .

Od kilkunastu lat moim hobby stało się łowiectwo podwodne - nie będę zanudzał Was elaboratami na ten temat , postaram się w skrócie przedstawić moje podejście do tematu i plusy płynące z tego dla Was .
Dla bardziej zainteresowanych tematem podaje link do forum gdzie będziecie mogli szerzej poznać temat : http://www.spearfishing.pl - oczywiście jeżeli macie jakieś pytania , chętnie odpowiem .

Od dziecka pasjonuje się biologią a w szczególności zwierzętami . Jako mały kajtek czasem łowiłem przy boku ojca na wędkę ale nigdy mi to nie wystarczało zawsze nawet jak woda była za zimna dla innych moczyłem tyłek i podglądałem życie wodne . Jako kilkunastoletni chłopak podczas wakacji nad morzem śródziemnym zainteresowałem się łowiectwem podwodnym gdzie jest to normalna i szanowana forma uprawiania sportu , zdobywania pokarmu , hobby - tam też ojciec kupił mi pierwszą kuszę . Do dzisiaj trwam i rozwijam się w tym temacie – poszerzam wiedzę o florze i faunie wodnej i jej wpływie na zachowanie równowagi biologicznej . Uwielbiam przebywać w wodzie czy łowię czy też tylko oglądam .

Wiem, że w Polsce łowca podwodny kojarzy się dużej liczbie osób z kłusownikiem , nocnym mordercą ryb ,,,,

Nie wiele osób wie, że:
W Polsce łowiectwo podwodne jest legalne a legalny łowca musi zdać taki sam egzamin odnośnie wymiarów , okresów ochronnych i przepisów jak wędkarz + dodatek wiedzy nurkowej ( dodatkowo taki egzamin kosztuje obecnie kilkaset złotych a nie kilkanaście ) A na dodatek na łowców nałożone jest kilka innych przepisów które są o wiele bardziej restrykcyjne niż u wędkujących ...

A teraz o tym co dla Was posiadaczy „wody” najważniejsze – co mogę wam jako łowca i pasjonat tematu zaproponować :

Odstrzał konkretnego gatunku , konkretnej wielkości , konkretnej liczby ryb.
Rekonesans w zbiorniku – często wiedza z pod wody mija się z tym co widać z nad wody i mówią wędkujący
Znalezienie nielegalnych narzędzi połowowych .
Znalezienie i pomoc w wydobyciu zalegających na dnie przedmiotów .


Najważniejszy warunek dla łowcy podwodnego to widoczność pod wodą , można polować w widoczności 1 metra ale wiadomo, że im większa widoczność to udany rekonesans i łowy są bardziej prawdopodobne .

Zainteresowanych zapraszam na priva .


Dodatkowo zachęcam posiadaczy wody do udostępniania jej łowcą - z odpowiednią wiedzą o akwenie ustalając specjalne zasady ( gatunki, limity,zakazy) to sama korzyść

[art1234]

Witam widzę, że kolega po fachu z tego samego forum o łowiectwie pzd
Art

Witam widzę, że kolega po fachu z tego samego forum o łowiectwie pzd
Art

[twardy82]