Oczko wodne - forum

[szam1953]

Witam Wszystkich.
Jest sobie staw 300-400 m2, obok oczko ok. 10 m2 :


Jak w rzece woda wysoka, po długotrwałych opadach, to staw i oczko wyglądają tak:

Teraz pływa tam na powierzchni pełno takiego "dziadostwa":


Staw jest naturalny , dno piaszczyste jak w rzece, poziom wody też jak w rzece, wahania poziomu okresowo do 50 cm, głębokość stawu dzisiaj - poziom wody jak na 1 zdjęciu, to 1,5-2,5 m. W ubiegłym roku wpuściłem tam trochę różnych ryb: klenie 4szt po 1 kg, leszcze 3 szt a 1,5 kg, z 10 płotek w tym jedna olbrzym -0,8 kg, ze 30 kiełbi, ok 30 słonecznic i 5-6 okoni-takie patelniaki. W ubiegłym i w tym roku jakieś ryby wytarły się, nie wiem jakie, narybek 1-4 cm. Proszę pomóżcie jak to zagospodarować, no i co zrobić z mętną wodą i pływającym po powierzchni "dziadostwem". Na działce nie mam energii elektrycznej, mam za to pompę spalinowa honda WX10 o wydajności ok 120 l/min. Dodam, staw ma pozostać naturalny, żadnych kaskad i kamieni. Staw jest na łące i taki "łąkowy" ma zostać
Pozdrawiam Szam

[rewi]

Oczko fajne ale roślin mało

[szam1953]

No właśnie! Skąd wziąć rośliny jak brak funduszy? Staw to nie rzeka, nie wiem czy mogę wprost przenieść je z rzeki.
Czy ta pompa spalinowa może mi pomóc w walce z tym "dziadostwem" i małą przezroczystością wody? W rzece woda jest czysta, widać na 1,5 m, u mnie w stawie na 30 cm. Przypomnę, ze staw ma objętość ok. 600 m3 wody, a pompa wydajność ok. 120l/min czyli ok. 7 m3/godz. Do tego na max. wydajności potwornie hałasuje, jest nawet naklejka 102 DB.

Pozdrawiam Szam

[rewi]

szam1953, rośliny z rzeki, z pobliskich stawów, z rowów melioracyjnych wszędzie gdzie rosną jakieś rośliny lubiące wilgoć. A co do wody to najlepszy byłby filtr

[Bartosz_n]

szam1953, jeśli staw ma taką pojemność to ta pompka, że tak powiem da.
Przy takiej pojemności potrzebowałbyś pompy co najmniej 75 tyś l/h
Taki staw powinien sam osiągnąć równowagę biologiczną ale do tego nie zbędne są setki kilogramów roślin wszelkiego rodzaju (oczywiście wodne)
Tak jak pisała rewi, roślin musisz poszukać wszędzie gdzie się tylko da

[szam1953]

Dziękuję za odzew i porady. Staw ma rzeczywiście powierzchnię ok 300-400 m2, co przy głębokości 1,5-2,5 m daje pojemność min. 600 000 litrów. W okolicy są naturalne stawy z czystą wodą i zarośnięte w granicach 10-15 %. Jak to wytłumaczyć?
Po przebiciu się przez ok 0,5-1 m warstwy mułu czy torfu (nie wiem w każdym razie było to nie przepuszczalne i po dużym deszczu woda stała całe lato, mimo że w rzece poziom był niewielki), podłoże było piaszczyste, tak jak w pobliskiej rzece. Obawiam się, że jak obsadzę staw setkami kg roślin to w 2 -3 lata znowu się zamuli.

Pozdrawiam Szam

[Bartosz_n]

NIe no z tymi setkami kg to trochę przesadziłem. Muł zawsze będzie się wytwarzał . Ale kiedy w twoim stawie zostanie osiągnięta równowaga biologiczna to muł ten nie będzie ci w żaden sposób przeszkadzał.
Musisz naprawdę posadzić sporo roślin tj. pałki, trzcina, tatarak, itd. zbieraj wszystko z pobliskich stawów i rzek. W systemy filtracyjne nie ma sensu się bawić

[szam1953]

Uff! Dzięki, już zacząłem szukać pompy o wydajności 100 000 l/godz. Monstrum wyszło.
Na zdjęciach wszystkiego nie widać, może ktoś doświadczony pisze się na konsultacje w terenie? Ognisko, grill oraz oraz woda rozmowna zapewnione. Lokalizacja to południowy kraniec woj. pomorskiego.

[shiftman]

Możesz poszukać pompy w pobliskiej straży pożarnej u mnie staw ma około 70a i jak pidło sie zatkało w czasie łowów to pompowaliśmy pompa ze straży. Jak bys to wypompował to nalej świerzej wody z rzeki. Moze masz jakieś źródełka w tym stawiku to woda ci sama najdzie. Jak obsadzisz roslinkami to dopuść jakiegos karpia

[Gosik]

[szam1953]

Staw ma zasilanie wodą z pobliskiej skarpy, w zależności od opadów i pory roku, tak od 5-20 l/min. Jak zamknę przelew do rzeki, to woda podnosi się ok 8-10 cm. Wyżej nie chce gdyż dno jest piaszczyste i woda dąży do wyrównania poziomu z rzeką. Obwałować go nie chcę, bo staw z naturalnego łąkowego zrobi się obwałowaną dziurą w ziemi, szczególnie przy niskim stanie wody w rzece. Dzisiaj przy dość wysokim stanie wody wygląda jak na pierwszym zdjęciu. Co prawda może się zdarzyć, że przy powodziowej wodzie ryby popłyną w siną dal, ale to niewielka strata, rzeka w odległości 8 m Karpi, karasi, linów też nie chcę, no chyba, że wezmą się z naturalnych zarybień. Jak na razie w stawie pływają takie gatunki jak w rzece.

[szam1953]

Zgodnie z radami zaczynam obsadzanie stawu liliami wodnymi. Staw jest naturalny, podłoże piaszczyste, na nim oczywiście warstewka mułu. Proszę o radę: czy lilie muszę sadzić w koszach, czy to podłoże jest wystarczające, głębokość sadzenia do 1,5 m. Jak na razie mogę dostać od znajomego parę lilii białych, ale u niego rosną na glinie. Grążele , które posadziłem w ubiegłym roku rosną b. słabo, mam nawet wrażenie, że w tym roku jest ich mniej jak wsadziłem. Pozdrawiam.

[shiftman]

W zupełności wystarczy lecz możesz bulwę przyłożyć kamieniem kamieniem aby nie wyplyneła

[rewi]

Widzisz podłoże piaszczyste troszkę mułu a lilie są żarłoczne nawet grążel trochę gliny potrzebuje tak jak napisał shiftman możesz wrzucić do wody i przymocować do dna kamieniami ale możesz z jedną, dwie posadzić w koszu i zobaczysz które lepiej rosną oczywiście te w koszu posadź w mieszance gliny piasku kompostu lub obornika i ziemi ogrodowej

[Gosik]

Ja posadziłabym w koszach. Będą miały potrzebny dla ich wzrostu substrat, łatwiej będzie Ci je "zwodować" niż nurkować i sadzić, a i tak rozrosną się , a korzenie przejdą przez kosze.