Pomogła: 21 razy Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 1195 Skąd: Gronity
Wysłany: 2012-06-19, 18:03 Złote zasady dla posiadaczy Koi
Proszę o dopisywanie się w tym temacie sprawdzonych metod w hodowli Koi aby uniknąć w przyszłości kłopotów ze zdrowiem i hodowlą naszych milusińskich :
Pielęgnacja :
Codzienne zabiegi
-obserwacja ryb oraz ich apetytu szczególnie wiosną i nowo nabytych ryb
-w świeżym oczku sprawdzić pH, zawartość amoniaku i azotynów
-przy dużej obsadzie napowietrzać dodatkowo zbiornik
Raz w tygodniu
-sprawdzić jakość wody
-czyszczenie filtra mechanicznego w zależności od wielkości i rozmiarów 1-3tygodni
-kontrolować sprawność urządzeń typu , napow., filtr , UV itp.
-raz w tygodniu wskazana jest głodówka /dobrze to wpływa na Koi/
-uzupełnić wodę ; w przypadku dużej obsady zbiornika podmienić 10-20% wody
W dłuższych okresach
-co kilka miesięcy zwłaszcza przed zimą pobrać wymaz ze skóry w celu wykluczenia pasożytów /lub profilaktyka/
- wprzypadku nowo zakupionych ryb zastosować kwaratanne
Pomógł: 38 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1414 Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2012-06-19, 21:24
Dodam:
- minimalną głębokość zbiornika: 130 cm,
- odpowiednie żywienie jesienią by nabrały masy i zdrowia przed zimą - karma typu Wheat Germ, należy ją stosować również wiosną.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1414 Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2012-06-19, 21:51
A ja zauważyłem, że mogę karmić nawet 6 razy dziennie, a one nie robią się wcale otyłe, nie mówiąc o chorowaniu itp. Fakt, ze używam tylko dobrej karmy.
Dziękuję za zaufanie, ale ja się nie podejmuję. Po pierwsze, to zbyt obszerny temat, a po drugie takie informacje są już dostępne.
Bardzo spłycając hodowla koi sprowadza się do utrzymywania czystej wody.
Nie ma też złotych i jedynie słusznych zasad mówiących np ile ryb na metr kwadratowy, albo sześcienny itp.
Zachęcam do lektury książek i szperania po internecie.
Edit:
Dodatkowo chęć upchnięcia możliwie jak największej ilości informacji zmusza do pewnych uproszczeń. Dla przykładu ja dobrze rozumiem, co chciał powiedzieć Ontario, ale... Karmienie karmą wheatgerm nie zależy od pory roku, tylko od temperatury. Latem też można ją stosować. Jak się robi chłodno natomiast nie powinno się stosować karm wysokoproteinowych, a ograniczyć do pokarmu lekkostrawnego.
Po detale odsyłam do stron renomowanych producentów karm dla koi np:
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 1195 Skąd: Gronity
Wysłany: 2012-06-20, 00:00
Aznar33 tak temat obszerny jak rzeka !!! informacje są ogólnie dostępne w necie i książkach ale w końcu każdy poruszany temat na tym forum jest właśnie taki ???
Chodzi chyba tylko o to żeby go zebrać w całość i mieć jakiś zarys dla poczatkujących lub nie tylko ???
Czy powiesz tak młodemu człowiekowi, który chce hodować Koi :
Cytat:
spłycając hodowla koi sprowadza się do utrzymywania czystej wody
Cytat:
Nie ma też złotych i jedynie słusznych zasad
Cytat:
Zachęcam do lektury książek i szperania po internecie
Może i masz rację ? ale tak można zamknąć prawie każdy post na tym forum ???
[ Dodano: 2012-06-20, 00:27 ]
Wiem, że Anzar zaraz powie ,że nie ma złotych myśli i nie ma też 20 kroków w zdrowej Hodowli Koi ?
Ale gdzieś zostało to napisane przez może mądrzejszych ludzi od nas w tym temacie? mających prawie całe życie doświadczenia z Koi Dr.Eric Johanson .
Zachęcam zainteresowanych Hodowlą Koi do zapoznania się :
Być może nie zauważyłaś, ale ja odpowiadałem Piopilowi na temat jego propozycji napisania opracowania na temat hodowli koi. Moja wypowiedź właśnie tego dotyczyła i była uzasadnieniem dlaczego JA się tego nie podejmuję.
Przykro mi , że znowu odniosłaś to do siebie, zarządzając jednocześnie kontratak ze wszystkich torped.
Jeśli czujesz się na siłach do stworzenia takiego opracowania, to masz moje pełne błogosławieństwo. Nawet dodam Ci 5 punktów szacunku za aktywność społeczną
A wracając do tematu koi. Ze swojej strony bardzo zachęcam do ich hodowli. W sumie ja sobie nie wyobrażam istnienia oczka bez nich. Koi to wyzwanie, ale też przyjemność. Ich hodowla w porównaniu do karasi to dla mnie jak uprawa szlachetnych róż do uprawy mleczy (które też swój urok mają). Nic nie odda frajdy, kiedy ryby przypływają i dają się pogłaskać, albo jedzą z ręki.
Wbrew pozorom ich hodowla też nie jest aż tak trudna, jak by się mogło wydawać. A w każdym razie nie dla dojrzałego właściciela oczka.
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 1195 Skąd: Gronity
Wysłany: 2012-06-20, 13:36
Drogi Aznar33 w 100% zgadzam się z tobą; tego się nie da porównać !!!
Cyt:
Koi to wyzwanie, ale też przyjemność. Ich hodowla w porównaniu do karasi to dla mnie jak uprawa szlachetnych róż do uprawy mleczy (które też swój urok mają). Nic nie odda frajdy, kiedy ryby przypływają i dają się pogłaskać, albo jedzą z ręki.
Zakładając ten temat nie zamierzałam robić wypracowań i innych wywodów naukowych bo moje niespełna 5letnie doświadczenie ma się ni jak do kogoś kto zajmuje się hodowlą Koi więcej niż 25lat? Chodziło mi o to; żeby było łatwiej dotrzeć do jakichkolwiek informacji o Koi ! Ja jednak uważam, że wciąż jest bardzo mało informacji i doświadczonych hodowców w Polsce oraz w języku polskim / mimo ,że mamy wielkie osiągnięcia w hodowli karpi !/ Koi jest tematem niszowy w naszym kraju robiącym coraz większą popularność wśród oczko maniaków !
Temat nie miał udowadniać i pokazywać kto ma jakie doświadczenie w sprawach związanych z Koi itp. W pierwszych słowach zaczynającym temat :
Cytat:
Proszę o dopisywanie się w tym temacie sprawdzonych metod w hodowli Koi aby uniknąć w przyszłości kłopotów ze zdrowiem i hodowlą naszych milusińskich !
I szumnie nazwane złote zasady to nie reguły !!! miały być naszym wspólnym zarysem doświadczeniem zebranych, wyczytanych itp. przez wszystkich czytelników forum, którzy mają coś do powiedzenia w tej sprawie !
A to tylko wszystko po to, by przybliżyć przyszłym hodowcą i nie tylko przygodę z tymi cudownymi rybami oraz stworzyć im godziwe warunki życia !!!
Dorosłe ryby zbliżone do wzorców, które możecie zobaczyć powyżej, są przeraźliwie drogie. Tutaj na forum polecono mi zakup malutkich, ale możliwie najlepszych jakościowo karpików koi. Tak też zrobiłem i z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że to był strzał w dziesiątkę.
Małe koi można kupić tanio. Małe, jakościowe koi są droższe, ale nadal zupełnie osiągalne finansowo.
Oczywiście najłatwiej kupić dużą, już wybarwioną rybę, ale raz, że nie daje to radości wychowania od małego, a dwa, ze kosztuje to zdrowo. Kupno dorosłych japońskich koi to chyba zabawa dla prawdziwych pasjonatów, którzy sobie na to mogą pozwolić.
Pomógł: 38 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1414 Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2012-06-20, 18:34
violettaxx, ma absolutną rację. Proszę by wypisywać tu konkretne porady wynikające z doświadczenia. Obawiam się, że w jednym temacie nie zamkniemy wszystkiego o koi bo będzie bałagan, tutaj więc opiszemy ZŁOTE ZASADY, a podyskutujemy i poruszymy konkrety już w innych tematach oczywiście w dziale koi. Wszystkie inne posty zostaną usunięte. Bardzo się cieszę, że tematyka koi się rozwija.
Aznar33 ,jeśli kupię małego koi ok.13-17 cm to jak długo muszę go hodować żeby osiągnął długość powiedzmy 50 cm ?
Nie podejmuję się odpowiedzieć. Żaden z moich koików jeszcze tak nie urósł.
Znowu nie będziesz miał jednoznacznej odpowiedzi, ale myślę, że Viola będzie w stanie określić czas +-, bo ma piękne wielkie koi.
Tempo wzrostu koi zależy od wielu czynników. Zauważyłem na przykład, ze jedne rosną szybciej niż inne... i to sporo szybciej.
Bardzo istotna jest karma. Są specjalne wysokoproteinowe przyspieszające wzrost.
Zależy ile będziesz karmił.
Istotna jest też wielkość zbiornika i wielkość obsady. W mniejszych oczkach koi mogą nigdy nie osiągnąć takiej wielkości.
Nawet temperatura wody się liczy. Jak lato jest zimne i ciągle pada deszcz, to ryby wolniej trawią.
Szczerze powiedziawszy tempo wzrostu nigdy nie było dla mnie priorytetowym zagadnieniem.
I jeszcze jedna rzecz, która przyszła mi do głowy odnośnie tematu wątku:
- jakość karmy ma również bardzo widoczny wpływ na czystość wody i obciążenie systemu filtracyjnego.
PS A tak na marginesie jakościowy KOI 17cm to już konkretny wydatek.
Zauważyłem na przykład, ze jedne rosną szybciej niż inne... i to sporo szybciej.
Ja nie mam co prawda japończyków tylko kilkanaście euro- koi ale jest dokładnie tak jak mówisz , przyrost ich jest różny, tak jak u ludzi (jeden ma ponad 2 metry a drugi ledwo 1,5 metra). Wydaje mi się że bardzo wiele zależy od prawidłowego karmienie narybku i młodych karpi. U mnie do najmniejszych nalezą te najstarsze gdzie jako młody oczkomaniak serwowałem im tylko kolorowe pałeczki
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Pomogła: 21 razy Dołączyła: 05 Maj 2009 Posty: 1195 Skąd: Gronity
Wysłany: 2012-06-20, 22:09
KILERK1 ,Zac i inni zainteresowani korzystając z fatalnej pogody właśnie chcę dodać kolejny temat : Kupujemy Koi a wnim pierwszy post : Wybór wielkości i klasy Koi
[ Dodano: 2012-06-21, 01:32 ] Optymalny zbiornik dla Koi
/powtarzam zalecany optymalny , widziałam dużo mniejsze zbiorniki z dużymi Koi w pięknej kondycji i dużym zagęszczeniu ! dodatkowe urządzenia typu denitryfikatory itp./
-minimalna ilość wody to około 10tyś ./L
-minimalny ilość wody na Koi 50cm 1tyś/L
-optymalna głębokość 150cm-200cm /zima ;zalecana temp. wody 4C pod lodem/
Urządzenia / zalecane/:
-pompa /aby oczyszczanie zbiornika było skuteczne ? zalecane aby pompa przepompowała by całą zawartość wody w 2h/
-filtr mechaniczny / zalecana łączna pojemność filtrów zbliżona do 3% wielkości oczka/
-biologiczny
-napowietrzanie /10-15 dużych Koi zalecane około 2tys./L/
-skimer inne dodatkowe UV ,odpływy denne ,tronic itp.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum