wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Artur
2011-01-11, 19:08
TARŁO RYB KOI / KARASIE
Autor Wiadomość
makos 
Początkujący


Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 28
Skąd: śląsk
Wysłany: 2006-02-10, 19:01   TARŁO RYB KOI / KARASIE

Witam,

Czy w Polske karpie koi przystepuja do tarla ? Na wielu polski stronach przeczytalem iz jest to niemozliwe, jednak na linkach zagranicznych (USA, GB) doczytalem sie iz bez problemu koi rozmnazaja sie w wyzej wymienionych krajach. A co wy o tym sadzicie, moze macie jakies doswiadczenia w rozmnazaniu koi ?

W oczku posiadam zarowno koi jak i karasie 2 lata temu doszlo do tarla, po pewnym czasie zauwazylem ze niektore 'rybki' rosna duzo szybciej niz pozostale jednak sa czarne i nie wybarwily sie, nie maja rowniez wasow (dzis maja ok 22 cm). Pewnie doszlo do skrzyzowania koi z karasiami - czy ryby sie wybarwia ?

makos
 
 
JacekN8 
Hobbysta



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 426
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2006-02-10, 20:15   

Skrzyżowanie koi z karasiem :shock: , kurde o takim czymś jeszcze nie słyszałem ale może to jest możliwe. Molinezje da rady skrzyżować z mieczykiem. Napisz jakie masz duże oczko.
_________________
Jakie by było życie bez komputera??? :)
AMD
ASUS
 
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-10, 21:48   

Też się zastanawiam, bo koi do tarła potrzebuje temperatury wody 20 - 25°C, a tego w naszych warunkach nie uśwadczysz wiosną, kiedy powinny sie trzeć.
A co do złotych karasi (złotych rybek) do duża część narybku wraca do barwy pierwotnej, tylko kilkanaście sztuk z "miotu", w dobrych układach, dziedziczy kolorek po rodzicach.
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
BOLEK 
Bywalec



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 116
Skąd: Brwinów
Wysłany: 2006-02-10, 23:24   

Witam

Trochę odbiegnę od tematu :D

Paweł napisał :
Cytat:
A co do złotych karasi (złotych rybek) do duża część narybku wraca do barwy pierwotnej, tylko kilkanaście sztuk z "miotu", w dobrych układach, dziedziczy kolorek po rodzicach.

Szczerze mówiąc nigdy mi się nie zdażyło żeby potomstwo od " kolorowych " karasi miało ubarwienie formy dzikiej, ani nie przypominam sobie takiego przypadku u moich znajomych ..... chyba, że u Aurory, ale to jedna czy dwie szuki na kilkadziesiąt. ( zaraz zresztą pewnie odpowie :D )

Wracając do tematu.

Co prawda nie znam takiego przypadku, ale skoro " zwykłe " karpie mogą się krzyżować z karasiem to myślę, że i karpie koi też.
_________________
Pozdrawiam BOLEK
------------------------
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10661
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2006-02-11, 00:09   

Cytat:
A co do złotych karasi (złotych rybek) do duża część narybku wraca do barwy pierwotnej, tylko kilkanaście sztuk z "miotu", w dobrych układach, dziedziczy kolorek po rodzicach.


U mnie młode karasie wybarwiją się wszystkie. Jedne po roku, inne po dwóch, a niektóre nawet po 3 latach. Do momentu wybarwienia wyglądają jak dzikie.

Co do tarła koi i ewentualnej krzyżówki to nie mam pojęcia - może Hubert coś o tym wie.
Według mnie bez zastrzyku hormonalnego bardzo trudno doprowadzić karpie do tarła.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
makos 
Początkujący


Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 28
Skąd: śląsk
Wysłany: 2006-02-11, 10:17   

pojemnosc oczka 20 tys litrow max glebokosc 1,5m, w oczku nie posiadam odmian 'dzikich ryb', a do tarla doszlo w czerwcu - braly w nim udzial zarowno karasie jak i koi (plci meskiej o ile mnie wzrok nie mylil) inne rybki z tego tarla juz sie wybarwily i sa znacznie mniejsze od swoich 'braci'.

Dzis znalazlem odpowiedz w internecie: jest mozliwa taka krzyzówka a potomstwo jest bezpłodne (tak jak muł - mieszaniec konia z oslem), takze na szczescie 'plaga' czarnych rybek mi nie grozi ...
Jednak przyznajcie sami ze 22cm przez dwa lata to chyba za duzo jak na karasia...
 
 
JacekN8 
Hobbysta



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 426
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2006-02-12, 09:34   

W końcu 20tys litrów na oczko to bardzo dużo. Koi miały według mnie idealne warunki. Napisz jeszcze czym karmisz ryby (czy wogóle karmisz) ??? Napisz też coś na temat szaty roślinnej oczka. Normalnie to rośliny powinny być oddzielone od koi, ale ja nigdy rybom nie oddzielam roślin... :P
_________________
Jakie by było życie bez komputera??? :)
AMD
ASUS
 
 
 
makos 
Początkujący


Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 28
Skąd: śląsk
Wysłany: 2006-02-12, 13:32   

Ryby karmione zwyklymi paleczkami wybarwiajacymi firmy OAZA, karmione do 2 razy dziennie. Oczywiscie mogly by sie obyc bez karmienia, ale by zapewnic im dobra kondycje i szbszy wzrost sa dodatkowo karmione. Jesli chodzi o rosliny to w ogole nie sa oddzielone od koi - i nie zauwazylem wiekszych szkod - najwieksze spustoszenie robia żółwie czerwonolice ale to juz inny temat :)
 
 
Hubert 
Przyjaciel forum



Pomógł: 37 razy
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1600
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-12, 16:34   

Cytat:
Co do tarła koi i ewentualnej krzyżówki to nie mam pojęcia - może Hubert coś o tym wie.



W naturze spotyka sie mieszańce (hybrydy) między karpiem (sazan) i karasiem srebrzystym, ale tylko tam, gdzie obydwa te gatunki odbywają naturalne tarło.
W Polsce, jak wspominałem, karp trze się w warunkach naturalnych tylko wyjątkowo, a żywotność larw jest bardzo mała. W hodowli sztucznej tarlaki hipofizuje się, czyli wstrzykuje im się hormony płciowe znajdujące się w przysadce mózgowej pobratymców. Udało sie m.in. skrzyżować karpia z karasiem pospolitym, linem, amurem, płocią, wzdręgą, krąpiem, certą, tołpygą i leszczem, lecz żywotność potomstwa była często bardzo niska. Podobnie rzecz ma sie z karpiem koi. W oczku mojego znajomego ryby trą się bez problemu, ale przy ustabilizowanej, ciepłej pogodzie. Ponadto tarlaki muszą być kilkuletnie (zwłaszcza samice). W oczku znajomego ikra natychmiast wyżerana jest przez karasie ozdobne. Nie ma jednak przeszkód, aby w sprzyjających warunkach odchować narybek karpi koi oraz aby doszło do przypadkowego skrzyżowania z karasiami.
 
 
andrzej 
Uczestnik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 72
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2006-02-12, 19:37   

Witam.
Co do wybarwienia karasi, to u mie rok w rok jakieś 50% narybku pozostaje w formie naturalnej, mimo iż każdego roku odławiam całą obsadę i selekcjonuję, zostawiając najładniejsze okazy.
Pozdrawiam.andrzej


P.S. Gdzie kupujecie karpie koi, interesują mnie odmiany lustrzane, ładnie wybarwione ???
 
 
JacekN8 
Hobbysta



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 426
Skąd: Podkarpacie
Wysłany: 2006-02-12, 19:57   

andrzej napisał/a:
mimo iż każdego roku odławiam całą obsadę i selekcjonuję, zostawiając najładniejsze okazy.

Andrzej co robisz z tymi mniej ładnymi rybami??? Odmiany lustrzane koi przeważnie widze w zoologach w środku i pod koniec sezonu. W ogrodniczych spotykam tylko te zwykłe.
 
 
 
andrzej 
Uczestnik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 72
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2006-02-12, 21:11   

Te czarne, czyt.mniej wybarwione wynoszę do naturalnego stawu, który jest w mojej miejscowości. Od czasu do czasu docierają do mnie wiadomości,że któryś z wedkarzy złowił lekko podkolorowaną rybkę, ale wiedzą,że to moja produkcja.
Co do karpi to nie spotkałem ani w zoologach jak piszesz, ani też w ogrodniczych takich odmian jak miałem kiedyś (cześć ich pamięci), pięknie sie prezentuje taka lustrzanka w kolorze żółtym jak słońce na nią pada.

pozdrawiam.andrzej
 
 
Pawel Woynowski 
Moderator



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 1436
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-02-13, 01:38   

Adrzej, jak masz zdrowe serducho, to zernij TUTAJ mają tam ładne karpie koi, ceny też znośne, tych mniejszych. Lecz nie proponuję komuś o słabym sercu zaglądania do innych działów, zawał po obejrzeniu cen murowany. Ja jakoś to przeżyłem, z trudem, ale jednak.:)
_________________
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
 
 
Piotr 
Początkujący


Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 26
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: 2006-02-18, 18:43   

U mnie podobna sytuacja. Nie jestem przekonany, czy karpie koi nie skrzyżowały się z karasiami. Wszystkie ryby kupiłem od hodowcy spod Kalisza. Co ciekawe, już dwa tygodnie po wpuszczeniu ich do wody zaczęło się coś dziwnego dziać. Myślałem, że jednak zakupiłem chore ryby, bo tak się wszystkie uparły na kila z nich, ze wyglądało na ich szybki koniec. Pływały nawet do góry brzuchem. A rośliny to z korzeniami wychodziły, choć były przykryte kamyczkami. Widziałem już tarło ryb, ale nie przyszło mi do głowy, że zaraz po wpuszczeniu do stawu mogą się wycierać. No i doczekałem się potomstwa. Do późnej jesieni dotrwało ich około 150 szt., miały już kilka centymetrów. Są (myślę, że przeżyły tę pierwszą zimę) całkiem żółte, pomarańczowe, szare, białe jak albinosy, plamiste i takie same jak koi. Myślę, że takie małe to jest ciężko rozróżnić, jaki to gatunek tym bardziej, że nie mam doświadczenia. Poczekamy jak urosną. Co by nie było to i tak sprawiły mi wielką radość. Piotr.
 
 
BOLEK 
Bywalec



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 116
Skąd: Brwinów
Wysłany: 2006-02-18, 18:59   

Witam

Cytat:
Widziałem już tarło ryb, ale nie przyszło mi do głowy, że zaraz po wpuszczeniu do stawu mogą się wycierać.

Zmiana warunków środowiskowych ( z pewnością na lepsze ), świeża woda, może i cieplejsza - to doskonałe bodźce dla ryb aby przystąpić do tarła. Nie ma co się dziwić, że się wytarły :mrgreen:

Jeśli zaobserwowałeś, że tarły się karpie razem z karasiami - to wszystko jest możliwe - z pewnością w przyszłym sezonie się przekonamy :-D
_________________
Pozdrawiam BOLEK
------------------------
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny