wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Gruba ryba
Autor Wiadomość
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-02-09, 20:22   

AurorA napisał/a:
Adalbert, narażasz tylko inne ryby - ja bym jej dawno głowę obciął.

Do tej pory nikt się nie wypowiedział czy to wynaturzenie ma charakter infekcyjny, który faktycznie zagrażał by całej oczkowej populacji, czy metaboliczne lub genetyczne nie zagrażające ławicy (bezpośrednio). Poza tym żona powiedziała, że jak eksterminuję grubasa to ona już nigdy nie zaśnie spokojnie :hehe:
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
Mazur 
Oczkomaniak


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1278
Skąd: z Mazur
Wysłany: 2009-02-09, 20:35   

Ocho to może za wczasu kup formalinę i słoik jak by co to będzie pływał ;)
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-02-09, 21:07   

Adalbert napisał/a:
Do tej pory nikt się nie wypowiedział czy to wynaturzenie ma charakter infekcyjny, który faktycznie zagrażał by całej oczkowej populacji, czy metaboliczne lub genetyczne nie zagrażające ławicy (bezpośrednio).


Bo to trudno stwierdzić na podstawie zdjęcia, jednak ja nigdy nie ryzykuję i jak widzę jakieś niepokojące objawy izolują lub eliminuję. Lepiej stracić jedną niż mieć prawdziwe kłopoty.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-02-10, 21:16   

W takim razie ile może żyć ryba, którą zaatakowała by jakaś zakaźna paskuda? Dodam, że jak wyszło słoneczko to była jedną z aktywniejszych w oczku.
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
samuraj 
Przyjaciel forum



Pomógł: 69 razy
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1931
Skąd: opolskie
Wysłany: 2009-02-10, 21:24   

Adalbert napisał/a:
W takim razie ile może żyć ryba, którą zaatakowała by jakaś zakaźna paskuda? Dodam, że jak wyszło słoneczko to była jedną z aktywniejszych w oczku.


Hubert na pewno więcej by powiedział na ten temat , ale wydaje mi sie że gdyby Twoja "cysterna" miała jakąś chorobę bakteryjną czy inną zakąźną paskudę to już dawno by było po niej .Mało tego pozarażała by inne ryby , myślę że to jest spowodowane jakąś wadą genetyczną
_________________
pozdrawiam Darek

Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz :)
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-02-10, 21:26   

Cytat:
myślę że to jest spowodowane jakąś wadą genetyczną

Czyli co? nowa rasa? :yahoo:
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
samuraj 
Przyjaciel forum



Pomógł: 69 razy
Dołączył: 17 Sie 2006
Posty: 1931
Skąd: opolskie
Wysłany: 2009-02-10, 21:32   

Na pewno nie nowa rasa ani nowy gatunek tylko kaleka :P
_________________
pozdrawiam Darek

Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz :)
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-02-10, 21:45   

To prawda. Kaleka ale jest najsympatyczniejsza w oczku. Kończąc temat - eutanazji w jej przypadku nie będzie! :evil:
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-02-10, 23:49   

Adalbert napisał/a:
W takim razie ile może żyć ryba, którą zaatakowała by jakaś zakaźna paskuda?


Jeśli to tasiemiec to długo, a jak dorosły tasiemiec złoży jaja to możesz mieć więcej baryłek.

to nie jest wada genetyczna bo widać jak choroba się posuwa.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
szopen 
Hobbysta



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 401
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2009-02-11, 21:40   

Może kiedyś pęknie?? :?:
_________________
ANTERMOSZOP
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-03-17, 16:46   

Przyszedł w końcu czas na moją „Grubą”. Zastałem ją dziś w oczku ledwie dychającą pływającą do góry brzuchem. Po uśpieniu przed sekcją wyglądała tak


Po rozcięciu powłok ukazał się taki widok


Wypreparowany pęcherz nie wykazywał widocznych zmian podobnie jak przewód pokarmowy.
To moja pierwsza sekcja ryby więc trudno mi odnieść się do ogólnego widoku. Może ktoś wypatrzy coś interesującego.




Tkanka pod skórą i żebrami (pojęcia nie mam co to jest bo chyba przecież nie mięśnie) wypełniona była płynem zebranym w „zbiorniczkach” i najbardziej przypominała płuco z wielkimi pęcherzykami



Po rozcięciu „pęcherza” wylewał się bezbarwny płyn i mimo użycia lupy nie stwierdziłem w nim żadnych lokatorów. W tkance pozostawały leje jak po bombach.



Zwołuję konsylium! Niech wypowiedzą się wszyscy co mają jakieś podejrzenia lub sugestie.
Może uda się rozwikłać tą zagadkę
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
Ostatnio zmieniony przez AurorA 2011-10-04, 03:13, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-03-17, 19:21   

Adalbert, super robota z ta sekcją. Hubert ma się zdjęciom dobrze przyjrzeć- póki co sugeruje nowotwór.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Hubert 
Przyjaciel forum



Pomógł: 37 razy
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1600
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-18, 09:46   

Są dwie możliwości. Jedna to nowotwór z przesiąkaniem tkanki limfatycznej. Druga to tzw. sfilcowanie (zatwardzenie) ikry w jajnikach. Dochodzi do niego w pewnych sytuacjach, gdy samica się nie wytrze. Proces może być wikłany bakteriami, jako że często namnażają się one na rozkładających sie komórkach jajowych.
 
 
Adalbert 
Oczkomaniak



Pomógł: 60 razy
Dołączył: 21 Lut 2008
Posty: 2645
Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-03-18, 09:59   

Nie jestem ichtiologiem ani anatomopatologiem :oops: ale na chłopski rozum przychylił bym się do pierwszej opcji bo wydaje i się, że w przypadku ingerencji bakterii dochodziłoby do jakichś zwłoknień lub stwardzeń tkanki a w tym przypadku to coś było bez takich przypadków a po przekłuciu "pęcherzy" zrobiło się płaściutkie. Z drugiej strony coś musiało by zrakowieć, żeby tak wypełnić jamę brzuszną i na myśl przychodzą mi tylko jajniki :oops:
_________________
Pozdro! Wojtek

Ceterum censeo Carthaginem esse delendam
http://forum.oczkowodne.n...der=asc&start=0
 
 
andrzej 
Uczestnik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 72
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2011-10-01, 20:29   

Witam serdecznie,
przed dwoma laty wyłowiłem takiego oto karasia, do dziś nie wiem co za choroba go dopadła. W czasie sekcji wypłynęła z niego lekko żółtawa ciecz. Jeśli jest ktoś, kto na podstawie fotki może coś więcej powiedzieć ?




Dzięki wielkie
pozdrawiam andrzej
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny