Aaaaaa o to chodzi, część będzie trochę nieregularna. Może to nie będzie to co bym chciał, ale i tak jestem zadowolony, że moje małe marzenia się spełniają
[ Dodano: 2011-06-12, 10:09 ]
Roboty pewnie "trochę" będzie. Dobrze byłoby ogrodzić siatką i posiać trawę.
_________________ czas to ....ryba
maruder [Usunięty]
Wysłany: 2011-06-12, 12:19
popiz napisał/a:
Może to nie będzie to co bym chciał, ale i tak jestem zadowolony, że moje małe marzenia się spełniają
To najważniejsze Tylko postaraj się nie zostawić kątów prostych, albo prawie prostych w rogach, to wygląda najgorzej. Małe, płytkie zatoczki łatwo zrobić samemu, ale z tymi rogami pomyśl póki masz jeszcze koparkę na miejscu; nie narobisz się tyle
Dzięki za cenne rady odnośnie kształtów stawu, już nawet przekazałem to mojemu koparkowemu a na dniach pojade nanieść ostatnie poprawki i.............no właśnie sam nie wiem co, czy wart zarybić choćby paroma sztukami stawik? Tak dla oka, żeby cieszyło
_________________ czas to ....ryba
maruder [Usunięty]
Wysłany: 2011-06-13, 19:20
popiz napisał/a:
.no właśnie sam nie wiem co, czy wart zarybić choćby paroma sztukami stawik? Tak dla oka, żeby cieszyło
a ile już wody tam naszło, bo jeśli jest tyle co na zdjęciach, to lepiej poczekaj aż się trochę podniesie.
Nie wiem jaki jest poziom wody, bo nie mam jak tam zajechać, ale może jutro zajadę to się dowiem. Mam zamiar zarybić jak już będzie więcej wody i po zakończonych pracach, ale zastanawiam się czy aby nie wsypać tam trochę wapna( po wykopaniu). Znajomy, który ma stawy co roku wiosną i chyba jesienią sypie wapno, żeby woda się wyklarowała. Muszę też dobrze przemyśleć nasadzenia jakiś drzewek iglastych, żeby z czasem było też trochę cienia na wodą. Ponoć jak staw jest cały czas na słońcu to mocno glony się rozwijają.Czy to prawda. Mam parę ciekawych książek o budowie stawów i hodowli ryb, ale dawno ich nie czytałem, więc przydałoby się odświeżyć wiedzę.
No i doczekałem się końca kopania. Teraz czekam z niecierpliwością aż poziom wody w stawie się podniesie. Ostatnio przez 2 dni przybyło ok 10 cm, czy to dużo czy mało to nie wiem. Poniżej link do fotek:
https://picasaweb.google.com/Zulkowski/Staw02
Dziś kontrolowałem poziom wody w stawie, podniósł się o 15-20 cm( w ciągu 4 dni). Wiem, że ostatnie kilka dni padało, ale mam nadzieje, że to nie tylko zasługa opadów, ale i źródełek wybijających z dna stawu. Poziom wody zaczyna się robić zadowalający.
31 i 32-gie zdjęcia są super teraz to dopiero zacznie się zabawa w roślinność i teren wokół zdrowia do pracy życzę
Dzięki, na pewno się przyda . Korci mnie żeby chociaż kilka karasi albo czegoś innego pływającego wpuścić. Konkretne zarybianie to dopiero będzie jak ogrodzę cały teren, ale to za .............. jakiś czas.
_________________ czas to ....ryba
maruder [Usunięty]
Wysłany: 2011-06-25, 01:00
To ile (centy)metrów głębokości ma teraz Twój staw?
Z jednej strony staw ma głębokość około 30-50 cm, następnie schodzi coraz głębiej i w najgłębszym miejscu ma obecnie 150-180cm. Celowo tak wykopałem staw, żeby były i płytkie miejsca i głębsze. Za jakiś czas planuje wskoczyć w kąpielówki i przejść się po całym dnie stawu.
Nie wytrzymałem i wpuściłem parę rybek do stawiku . Wpuściłem 5 karasi o wielkości takiej jak na ostatnich dwóch zdjęciach i 30-40 szt mniejszych oraz około 10 malutkich linków. Poziom wody znowu się podniósł o jakieś 10-15 cm. Rybki wpuszczałem w pośpiechu dlatego nie mam więcej zdjęć.
https://picasaweb.google.com/Zulkowski/Staw02
Nie wytrzymałem i wpuściłem parę rybek do stawiku . Wpuściłem 5 karasi o wielkości takiej jak na ostatnich dwóch zdjęciach i 30-40 szt mniejszych oraz około 10 malutkich linków. Poziom wody znowu się podniósł o jakieś 10-15 cm. Rybki wpuszczałem w pośpiechu dlatego nie mam więcej zdjęć.
https://picasaweb.google.com/Zulkowski/Staw02
Chyba więcej wpuściłeś tych rybek skoro poziom wody podnióśł się o jakieś 10-15 cm.
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Dziś późnym wieczorem odbyło się drugie zarybianie- 13 kg narybku karpia( coś pomiędzy 500 a 800 szt.)- dokładnej ilości sztuk nie znam, ale na kilo wchodziło coś od 100 do 25 szt. narybku. Trafiło się tez kilka kroczków. Oby tylko wydra nie zrobiła sobie z tego uczty, fotki poniżej:
https://picasaweb.google.com/Zulkowski/20110821ZarybianieII
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum