40 cm w Warszawie Szczerze mówiąc wątpię, no chyba, że to efekt Twojego namiętnego odśnieżania. Fakt, że duże znaczenie ma to ile wody jest pod lodem. U mnie trudno zmierzyć, bo wszystko pokryte grubą poduchą śniegu, ale nie sądzę by było więcej niż 15 cm (głębokość 1,25 m). Ale zawalone śniegiem! Tylko przerębelek o średnicy rzędu 15 cm. Przy nim lód góra 10 cm, ale tu jest zawsze najmniej.
Bajbas
PS. a jak Ty to mierzysz, bo ja mam zawsze problem (dziur nigdy nie wiercę, bo ąz takiego zapału poznawczego nie ma, jedynie wgląd w przerębel)
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-03, 19:34
Bajbas napisał/a:
40 cm w Warszawie Szczerze mówiąc wątpię, no chyba, że to efekt Twojego namiętnego odśnieżania. Fakt, że duże znaczenie ma to ile wody jest pod lodem. U mnie trudno zmierzyć, bo wszystko pokryte grubą poduchą śniegu, ale nie sądzę by było więcej niż 15 cm (głębokość 1,25 m). Ale zawalone śniegiem! Tylko przerębelek o średnicy rzędu 15 cm. Przy nim lód góra 10 cm, ale tu jest zawsze najmniej.
Bajbas
PS. a jak Ty to mierzysz, bo ja mam zawsze problem (dziur nigdy nie wiercę, bo ąz takiego zapału poznawczego nie ma, jedynie wgląd w przerębel)
Odśnieżałam, a nawet nie ja tylko mój luby
Po za tym głębokość mojego oczka to c.a. 75 - 85 cm. Po mrozach miałam potworny problem z rozkuciem lodu, w końcu przydała się wiertarka i długaśnie wiertło a jak mierzę - wkładam rękę reszta już łatwo.
Teraz lód w miejscu przerębla ma ok 5 cm, ale jest tłuczony codziennie. Ten co miał 40 cm nadal jest dokładnie taki sam. Muszę czekać do wiosny na roztop.
Pomógł: 55 razy Dołączył: 17 Lut 2009 Posty: 1403 Skąd: Radom
Wysłany: 2010-02-03, 19:37
U mnie przy lekko ponad 4500l i ok 100cm w najgłębszym miejscu lód obecnie ma 14cm. Jak były w styczniu kilka dni mrozy non stop dzień i noc od -15 do -25C miałem 23cm lodu. Lód mierzony w okolicach przerębli nad najgłębszym miejscem o wymiarach ok 3 na 2m.
40 cm w Warszawie Szczerze mówiąc wątpię, no chyba, że to efekt Twojego namiętnego odśnieżania. Fakt, że duże znaczenie ma to ile wody jest pod lodem.
40 cm - co w tym dziwnego ? W niedzielę byłem na rybach i na stawach lód ma prawie 40 cm grubości ( około 35 - 37 ).
Jeśli chodzi o oczko - to moje ma głębokość około 70 cm ( średnica około 1,5 m )i jest zamarznięte do dna. Sprawdziłem to w zeszłym tygodniu wiercąc otwór świdrem.
Bolek ma oczko z siatkobetonu z solidnym dnem wiec go o to głowa nie boli.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2010-02-04, 20:53
BOLEK napisał/a:
Jeśli chodzi o oczko - to moje ma głębokość około 70 cm ( średnica około 1,5 m )i jest zamarznięte do dna.
dziwne, bo grunt nie jest tak zmarznięty, nawet nie na szpadel (20 cm). Staw to rozumiem, śnieg zwieje, mróz ostrzej chwyta, wtedy te 30 kilka cm zrozumiałe, ale oko, zasypane śniegiem?
70 cm??? Ale skoro wierciłeś to czapki z głów dla wiertła Bajbas
PS. być może jest jeszcze kwestia gruntu, u mnie piasek
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-02-04, 21:26
Bajbas napisał/a:
BOLEK napisał/a:
Jeśli chodzi o oczko - to moje ma głębokość około 70 cm ( średnica około 1,5 m )i jest zamarznięte do dna.
dziwne, bo grunt nie jest tak zmarznięty, nawet nie na szpadel (20 cm). Staw to rozumiem, śnieg zwieje, mróz ostrzej chwyta, wtedy te 30 kilka cm zrozumiałe, ale oko, zasypane śniegiem?
70 cm??? Ale skoro wierciłeś to czapki z głów dla wiertła Bajbas
PS. być może jest jeszcze kwestia gruntu, u mnie piasek
Jacek - u Ciebie jeszcze jedno. Ogród i oczko masz osłonięte ze wszystkich stron. To też robi swoje. Po za tym głębokość też jest nie bez znaczenia. Zakop wiadro z wodą a zamarznie przy pierwszych małych mrozach całkowicie. Wielkość i głębokość ma wielkie znaczenie.
Przyczyną zamarzania mojego oczka do dna jest to, że lustro wody jest około 30 - 40 cm nad powierzchnią gruntu. Wystające brzegi są obłożone kamieniami i mróz bez problemu dociera od strony brzegów do połowy głębokości wody. Czyli temperatury ujemne działają nie tylko od góry, ale jeszcze i z boku - to chyba wszystko tłumaczy
Też byłem sprawdzic jaką mam pokrywę lodową na oczku, jestem
spokojny gr. mam 7cm. pod pokrywą śniegu i napowietrzacz działa
więc jest okej
poz.Leszek
--------------
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
Szczerze mówiąc wątpię, no chyba, że to efekt Twojego namiętnego odśnieżania. Fakt, że duże znaczenie ma to ile wody jest pod lodem. U mnie trudno zmierzyć, bo wszystko pokryte grubą poduchą śniegu, ale nie sądzę by było więcej niż 15 cm (głębokość 1,25 m). Ale zawalone śniegiem! Tylko przerębelek o średnicy rzędu 15 cm. Przy nim lód góra 10 cm, ale tu jest zawsze najmniej.
Bajbas
a jak mierzę - wkładam rękę 
reszta już łatwo.
