Ciekawe wywody więc dlaczego nie odśnieżają stawów,jezior,a tam są ryby rośliny.......
Duże naturalne zbiorniki odśnieża wiatr, można to czasem tez zaobserwować na oczku jeśli śnieg nie jest mokry. Rośliny które mają zima zielone liście podwodne jak np. grążel przy dostępie światła mogą produkować niewielka ilość tlenu też zimą. Z moich obserwacji wynika że przy takich temperaturach jakie są zimą pod lodem glony się nie rozwijają.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Hmm… może faktycznie macie rację…
Z tym, że należałoby udowodnić że rośliny pobierają tlen z wody zimą. Z tego co mi wiadomo, są bez znaczenia w procesie fotosyntezy w zimie, ale jak słusznie kolega zauważył tlen też wytwarzają glony. Glony przecież cały czas są obecne w wodzie (jak najbardziej rozwijają się), niekoniecznie w ilości inwazyjnej którą widać na oko. Tylko jak zrobić by do tych ilości inwacyjnych nie doprowadzić zimą kiedy nie ma roślin...
Po moich przemyśleniach odśnieżam tylko kawałek bo do końca nie wiadomo jak z tym jest. Strefy płytszej nie odśnieżam aby lód tam był cieńszy- możne nie zmrozi wtedy do dna.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
A) By ocieplić warunki panujące pod lodem (tak by w strefach płytkich zupełnie nie zamarzł)
B) Dostarczyć światła glonom tak by rozpoczął się proces fotosyntezy,a tym zbiornik był bogatszy w tlen.
C) Robisz to dla roślin które ,,szybciej'' wybudzą się z zimowego snu
W fotosyntezę wodnych roslin w zimie nie wierzę więc D nie ma
K.
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2010-01-26, 16:35
widzę, że niechcący poruszyłem gorący temat. Ja kiedyś odśnieżyłem (poprzedniej mroźnej zimy) bo chciałem mieć ślizgawkę. Teraz nie ma się komu ślizgać więc nie odśnieżam - to jeszcze inny punkt widzenia
Jest śniegu tyle, ile z góry dali, przy przerębli gdzie chodzi napowietrzacz jest znacznie mniej śniegu. Tam śnieg się rozpuszczał z powodu działania napowietrzacza (nawet jak już było po kilka stopni mrozu). Bez śniegu ok. 1 m średnicy, woda musi być dobra bo pies zawsze jak może pije z oka, a nie ze swojej miski.
U mnie prosta sprawa, przed zimą odkurzanie, potem na okrągło napowietrzacz a wiosną pomimo Waszych zakazów całkowita wymiana wody .
Ja po prostu odśnieżam tylko koło przerębla,najgłębsze miejsce
w oczku a tej zimy nie odśnieżam stref płytkich,bo to izolacja
i tafla lodowa jest cienka i nie martwię się że zamarznie mi do dna
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-26, 18:13
A ja zrobiłam w takim razie głupotę, bo zaraz po tym jak nawaliło tego sniegu 35 cm to wszystko sprzątneliśmy Co prawda brzegi są zaśniezone, ale środek oczka z minimalną warstwą śniegu. Przed tymi mrozami mierzyłam lód i miał ok 20 cm grubości, teraz boję się, że mógł mi zamrozić oczko. Tym bardziej, że warstwa powietrza dzieląca wodę od lodu znikła gdzieś w tajemniczy sposób Korci mnie żeby jutro zrobić przerębel, ale z drugiej strony boję się ruszać lód w takie mrozy - sama nie wiem co robić.
Jak zrobic przerębel to raczej delikatnie bo lata wstecz zięc
chciał mi zrobic dobry uczynek i zrobił przerębel i wszystkie
ryby pod płynęły do góry i na następny dzień znalazłem
ich zamarznięte w lodzie i został tylko płacz Oczko jest małym
bagienkiem a nie jeziorem
poz.Leszek
---------------
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-01-26, 19:22
leszek50-57 napisał/a:
Jak zrobic przerębel to raczej delikatnie bo lata wstecz zięc
chciał mi zrobic dobry uczynek i zrobił przerębel i wszystkie
ryby pod płynęły do góry i na następny dzień znalazłem
ich zamarznięte w lodzie i został tylko płacz Oczko jest małym
bagienkiem a nie jeziorem
poz.Leszek
---------------
Przerebel był jeszcze do piątku, od czterech dni oczko zamrożone i nie dziwne. Też się boję, że mrozy są zbyt duże, żeby roztapiać jakiąś wielką dziurę. Chodzi mi o małą dziurkę żeby gazy mogły uchodzić. Czekać na roztopy byłoby chyba nieroztropne.
Z moich obserwacji wynika że przy takich temperaturach jakie są zimą pod lodem glony się nie rozwijają.
Arek zwróć u wagę na mój drugi post z 12-01-2008 szczególnie na ostatnie zdjęcie http://forum.oczkowodne.n...r=asc&start=330 U mnie zimą i po zimie glonów jest od cholery
Ps Przy okazji zwróćcie uwagą na pogodę a mówią że klimat się ociepla
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
panowie i panie z moich obserwacji wynika że odśnieżamy nasze oczka tylko i wyłącznie z nudów poprostu energia rozpiera do wiosny daleko znam ten ból pozdrawiam momo
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum