hej
tez wykuwalem siekiera i bylo ok a potem wstawilem snopek slomy i wszytsko szlak trafil, a teraz mam pytanie bo moje oczko jest nie duze 4x4 i 1 metr glebokosci, a co gdybym moze przykryl folia biala obsypal po bokach i zrobil otwor na tlen malutki, bedzie cieplej pod folia:/
co o tym myslisz?
Będzie cieplej, ale nie utrzymasz folii na rozpiętości 4 m bez konstrukcji wzmacniającej. Bez podparcia pierwszy mocniejszy śnieg wszystko zarwie do wody.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-10-25, 21:02
Kup lepiej napowietrzacz bedziesz miał mniej pracy wiecej pieniedzy folia też kosztuje a efekt napewno lepszy niż folia która i tak nie rady opadom atmosferycznym.Koszt pompy i jej utrzymania naprawde niewielki szkoda zachodu na różne pierdoły
Łukasz Lerka napisał/:a
hej
tez wykuwalem siekiera i bylo ok a potem wstawilem snopek slomy i wszytsko szlak trafil, a teraz mam pytanie bo moje oczko jest nie duze 4x4 i 1 metr glebokosci, a co gdybym moze przykryl folia biala obsypal po bokach i zrobil otwor na tlen malutki, bedzie cieplej pod folia:/
co o tym myslisz?
-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Łukasz zrobiłeś największe głupotę, nie robi się przerębla w takim oczku,
bo ryby wybudziłeś z letargu i miąłeś efekt, jak byś od razu włożył snopek
do oczka przed mrozem to by był lepszy efekt dla ryb.Z folią daj sobie spokój,
bo znowu ci nie wypali,tylko zamontuj na powietrzacz i będzie okej
poz.Leszek
-------------
Pomogła: 85 razy Dołączyła: 04 Lip 2009 Posty: 2044 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-10-26, 19:45
Czy ktoś próbował z ze styropianem takim w kawałeczkach?
Wsadzić go w jakiś worek albo siatkę, obciążyć i moim zdaniem ma większe pole do popisu niż cały kawałek. A może się mylę?.. proszę o komentarze
Pozdrawiam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 401 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2009-10-26, 20:27
Van !, być może też by coś to dało, ale myślę, że prościej jest na wodzie położyć całą płytę 100 x 50 cm z wyciętym otworem w środku np. fi 25, przykrytym czymś przepuszczalnym dla ulatniających się gazów ze stawu. Dopełnieniem tego zestawu byłby jeszcze napowietrzacz.
Van !, być może też by coś to dało, ale myślę, że prościej jest na wodzie położyć całą płytę 100 x 50 cm z wyciętym otworem w środku np. fi 25, przykrytym czymś przepuszczalnym dla ulatniających się gazów ze stawu.
rada bez sensu - lód zamarzanie pod styropianem - położyć płytę na wodzie czy na lodzie to w zasadzie bez różnicy-efekt zerowy
Van napisał/a:
Czy ktoś próbował z ze styropianem takim w kawałeczkach?
ciekawostkę widziałem na zdjęciu w książce o koi (Jarek ja ma) - cała powierzchnia oczka zasypana kulkami ze styropianu.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2009-10-27, 16:52
Naprawdę wystarczy napowietrzacz.
A dla tych bez prądu podam mój system (nie zawsze mam prąd tylko od czasu do czasu).
Ja poświęciłem jedną beczką, przyciąłem ja do wysokości 60 cm by nie wystawała ponad taflę lodu, w jej bokach wywierciłem otwory do których przywiązuję pęczki czciny, całość tworzy duuuży snop czciny.
Beczka po to by na wiosnę gnijąca czciła nie zaśmiecała oczka.
Całość obciążam kamykami i stawiam na dnie oczka i to wystarcz by na Suwalszczyźnie w oczku o głębokości 120cm przezimowały orfy; karpie, karasie, jesiotry, słonecznice.
Jak jest lód to wiercę delikatnie po cichu otwór odpompowuje 1-2 cm wody by powstała kurtyna powietrzna (ktoś już to pisał niedawno ja również pisałem o tym z 2 lata temu) tam będą gromadziły się gazy których nie odprowadzi czcina.
Odradzam rąbanie, kucie lodu to niewskazany zbyteczny hałas.
Trochę problemów wiosną przy wydobyciu bo to waży ale górną część odciążenia można wkładać w workach a te już nie problem wyciągnąć, reszta to pikuś.
PS. Uspokajam sfrustrowanych moim postem odezwałem się tylko w tej wyjątkowej sprawie.
ciekawostkę widziałem na zdjęciu w książce o koi (Jarek ja ma) - cała powierzchnia oczka zasypana kulkami ze styropianu.
Małe sprostowanie Arku. To nie są kulki styropianowe, a czarne, puste w środku kulki poliuretanowe.
Tak zgadza się, jest to pokazane na zdjęciu choć tam generalnie po przykryciu zaleca się jeszcze jego podgrzewanie ale to dotyczy głównie stawów gdzie hodowane są karpie koi
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Wysłany: 2010-01-07, 14:20 Re: Jaki Sposób Dla Mnie Będzie Najlepszy?
Adamas1 napisał/a:
Witam mam stawik 400-500 m2 i trochę się boję zimy. Opowim trochę o stawie, staw ma bardzo dużo trzciny, którą nonstop koszę. Ale i tak z 1/5 pokryta nią jest nonstop... wkoło są drzewa, jest to stawik naturalny, wody w najgłębszym miejscu jest ~130, 140 centymetrów, podłożem jest IŁ, wiadomo sporo roślinności wodnej, obsada to ~70 karpi ~30 amurów, multum małych karasi. Takich 6-7 cm, karpie 6-12 cm, a amury 3-6 cm, niema tam prądu, więc grzałka/brzęczyk odpada... bieganie 3km z wrzątkiem też... o kłuciu słyszałem bardzo wiele negatywnych opini więc niewiem czy kłuć, czy wrzucić wałek drewna, czy styropian... proszę o pomoc, wiem że to jeszcze jest czas ale wolę być przygotowany na wszystko...
hm... ja też mam staw i nic w zimę nie robię, tylko że mam w nim same karasie ozdobne. A tak z tego co wiem to: przeręble lub pęczek kawałków trzcin w przeręblu (przez trzciny przechodzi wtedy powietrze)
W Twoim przypadku nalepsza jest rada "Bywalca".Zrób przerębel lub dwa z wielkiej płyty styropianowej .W płycie wytnij prosokątny otwór i na to nałóż płasko taką samą płytę mocując ją do dolnej kilkoma kołkami przechodzącymi przez obie płyty.W górnej zrób kilka niewielkich otworów np.1cm nad wyciętym otworem w płycie dolnej.Okresowo sprawdzaj czy nie zamarło. Ew cienki lód usuwaj,powinno być dobrze.
Pozdrawiam ! Bolek
_________________ Murowane 3 m³. 4,5 m². Filtr,lampa UV + żabi dołek 1,5 m ³ bez żadnych urządzeń.
Karasie i orfy.
Advertisement ..:: Sponsor ::.. Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
więc niewiem czy kłuć, czy wrzucić wałek drewna, czy styropian... proszę o pomoc, wiem że to jeszcze jest czas ale wolę być przygotowany na wszystko...
