Mi zdecydowanie bardziej niż trawa imponuje przygotowanie powierzchni pod
I tu byś się zdziwił, bo trawnik jest z odzysku. Trawnik jeszcze trzy lata temu był nierówny, zachwaszczony i mnóstwo placków ziemi bez trawy. Poprzedni właściciel działki zrobił wywózkę z ziemi wykopanej podczas układania kanalizacji w drodze (głownie ił wykopany z 2-3m). Przymierzałem sie do zrobienia trawnika od podstaw, ale przerażał mnie ogrom pracy. Zastosowałem o wiele prostszą i łatwiejszą metodę. Miałem troche czarnej ziemi podczas układania kostki brukowej przy garażu którą rozplantowałem bez przekopywania starego trawnika. Dodatkowo gdy kret wykopał gdzieś kopiec to ziemię rozsypywałem na nierówne miejsca. Całość w ubiegłym roku z wertykulowałem, wsiałem w to nową trawę i całość przykryłem piaskiem. W tym roku dwa tygodnie temu ponownie zrobiłem wertykulację i piaskowanie i to efekt tych prac. Cały ogród mam tak urządzony by prace pielęgnacyjne ograniczały sie jedynie do koszenia trawy i czasami wyrwania jakiegoś chwasta, jeśli akurat gdzieś wyrośnie. Zdecydowanie wolę spożytkować wolny czas na kontemplacji na leżaczku przy oczku z butelką piwa niż na pieleniu rabat kwiatowych. A koszenie trawnika akurat lubię i nie przeszkadza mi godzina spędzona dwa razy w tygodniu za kosiarką, przy okazji mam trochę ruchu. Ważne jest by nawozić trawnik nie tylko azotem ale również potasem i fosforem to zapewni mu właściwy rozwój. Sąsiad założył trawnik od podstaw i był przepiękny przez pierwsze dwa lata. Co roku wertykulowany, aerowany, podlewany ale mało nawożony żeby było mniej koszenia. W tym roku ma w swoim pięknym trawniku mnóstwo koniczyny, która nie wiedzieć skąd się wzięła i zdominowała niedokarmioną trawę i nie za bardzo wie jak sie jej pozbyć.
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Piotrek.P. [Usunięty]
Wysłany: 2012-07-03, 11:59
Koniczyna jak i przygotowanie gruntu pod trawnik nie jest jakimś tam wielkim problemem. Oczywiście wypożyczenie sprzętu się wtedy kłania , praca jest lekka i przyjemna bo szpadlem kopać taki teren to jak praca w kopalni , to właściciel ma być zadowolony z efektu i w tym przypadku tak jest
Koniczyna jak i przygotowanie gruntu pod trawnik nie jest jakimś tam wielkim problemem. Oczywiście wypożyczenie sprzętu się wtedy kłania , praca jest lekka i przyjemna bo szpadlem kopać taki teren to jak praca w kopalni , to właściciel ma być zadowolony z efektu i w tym przypadku tak jest
Na koniczynę wystarczy chwastox, ale ja pisałem jaki jest powód że ta koniczyna zdominowała trawnik u sąsiada, a mianowicie za mało nawozu i trawa przegrywa w walce z koniczyną. Ja celowo nie przekopywałem całego trawnika bo na jego powierzchni pomimo że ziemia uboga, zdążyła wytworzyć się już warstwa próchnicza, a przekopując całość spowodowałbym, że na powierzchni znalazła by sie warstwa uboga pochodząca z wywózki a pod spodem ta już wzbogacona. Dodatkowo przy przekopywaniu ziemi wydobywa się na powierzchnię nasiona chwastów, które wcześniej inkubowały gdzieś pod ziemią.
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Kwiat "Chromatelli" w drodze, zeszłoroczne sadzonki od Arka - "Aurora", "Sioux", "James Brydon", "Perry's Baby Red", "Burgundy Princess" i "Holandia" pięknie sie rozrosły ale pąków jeszcze nie widać. W ubiegłym roku lilie posadzone w zwykłej ziemi i po trzy koreczki osmocte w każdej donicy pływały po powierzchni lustra wody. W tym roku nawet malutkie sadzonki posadzone w koszach jumbo w ziemi kompostowej z dodatkiem gliny i obornika bydlęcego za to bez osmocte szaleją. Widać że obornik robi różnicę. Nawet kwiaty które wcześniej pływały po powierzchni wody teraz się wypiętrzają nad nią. Chyba w przyszłym sezonie trzeba będzie pomyśleć o małej redukcji.
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-07-07, 10:06
Cudne fotki narobiłeś ( mimo, że krzywo jedna - w Picassa można naprostować ! )
Liliowisko świetne !
Powiedz jak duże kosze masz ?
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2012-07-09, 09:39
Wow !
zapomniałam. Faktycznie robiły te kosze wrażenie ! Teraz widać efekty jak Ci tak kwitną! Jednak lilia musi mieć luz a nie gotować się w koszyku jak do chleba
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Jednak lilia musi mieć luz a nie gotować się w koszyku jak do chleba
Dokładnie.
Po ostatnim koszeniu w trawniku pojawiły się rdzawe plamy, podejrzewam że to "rdza źdźbłowa". Trochę mnie to dziwi bo trawa nawożona regularnie, nie koszona zbyt nisko, być może, że przyczyną są ostatnie bardzo obfite opady deszczu połączone z wysoką temperaturą w nocy co sprzyja rozwojowi różnego rodzaju grzybów.
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum