Wiecie swego czasu widzialem program o ogrodzie z UK kolo tam mowil ze dodaje cos do wody co zabarwia ja na czarnawo.
1. Rybki pieknie sie eksponuja.
2. Ogranicza to slonce.
Widziałem podobny program. Wlewał to po to aby zacienić zbiornik i zapowiedz inwazji glonów Nie wiem co to jest ,ale najlepiej nic nie wlewać do wody ,żadnej chemii.
No wlasnie to nie chemia tylko cos "organic", heh dobrze by wiedziec co to takiego bede szukal..
Ja tez jestem przxeciwnikiem chemi bo dziala na krotka mete, wiem z doswiadczenia ale polecam Trigera 3 jako starter u mnie calkiem niezle mu poszlo. dobrze dziala na wode.
Szczepy bakteri wiec nie chemia.
Tak zwaną czarną wodę daje kwaśny torf,to nie jest żadna filozofia i nowośc.Zobaczcie jak wygląda woda w torfowiskach i w zbiornikach leśnych-sosnowo świerkowych i potorfowych.Woda jest tam czysta i barwy czarnej.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-03-24, 01:26
Istnieje taki preparat na bazie wyciągu z torfu, nazywa się Biotorfin. Może o to Ci chodzi Ja też go stosowałam, ale taniej mnie wychodzi zrobić sobie napar z torfu samej.
Pomógł: 2 razy Dołączył: 18 Kwi 2007 Posty: 86 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-03-24, 18:34
To byl film, serial dimumentalny o Krolewskim Ogrodzie Kew w UK. Taka kultura i tradycja (sic!). U nas karmia widzow serialami w stylu Detektywi, a w UK o ogrodach krolewskich.
Taka refleksja mnie naszla, ze ja to sie takiej telewizji publicznej w moim zyciu juz nie doczekam w PL, jak Anglicy maja - a stary nie jestem :-)
Pozdrawiam
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-03-24, 18:54
kubusiaczeq napisał/a:
dachasia i jak po jego stosowaniu?
Woda faktycznie nabiera takiego herbacianego koloru.
Jacku, nie będę z Tobą polemizować, bo Ty na pewno wiesz lepiej. Ale ja wierzę w torf. Być może u mnie faktycznie jest miękka woda, - nigdy tego nie sprawdzałam,ale po świętach zadzwonię do wodociągów by informacji zaczerpnąć u źródła. W każdym bądż razie, ja nie mam żadnego filtra, roślinki też nie są za bardzo rozrośnięte i jest ich jeszcze nie wiele, a nie mam jakiegoś super problemu z zieloną wodą. Gdy tylko zauważyłam w zeszłym roku,że woda zaczyna nabierać podejrzanego koloru to stosowałam dwie rzeczy. Robiłam napar z torfu i wlewałam do oczka, a drugą to wkładałam torf w podkolanówki i przepuszczałam przez taki filtr wodę za pomocą pompy do brudnej wody - bo taką posiadam oprócz fontannowej. Po 8 godzinach takiej filtracji oczko wracało na ogół do normy. Nie wiem jak to należy tłumaczyć,ale już dwukrotnie w ten sposób sobie pomogłam z zieloną wodą.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-03-24, 20:52
Jacku to chyba u mnie tak skutkuje dlatego, że jestem teściową (i to podwójną) i ,że wkładam go we własne podkolanówki ( i to nie jedną, tylko kilka równocześnie)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum