Nie będę się spierał jak głęboko może być posadzona(ja mam w stawie na ok.5-10cm)
W tamtym roku posadziłem ją w donicach takich bez dziurek w dnie ok.10 l w błotku i też się rewelacyjnie sprawiała trzeba było tylko podlewać i usuwać przekwitnięte kwiaty.
Znosi różne głębokości.
Tutaj rośnie ok. trzech m. od brzegu na gł. ok.80 cm.
Jest piękna i zdrowiutka.
Widać jak jest potężna w stosunku do pałki wąskolistnej
Pontederia cordata
Natomiast tutaj, rośnie w oczku wodnym przepisowo na gł. 5-20cm.
Pontederia lanceolata
Z odmianami głębokości nigdy nie praktykowałem, stosuję się do etykietek.
Mi tylko chodziło o to że można ją w donicy posadzić i postawić na tarasie balkonie itp.
Mariusz Czernicki napisał/a:
Znosi różne głębokości.
Tutaj rośnie ok. trzech m. od brzegu na gł. ok.80 cm.
Jest piękna i zdrowiutka.
Może być jeszcze lepiej w stawie porobiłem zatoczki z kamieni nawybierałem mułu i zapełniłem zatoczki później posadziłem pontederie na 5-10 cm szybko porobiły się duże karpy i kwitły bardzo intensywnie(niema mowy o żółknących liściach).
Ale to tylko taka moja sugestia mam tom roślinkę już z 4 lata ona potrzebuje dużo papu(warto).
Może być jeszcze lepiej w stawie porobiłem zatoczki z kamieni nawybierałem mułu i zapełniłem zatoczki później posadziłem pontederie na 5-10 cm szybko porobiły się duże karpy i kwitły bardzo intensywnie(niema mowy o żółknących liściach).
Tak to są świetne warunki, ja podobne dziury zwane izolatorami wypełniłem żyzną glebą która ciągle podsiąka wodą gruntową. Pontederia zachowuje się tu idealnie.
Rośnie tutaj wspólnie z irysami i roślinnością bagienną i wilgociolubną.
maro18 napisał/a:
można ją w donicy posadzić i postawić na tarasie balkonie itp.
Świetny pomysł, przyszły mi do głowy drewniane dębowe donice bądź małe beczki.
Tak to są świetne warunki, ja podobne dziury zwane izolatorami wypełniłem żyzną glebą która ciągle podsiąka wodą gruntową. Pontederia zachowuje się tu idealnie.
Rośnie tutaj wspólnie z irysami i roślinnością bagienną i wilgociolubną.
No i to jest to duża zieloniutka z dużą ilością kwiatów
Ja też mam pierwszą zimę są na głębokości 40 cm, wystartowały ale pierwszy liść jest do połowy brązowy/zmarzł / widocznie jest od jesieni.Pozostałe startujące są już ładne..
Ja też mam pierwszą zimę są na głębokości 40 cm, wystartowały ale pierwszy liść jest do połowy brązowy/zmarzł / widocznie jest od jesieni.Pozostałe startujące są już ładne..
u mnie podobnie,tylko dużo płyciej posadzone
[ Dodano: 2011-04-24, 11:11 ]
Ostatnio zmieniony przez samuraj 2011-04-24, 11:26, w całości zmieniany 2 razy
U mnie tej zimy straciłem prawie wszytko - przemarzło kompletnie z 200 roślin na handel- przezimowały tylko te w oczku.
Jednak to roślina nie do końca odporna i lepiej zimować na min 20-30 cm.
Przez ostanie 5 lat zimowały mi w lodzie na 0 cm a tej zimy żadnej się nie udało
bywa i tak mimo ze przezimowały inne rośliny z którymi miewałem wcześniej kłopoty
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum