wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: melek
2010-07-28, 23:32
Warstwa powietrza pod lodem
Autor Wiadomość
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2009-01-12, 17:26   

To dobra metoda często ją praktykuje,aczkolwiek nadaje się raczej do oczek o małej powierzchni.Często moje próby na dużej tafli lodu kończyły się niepowodzeniem.
Lód o gr.10cm.osiadał w centrum oczka i dopiero wtedy miałem problem.Zainteresowanych tą metodą odsyłam do literatury''Rośliny wodne ogrodu botanicznego Uniwersytetu Wrocławskiego''Książka stara-ale jara.Ja osobiście proponuję gejzery(połączenie praktyki z dekoracją)Mariusz.
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
szopen 
Hobbysta



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 401
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2009-01-12, 18:33   

Witam! Też którejś zimy tak zrobiłem. Wypompowałem dość sporo wody spod tafli lodu pompą zanurzeniową, którą zostawiam na zimę w stawie a po niedługm czasie cały lód się załamał, osiadł na wodzie i znowu nie było poduszki powietrznej. Nie powtarzam tej zabawy. Moje oczko nie jest za duże ( 5 000 l wody, przestrzeń dla rybek, która nigdy nie zamarza to powierzchnia ok. 16 m² o głębokości 1,15 m ÷ o,4 m) to też wystarcza mu płyta styropianowa 1X0,5 m w niej wycięty otwór Φ 25 cm, napowietrzacz umieszczony na płycie a nie np. w garażu czy altanie, zasilany przewodem el. i wężyki przepuszczone przez otwory w styropianie, które mi nigdy jeszcze nie zamarzły. Oczywiście napowietrzacz zabezpieczony jest przed zalaniem i opadami atm. odpowiednim nakryciem np. miską, kastrą itp. Przez wycięty otwór uchodzą gazy a woda w nim nigdy ni zamarza. Nie bardzo rozumiem dlaczego niektórzy prowadzą długie węże z powietrzem a nie umieszczają napowietrzacza bezpośrednio przy oczku. Moja prosta, chłopska konstrukcja pokazana jest w innym miejscu. Pozdrawiam Antoni! P.S.Każdej zimy wszystkie karasie, płotki i karpiki przeżywają w dobrej kondycji i jakoś po każdej zimie jest ich więcej. l
_________________
ANTERMOSZOP
 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2009-01-12, 20:02   

Sposób na utrzymanie odpowiedniego natlenienia idealny do tych parametrów oczka wodnego-konstrukcji pogratulować.Niestety ja gustuję w mniej pracochłonnych metodach:odpięta od kaskady pompa odpowiednio ustawiona,przepływ 11500l w zimie służy jako gejzer.Ustawiam ją na takiej głębokości aby za bardzo nie wytryskiwała do góry,a w sposób energiczny tworzyła fale pod lodem rozmywając go od spodu.Ostatnie mrozy nie spowodowały jeszcze zamknięcia przerębli.Pozdrowienia-Mariusz.
PS.metoda polecana do płytkich oczek wodnych(nie grubieje lód).
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
Mazur 
Oczkomaniak


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1278
Skąd: z Mazur
Wysłany: 2009-01-12, 20:09   

Uznałem że w moim przypadku warto zrobić przestrzeń powietrzną pod lodem bo woda przelewała mi się przez jeden ze styropianowych przerębli zatykając odpowietrznik.
Nie wylałem na lód pół oczka tylko z 2-3 cm wody spod lodu.

 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2009-01-12, 20:19   

Na dłuższą nieobecność ryzykowne.W moim przypadku po kilkudniowej delegacji zastałem odkryte kosze z grzybieniami ,pompa zasysała resztki wody,a na lodzie potężne lodowe narosty.Tak się stało przy pompie o wydajności 11500L.Pozdrowienia-Mariusz.
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
Mazur 
Oczkomaniak


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1278
Skąd: z Mazur
Wysłany: 2009-01-12, 20:38   

Ale ja nie stosuję pompy tylko natleniacz/pomke powietrza, pompy użyłem tylko do wypompowania części wody i jest wyłączona.
 
 
szopen 
Hobbysta



Pomógł: 12 razy
Dołączył: 16 Maj 2007
Posty: 401
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2009-01-12, 22:03   

Roman widzę u Ciebie taką samą kastrę budowlaną (po śląsku kalfas) jaka stoi na moim styropianie. Co tam pod nią masz?.
_________________
ANTERMOSZOP
 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2009-01-13, 05:58   

Roman teraz rozumię- żle przeczytałem twój post.Jak wspomniałem prędzej obawiam się zawsze załamania lodu:czy nie miałeś z tym nigdy problemu?Mariusz.
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
Mazur 
Oczkomaniak


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1278
Skąd: z Mazur
Wysłany: 2009-01-13, 15:49   

Kod:
Roman widzę u Ciebie taką samą kastrę budowlaną (po śląsku kalfas) jaka stoi na moim styropianie. Co tam pod nią masz ?


Po nią są dwa przeręble styropianowe w pod jednym z nich kostki napowietrzające na głębokości ok.45 cm od powierzchni wody.

Kod:
Roman teraz rozumię- żle przeczytałem twój post.Jak wspomniałem prędzej obawiam się zawsze załamania lodu:czy nie miałeś z tym nigdy problemu?Mariusz.


Nigdy, pamiętaj że jestem z bieguna zimna i tu tafla lodu zawsze jest nieco grubsza.
Przypadki załamania pamiętam z dzieciństwa na jeziorze, takie głupie zabawy na cienkim lodzie i przeskakiwanie z kry na kre a ubaw był jak ktoś się zamoczył, wiem wiem głupie ale nikt nie będzie żyć wiecznie.
 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2009-01-13, 16:23   

No tak gruba warstwa lodu z bieguna zimna to brzmi logicznie,ale wolę nie komentować tego skakania po krach,nie zaliczam się do ludzi liczących na szczęście.A pięknej krainy jezior naprawdę zazdroszczę.Pozdrowienia Mariusz.
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
castleman 
Oczkomaniak



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 1329
Skąd: Tychy p.Moszna 2014
Wysłany: 2009-01-14, 07:51   

Czy te kastry kalfasy i inne wynalazki rzeczywiście są potrzebne?
U mnie drugą zimę chodzi tylko i wyłącznie napowietrzacz i przerębel się utrzymuje.
Zwiększam tylko moc pompowania w napowietrzaczu i do tej pory nie było problemu - przerembel nie zamarza.
Na razie najniższą temeraturę jaką zaobserwowałem to -15*C.
Przy jakich temperaturach Wasze przeremble zamarzają?
_________________
...........\\\ ///
.........( @ @ )
--oOOo-(_)-oOOo----->
A multis animalibus decore vincimur
pozdrawiam Castleman
 
 
Mazur 
Oczkomaniak


Pomógł: 20 razy
Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 1278
Skąd: z Mazur
Wysłany: 2009-01-14, 12:54   

castleman napisał/a:
Czy te kastry kalfasy i inne wynalazki rzeczywiście są potrzebne?
U mnie drugą zimę chodzi tylko i wyłącznie napowietrzacz i przerębel się utrzymuje.
Zwiększam tylko moc pompowania w napowietrzaczu i do tej pory nie było problemu - przerembel nie zamarza.
Na razie najniższą temeraturę jaką zaobserwowałem to -15*C.
Przy jakich temperaturach Wasze przeremble zamarzają?


Jeszcze nie wiem to experyment, moje zamarzło przy tych kilkudniwych mrozach.
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2009-01-14, 12:56   

U mnie przerębel się zamyka (nawet dziś w nocy a było rano -12) ale zawsze zostaje jakieś ujście , komin itp gdzie powietrze uchodzi.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Mariusz 
Przyjaciel forum



Pomógł: 33 razy
Dołączył: 12 Sty 2009
Posty: 1463
Skąd: przemyśl
Wysłany: 2009-01-14, 16:34   

Od kiedy trwają mrozy przerębel-gejzer jeszcze się nie zamkną,choć wypiętrzył niezły wulkan(jutro prześlę fotkę).Mariusz
_________________
Pozdrawiam Mariusz
Odmiany lilii wodnych
 
 
 
monkeymonk 
Oczkomaniak



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 804
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 2009-01-14, 19:33   

w glebokim oczku 1,7 - przerebel zaczal sie zamykac przy -20 (napowietrzacz gardena ap400; 400 l powietrza/ h. Moc: 6 W)
w plytkim (50 cm - 1 m) bylo gorzej i problemy pojawialy sie przy - 10 (pamietacie jak palilem ognisko?) napowietrzacz ap200 o polowe slabszy

oba przereble przykrylem wiadrami plastikowymi. ciezko mi ocenic czy jest lepiej czy nie. przereble sa wieksze ale mroz juz nie ten.
_________________
pozdrawiam
Marcin

http://www.twojapogoda.pl...ozasezonowa.htm
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny