Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-11-14, 22:00
Dziś nareszcie zabrałam się do wykonania przerębli styropianowej, bo w końcu zima mogłaby mnie zaskoczyć tak, że przerębel nie byłaby potrzebna.
Pan M wyszukał mi gdzieś w garażu kawał styropianu długi na 1.20m,szer na 0,20m i gruby na 0,10.Ponieważ postanowiłam zrobić przerębel w środku kwadratowy, całą długość podzieliłam na 4 części , przy czym przed pocięciem 2 kawałki powiększyłam o grubość styropianu ( w moim przypadku o 10 cm) a 2 zrobiłam krótsze o 10 cm.= 2x40 cm i 2x20cm
Przymiarka, czy pasuje
A to już po połączeniu za pomocą silikonu ( garnek z wodą na tacy służy jako docisk)
Do tego jutro dorobię jeszcze pokrywę, ale już ze styropianu 3 cm grubości. Pokrywa będzie wykonana z 3 warstw środkowa wielkości całego przerębla tj 40 x 40 cm, spodnia wielkości 20x20 i wierzchnia nie wiem jeszcze czy 20x 20, czy zrobić mniejszą aby było dobrze otwierać. Pan M ma mi zrobić 4 śruby z pręta, które dodatkowo wzmocnią całą konstrukcję. Na końcach śrub dolnych zamocuję woreczki zrobione z podkolanówek z grubym piaskiem w celu odpowiedniego obciążenia, tak aby przerębla była przynajmniej w połowie ( cz lepiej 2/3 ????) w wodzie. Ja skończę to wstawię resztę zdjęć
Mam pytanie zanim skończę ostatecznie prace, czy taka wielkość przerębla 20x20 cm w środku i 20 cm wysokość będzie wystarczająca
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 13 Maj 2006 Posty: 568 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2007-11-14, 22:22
Wiecie co ,zawsze przed mrozami jest taki sam problem,czy deski czy styropian albo brzęczyk i jaki .Ja kupuje zwykły tani taki do 30zł.Cała zime stoi na podwórku zabezpieczony przed śniegiem i deszczem .Sprawuje się znakomicie ,mam zawsze otwór czysty bez lodu.
Przeciez tu nie chodzi o napowietrzenie oczka tylko o kawałek wody niezamarzniętej.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-11-14, 22:36
Witaj Halinko, cieszę się,że jesteś, bo myślałam,że może coś się stało, bo ostatnio rzadko Cię było widać na forum. Halinko Ty jesteś w dobrej sytuacji,i bo możesz kontrolować na bieżąco co się dzieje. U mnie natomiast bywa nieraz tak,że trudno sie do działki dostać.
Pamiętam jak w 2005 r. musiał przyjechać zięć cięższym samochodem by nas wyciągnąć, bo zakopaliśmy się beznadziejnie. Dlatego chcę zastosować wszystkie możliwe sposoby na zabezpieczenie oczka, tak,że gdyby jeden wysiadł to drugi zadziała, przynajmniej na jakiś czas.
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-11-14, 23:00
I jeszcze jedna wątpliwość. Mam 4 małże szczeżuje. Miałam 5, ale z jedną latem coś się stało. Nie wiem co, bo została tylko muszla, a reszty nie znalazłam w oczku. Ostatnio jak byłam na działce kilka dni temu to leżały na półce na głębokości 40-50 cm. Czy ktoś ma doświadczenie z zimowaniem szczeżui?. Czy one same się zsuną niżej, czy mam je zrzucić na niższą półkę?. A może dać na głęboką wodę 1.20 lub trzeba je zabrać jednak do domu?
Jak każdej żywej istoty szkoda by mi było gdyby zginęły.
Na końcach śrub dolnych zamocuję woreczki zrobione z podkolanówek z grubym piaskiem w celu odpowiedniego obciążenia, tak aby przerębla była przynajmniej w połowie ( cz lepiej 2/3 ????) w wodzie.
Im bardziej zanurzony tym lepiej, nawet ponad 3/4. Wymiary są ok. Czy tam w środku będzie wężyk napowietrzacza?
Szczeżuje powinny same znaleźć dogodne lokum.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2007-11-15, 00:04
dachasia napisał/a:
Czy ktoś ma doświadczenie z zimowaniem szczeżui?. Czy one same się zsuną niżej,
ja mam część nie daje rady, a część na wiosnę jest ok ale muszle są za to po nich ale tak naprawdę to nie wiem od czego to zależy nigdy ich nie kontrolowałem ,jak ma przeżyć to niestety musi sama zadbać o siebie , a jak nie to tylko zostaje, ale może tak natura też działa poza okiem
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2007-11-15, 08:18
phalina napisał/a:
Wiecie co ,zawsze przed mrozami jest taki sam problem,czy deski czy styropian albo brzęczyk i jaki .Ja kupuje zwykły tani taki do 30zł.Cała zime stoi na podwórku zabezpieczony przed śniegiem i deszczem .Sprawuje się znakomicie ,mam zawsze otwór czysty bez lodu.
Przeciez tu nie chodzi o napowietrzenie oczka tylko o kawałek wody niezamarzniętej.
byłem gotów dać Ci ,,Pomógł'' (szkoda że to nie twój temat) bo to jedyna słuszna odpowiedź fachowca i to z Polskiej Syberii''. W 100% podzielam Twój pogląd. :peace:
art1234 [Usunięty]
Wysłany: 2007-11-15, 09:12 zrobienie przerębla
po mojemu sklejenie tego przerębla silikonem może nie wystarczyć ja swoje przeręble poprostu skręcam kupujesz długi pręt cały gwintowany długości 1 m potem przetykasz go przez styropian i dajesz duże podkładki i skręcasz nie do zepsucia przetykasz tak aby po skręceniu dwa dłuższe boki sciskały te mniejsze w środku napewno lepsze od silikonu
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2007-11-15, 11:01
art1234 czytaj dokładnie dachasia przecież napisała
dachasia napisał/a:
Pan M ma mi zrobić 4 śruby z pręta, które dodatkowo wzmocnią całą konstrukcję. Na końcach śrub dolnych zamocuję woreczki zrobione z podkolanówek z grubym piaskiem w celu odpowiedniego obciążenia,
dachasia fajnie że wrzuciłaś zdjęcia tego bardzo mi sie przydadza, a moze jakims klejem takim budowlanym skleic to?!! phalina masz racje zgadzam sie z Tobą ale jeśli chyba jest troszke więcej telnu w wodzie to rybkom to nie zaszkodzi??!!
art1234 [Usunięty]
Wysłany: 2007-11-15, 15:42 dajcie sobie spokoj
nie ma sensu niczego kleić wystarczy skręcić zobaczcie zdjęcia moich domków ze styropianu
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-11-15, 23:21
pablo87 napisał/a:
a moze jakims klejem takim budowlanym skleic to?
Jest taki klej widziałam w markecie budowlanym, tubka 14 zł. ale mój syn,który prowadzi firmę budowlaną powiedział,że silikon powinien wystarczyć.Ale ponieważ muszę to ustrojstwo obciążyć i to co najmniej 4 woreczkami po 5 kg piasaku, aby zniwelować wyporność to postanowiłam jednak wzmocnić prętami. Silikon bardzo ładnie trzyma.Już dziś zasechł i jest ok.
Ostatnio zmieniony przez dachasia 2007-11-15, 23:30, w całości zmieniany 2 razy
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-11-15, 23:25
AurorA napisał/a:
Czy tam w środku będzie wężyk napowietrzacza?
Wężyk mam zrobiony na sposób jaki opisał Paweł, w związku z tym postaram się ustawić tak przerębel, aby był bezpośrednio nad kamieniem. Mam nadzieję,że mi się uda, bo jak będzie zakotwiczony piaskiem to wiatr go nie będzie przesuwał po powierzchni wody, tylko będzie stał w ustawionym miejscu.
Witam.
Miałem ten sam dylemat:
1) Napowietrzanie za pomocą brzęczyka,
2) czy zrobić przerębel ze styropianu,
3) chochoł z trzciny.
Ale po na rozważeniu wszystkich za i przeciw, wybrałem pierwszą opcję (brzęczyk)
Muszę przyznać że u mnie sprawdza się znakomicie.
Przy czym zastosowałem najzwyklejszą pompkę brzęczyk akwariowy o mocy 2,5W (19zł)
Kupiłem 10 m wężyka do spryskiwaczy(6zł) ,oraz kamień akwariowy(2zł)
Pompkę mam na zewnątrz,aby zabezpieczyć ją przed śniegiem włożyłem ją do pięciolitrowej butelki po płynie do spryskiwaczy.
Krótko mówiąc małym kosztem można uchronić rybki przed zamarznięciem (oczywiście trzeba mieć dostęp do prądu) :peace:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum