Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2007-09-16, 23:58 Jak zabezpieczyć rośliny na zimę
Mam rośliny te ze strefy bagiennej, lub płytkiej. takie jak żabieniec, kaczeńce , jakaś trawa,sity i i coś tam jeszcze czego nazw nie znam. One rosną na półce głębokiej na 25 cm w doniczkach w wodzie. Czy powinnam je na zimę zestawić niżej, czy zostawić na tej półce. Czy jak oczko zamarznie i ta strefa razem z roślinami zostanie ścięta lodem to nic im się nie stanie ?
to i ja podczpie sie do tematu
głebokosc z doniczka 25 cm
rosliny:
kaczence,
bobry,
czermien,
przestka,
babka wodna,
jeżogłowka,
sit chinski albo paskowany nie wiem rozne nazwy widzialem
grzybienczyk,
przetacznik
sory za powtorke z postem dachasi ale spac mi sie chce
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Ja wypowiem się co do roślin które mam i już od kilku lat : kaczeńce, bobry, czermień, przęstka, babka wodna, sit, grzybieńczyk zimują w naszym klimacie bez problemu i nic im nie jest nawet przy całkowitym zamarznięciu i nie trzeba wykonywać żadnych dodatkowych zabiegów
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
grzybieńczyk i lilie wodne powinno się zestawić na taką głębokość aby zima były pod lodem, inaczej zmarnieją, podobnie jest z wywłócznikiem. Co do sitów to spotkałem sie wielokrotnie z informacją ze sit Spiralis nie zimuje, ale równie często wiele osób twierdzi ze zimuje tak więc na dwoje babka wróżyła
iwosek napisał/a:
sit chinski albo paskowany nie wiem
. Nie wiem co to może być - być może oczeret Zebrinus - zimuje bez problemu.
generalnie wszystkie pozostałe gatunki zimują, poza roślinami pływającymi ma się rozumieć. Problemy może jeszcze stwarzać tułacz pstry, jaszczurzec oraz oroncjum i pontederie. Te ostatnie dwa gatunki lepiej dać głębiej (szczególnie delikatne są pontederie różowe i białe), zaś pierwsze dwa zabieramy do piwnicy lub solidnie okrywamy.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
tak jest to ten oczeret Zebrinus jak kupowałem go miał wsadzoną karteczke sit chinski i jakas tam lacinska nazwa,
a co do tułacza to raczej do ciemnego czy jasnego pomieszczenia
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
a co do tułacza to raczej do ciemnego czy jasnego pomieszczenia
ja zimuje w niemal ciemnym garażu - i tak traci liście więc jej wszystko jedno
W tym roku mam sporo więc zrobię testy w rożnych warunkach
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2007-09-20, 20:47
AurorA napisał/a:
ja zimuje w niemal ciemnym garażu
a ja po prostu w gruncie. Przeżył już dwie zimy, choć słyszałem, że lubi przemarzać. W tym roku też nie wykopuje. Przyjąłem zasadę, że co najwyżej przykrywam niektóre rośliny. Szkoda życia na ciągłe bieganie, wykopywanie, zakopywanie itd. Ledwo co się zakopie, a już jesień i trzeba wykopywać
Pozdro, Bajbas
AurorA napisał/a:
ja zimuje w niemal ciemnym garażu
a ja po prostu w gruncie. Przeżył już dwie zimy, choć słyszałem, że lubi przemarzać. W tym roku też nie wykopuje. Przyjąłem zasadę, że co najwyżej przykrywam niektóre rośliny. Szkoda życia na ciągłe bieganie, wykopywanie, zakopywanie itd. Ledwo co się zakopie, a już jesień i trzeba wykopywać
no tylko w tym problem ze u mnie tułacz zamieszkuje oczko no i raczej napewno zmarznie
_________________ pozdrawiam Mateusz
Malum nullum est sine aliquo bono
Tułacz pstry zamieszkuje mój ogród 6-7 lat rosnie praktycznie wszedzie łącznie z oczkiem sam tam wlazł .Zima w ogóle mu nie szkodzi jest to roślina dosyc ekspansywna .Wystarczy kawałek korzenia by się odrodzila .Jak się boisz podziel rośline najlepiej w tym czasie .Z racji tego że zamieszkuje ona u Ciebie strefę wodną przenieś polowę do strefy bagiennej .Napewno przezimuje i test jakiś tam będzie .
Oczywiście .ja robie tak Po pierwszym mrozie wykopuje 2-3 rosliny dziele je na maksymalną ilość .Kłącze niekiedy ma dwa trzy cm i wkładam do doniczki .Doniczki ustawiam w piwnicy obok okienka i tam dbam o to aby nie przesuszyć ,podłoże glina z ziemia i troche piachu .początek marca daje je na parapet w mieszkaniu ,po paru dniach pięknie wypuszczają .I w ten sposób rozmnażam większość roślin .Z jednej rośliny zakupionej jesienia po niskiej cenie wiosną mam kilka niezłych roślin .Fakt komu się chce chodzić do piwnicy i dbać o praktycznie puste doniczki .Ja jestem w tej sytuacji że mam co i jestem zmuszony tam zaglądać dosyc często .A i akwarium na zime tam daje z kilkoma karaskami .W każdym bądz razie nie nudzę się przez okres zimowy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum