wyposażenie do oczka wodnego rośliny wodne pokarmy dla ryb preparaty i lekarstwa i dla ryb lampy uv, filtry, pompy




Strona Główna Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Dobowe parowanie wody
Autor Wiadomość
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-12, 09:57   

lepi napisał/a:
Dobowy ubytek wody = 20 mm
dużo, u mnie mniej, ale zamiast rozpisywać się co mam, itd. proponuje najpierw zrobić prostą rzecz. Zamontować gdzieś zbiornik z wodą, choćby wiadro i porównać ile z niego ubyło (oczywiście kwestia jak się wiadro nagrzeje itp.). Ale jeśli ten zbiornik kontrolny będzie miał zbliżoną temperaturę wody, to można oszacować ile paruje z oczka.
A jeśli chodzi o wpływ różnych czynników na parowanie to moim zdaniem niedoceniane jest parowanie nocne i to wtedy gdy noce są zimne!!! Jeśli woda jest dużo cieplejsza niż powietrze, to normalnie siwy dym nad oczkiem. W zeszłym roku tak miałem jak woda miała 28-29 stopni, a temp. pow. była np. 12 stopni.
Pozdrawiam, Bajbas
 
 
JAREK G 
Administrator
Oczko 10m3



Pomógł: 118 razy
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 5184
Skąd: CZESTOCHOWA
Wysłany: 2007-06-12, 18:23   

Bajbas napisał/a:
proponuje najpierw zrobić prostą rzecz. Zamontować gdzieś zbiornik z wodą, choćby wiadro i porównać ile z niego ubyło (oczywiście kwestia jak się wiadro nagrzeje itp.). Ale jeśli ten zbiornik kontrolny będzie miał zbliżoną temperaturę wody, to można oszacować ile paruje z oczka.
W zasadzie nic nem to nie da :P Temperatura to tylko jeden z wielu czynników i chyba nie najważniejszy Moim zdanie większe znaczenie ma stosunek powierzchnia do objętości ( im większa powierzchnia tym większe parowanie) ilość roślin i tak jak napisał lepi, kaskady i strumienie nie są bez znaczenia :)
_________________
Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia ;)
OCZKO WODNE JARKA G
OGRÓD JARKA
 
 
 
AurorA 
Administrator
oczko wodne 5 m3



Pomógł: 270 razy
Dołączył: 24 Sty 2006
Posty: 10659
Skąd: Brwinów k/Wa-wy
Wysłany: 2007-06-12, 18:29   

Zgadzam się z Jarkiem - zbyt dużo czynników na to wpływa - głównie ilość roślin, możliwość podsiąkania kapilarnego oraz wiatr. Ja robiłem rok temu doświadczenie - napełniłem dwa identyczne słoiki - jeden postawiłem w cieniu (100%) drugi w miejscu bardzo nasłonecznionym. Do słoików spadała woda deszczowa także poziomy się wahały - po miesiącu słoik w cieniu był prawie pełen a ten na słońcu wyschnął kompletnie.

Mam wzór do obliczanie parowania w dużych stawach i jeziorach, ale przy oczkach jest to kompletnie nie przydatne.
_________________
pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIK PORTAL SKLEP
 
 
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-13, 08:47   

JAREK G napisał/a:
W zasadzie nic nem to nie da

Panowie, da tylko tyle, że jak wkopiemy wiadro niedaleko oczka i z wiadra wyparuje np. 1 cm na dobę tzn. że minimum (!) tyle musi uciekać z oka. Potem trzeba wziąć poprawkę na inne czynniki i ........ spać spokojnie, jeśli ubytki są do spokojnego uzupełniania. Ja sobie dałem spokój z drążeniem, paruje a może gdzieś przecieka, jak się okazało, że w ciągu lata muszę mniej więcej raz na tydzień lać wodę ze swojej pompy przez godzinę.
A oczywiście porównywanie między oczkami, jakby nie próbować dokładnie tych oczek opisywać (trzeba by np. mierzyć siłę wiatru nad oczkiem w dniu pomiaru) prowadzi na manowce lub do doktoratu :) . Ale w tym ostatnim temacie to pewnie dużo do powiedzenia ma Jackon.
Pozdrowienia, Bajbas
PS. A u mnie teraz główny powód ubytków wody to woda wylewana podczas kąpieli. Wystarczy, że syn zanurkuje zbyt energicznie i dobowy ubytek rośnieeeeeeeee ;)
 
 
puchalsw 
Uczestnik



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 86
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-13, 09:48   

Nie ma reguly. Trodno porownywac parowanie w wiadrze (woda stojaca, ale boki sie ogrzewaja, inne rozklady temperatur) z oczkiem (rozne glebokosci, czynnik schladzajacy od gruntu, kaskada, ktora ogrzewa wode)... Tutaj trzeba by rownanie z 6, 7 zmiennymi.
Tak off-topic: Jarku wspomniales o przesiakalnosci kapilarnej. W zeszlym roku pod koniec lata, dolewalem wody do oczka. Nie bylo jeszcze zasiedlone, i nie mialem jeszcze roslin. Zapomnialem o odkreconym wezu, i sie przelalo.
Jakie bylo moje przerazenie, jak zauwazylem ze cegla klinkierowa z obrzeza nasiakla woda, i pila mi wode z oka, dopoki poziom nie spadl do poziomu betonu!
Teraz juz wiem jakie mialbym problemy gdybym wykonal scianki wew oka z cegly klinkierowej. A "madre angielskie ksiazki" wlasnie tak zalecaja...
Pozdrawiam
_________________
Wojtas
Oczko: wymiary3m x 3m, gl: 1.2m
 
 
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-13, 10:08   

puchalsw napisał/a:
ale boki sie ogrzewaja,

dlatego trzeba wkopać, ale chyba nie ma co się przekonywać że to da tylko bardzo zgrubne porównanie
puchalsw napisał/a:
A "madre angielskie ksiazki" wlasnie tak zalecaja...
a nie piszą o ich impregnowaniu? Wątpię, aby zalecali rzeczy niesprawdzone.
U mnie woda nie ucieka mimo, że mam wykończenie z piaskowca. Ale każdy (!!!!) materiał mineralny trzeba zabezpieczyć. Jestem spokojny, że jeśli cegłę się zaciągnie stosownym preparatem to nie będzie ciągnąć. Ponadto są cegły pełne i "dziurawki". Ponadto jest jeszcze kwestia murowania (jakości) i wodoodporności zaprawy.
Pozdrawiam, Bajbas
 
 
puchalsw 
Uczestnik



Pomógł: 2 razy
Dołączył: 18 Kwi 2007
Posty: 86
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-06-13, 13:10   

Caly beton uzyty do budowy mojego oczka byl z dodatkiem uszczelniajacym. Bloczkow betonowych nie impregnowalem gdzy juz sa zaimpregnowane (w koncu buduja z nich fundamenty i piwnice).
Cala konstrukcja oczka siedzi w "kieszeni" z grubej foli EPDM. Innymi slowy, zanim wlozylem zbrojenie i wylalem plyte denna, caly dol, byl wylozony folia.
.Tak wiec nawet nie musialem przyejmowac sie tym czy beton pociagnie wode.....
Problem jednak w tym, ze krance foli wywiniete sa na betonowy wieniec na szczycie oczka.... a na to polozone cegly...
I tutaj popelnilem blad. Poniewaz cegla juz nie ma z boku foli (jak na rysunku ponizej) i moze sobie ciagnac wode ile wlezie.
Masz racje z ta impregnacja. Boje sie tylko ze teraz jak mam juz zycie w oczku, chlastanie impregnantem moze spowodowac powazne straty
Pozdrawiam
Wojtek


_________________
Wojtas
Oczko: wymiary3m x 3m, gl: 1.2m
 
 
Bajbas
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-13, 17:57   

puchalsw napisał/a:
Bloczkow betonowych nie impregnowalem gdzy juz sa zaimpregnowane (w koncu buduja z nich fundamenty i piwnice)

żartujesz! Oczywiście, że nie są. Ale to już temat na inny wątek.
Pozdrawiam, Bajbas
PS. Twoja budowla jest wybitnie nietypowa, strasznie sobie skomplikowałeś sprawę.
 
 
jakja 
Entuzjasta
Na razie bez oczka



Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 772
Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-13, 20:49   

jw: bloczki nie są impregnowane, a cegła prawie nie pije wody, w przeciwieństwie do zaprawy... U mnie ubywa 10 cm/ 2 dni, ale to 1.- nieszczelna kaskada (woda płynie od miesiąca non stop), 2.- chyba mam dziurę, bo wcześniej też ubywało...
_________________
Pozdrawiam - Jacek
 
 
 
iwosek 
Oczkomaniak



Pomógł: 18 razy
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 1554
Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2007-06-16, 01:14   

to i ja podepne sie do tematu, prze ostatnie upaly ubywalo mi okolo 6cm dziennie, i tu moje pytanie, czy cala ta woda ktorej brakuje parowala, czy poprostu rosliny, podczas upalow ciagna wiecej wody?? :-o
_________________
pozdrawiam Mateusz :piwko:
Malum nullum est sine aliquo bono
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2007-06-16, 05:49   

iwosek napisał/a:
to i ja podepne sie do tematu, prze ostatnie upaly ubywalo mi okolo 6cm dziennie, i tu moje pytanie, czy cala ta woda ktorej brakuje parowala, czy poprostu rosliny, podczas upalow ciagna wiecej wody?? :-o


Przecież to logiczne, bo rośliny muszą też oddawać wodę, bo inaczej na słońcu by się zagotowały. A jak odparowują poprzez aparaty szparkowe, to i muszą ubytek uzupełnić, co w konsekwencji zwiększa ogólne odparowanie wody ze zbiornika :x
 
 
lepi 
Bywalec



Pomógł: 5 razy
Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 186
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-06-26, 09:32   

AurorA napisał/a:
Zgadzam się z Jarkiem - zbyt dużo czynników na to wpływa - głównie ilość roślin, możliwość podsiąkania kapilarnego [...]


AurorA, bingo!
Cóż, prace ogródkowe... Znalazłem punkt, skorygowałem i dobowy ubytek wody spadł do poziomu od niemierzalnego gołym okiem do max 2 mm.

lepi
 
 
krokodyl 
Bywalec


Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 113
Wysłany: 2007-08-08, 20:25   

Czy to normalne ze mam ubytek wody w oczku około 500 l na dobe? Czy to moze oczko jest nieszczelne?
 
 
koczisss
[Usunięty]

Wysłany: 2007-08-08, 20:26   

krokodyl napisał/a:
Czy to normalne ze mam ubytek wody w oczku około 500 l na dobe? Czy to moze oczko jest nieszczelne?


Jakim cudem te 500 litrów zmierzyłeś?
 
 
krokodyl 
Bywalec


Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 113
Wysłany: 2007-08-08, 20:30   

Zaznaczyłem poziom wody potem dolałem 1000 litrów deszczówki zaznaczyłem poziom wody i na drugi dzien sprawdziłem stan wody i mi wyszło :P
 
 
Advertisement
..:: Sponsor ::..




Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA





Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

oczko wodne - poradnik praktyczny