Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 254 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2008-01-12, 16:11
U mnie oczko pokryte było dzisiaj tylko krą.... Wyciągnełem ale nie wszystkie (wkońcu to jakiś minimalny ubytek wody) Ale połowa oczka jest całkowicie wolna od lodu.
U mnie lód w przypadkowym wybranym prze zemnie miejscu ma grubość 13cm czyli 50cm zostaje jeszcze dla rybek. Dolałem wody do oczka i boję się o to ,że jak lód puści do końca to rybki będę szukać na trawniku
one nie głuchną, ale fala uderzeniowa może uszkadzać pęcherz pławny, jest to szczególnie niebezpieczne jeśli cały zbiornik jest pokryty lodem, bo gdy jest przerębel wolny od lodu to kucie tylko wybudza ryby z odrętwienia, co zresztą tez ma na nie zły wpływ i może doprowadzić do osłabienia odporności i chorób
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-01-15, 16:20
Tak wygląda u mnie dziś przerębel z napowietrzacza
A tak część oczka po drugiej stronie mostka, która jest cała pokryta lodem
I pomimo,że na działce nie ma już prawie śniegu, co zresztą widać na pierwszym zdjęciu, a temperatury od kilku dni w dzień plusowe z dość dużą ilością słońca to pokrywa lodowa, tak na jednej jak i na drugiej części oczka jest dość gruba i mocna, tak,że mąż bez problemu na niej stanął.
I tak jak pokazywał Jarek, pomimo,że nigdy wcześniej nie miałam w oczku glonów nitkowych, to dziś je po raz pierwszy zobaczyłam. Zadomowiły się na wężu od napowietrzacza.
Niestety, pomimo,że miałam taką cichą nadzieję, to w dalszym ciągu nie widzę moich rybek. Mam nadzieję, ze nie wmarzły gdzieś w lód w płytszej części oczka. Zresztą, ta część też nie powinna zamarznąć do dna, bo ma ok. 70 cm głębokości.
Napowietrzacz podciągnęłam trochę do góry, teraz jest może na 30 cm pod wodą. Mam nadzieję,że już dużych mrozów nie będzie i przerębel nie zamarznie tak głęboko, a może nie będzie tak mieszać głębszych warstw wody w oczku.
Pomógł: 20 razy Dołączył: 26 Kwi 2006 Posty: 1278 Skąd: z Mazur
Wysłany: 2008-01-15, 16:36
Moje rybki widziałem z dala od przerębla i zastanawiam się czy napowietrzacz nie powinien być nieco w oddali od najgłębszego miejsca by nie wypłaszać ich z głębiny ?
Pomogła: 12 razy Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 736 Skąd: śląskie
Wysłany: 2008-01-15, 17:37
Roman ja chyba też popełniłam właśnie taki błąd,że dałam napowietrzacz nad najgłębszym miejscem w oczku. Ale dopiero później dowiedziałam się,że to może być niekorzystne bo za bardzo wychładza wodę i nie było już możliwości przesunięcia go, bo oczko było skute lodem. Ja mam taką nadzieję,że ryby mogą siedzieć pod mostkiem, tam jest ok. 70 cm, a mostek z drewna może daje dodatkową osłonę cieplną dla tej strefy.Na razie, pomimo obaw o ryby nie chcę kuć ani powiększać przerębli, aby ich nie denerwować. Poczekam cierpliwie. Chyba,że podniesienie napowietrzacza sprowokuje je do wypłynięcia w miejsce wolne od lodu.
Ja swoje rybki widzę ale jak już wcześniej pisałem że u mnie też ryby uciekają od kostki napowietrzacza i siedzą trochę dalej na płytszej wodzie 90cm Ja podniosłam kostkę wyżej na 40 cm i przesunąłem na ile pozwoliła przerębla
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum