Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-01, 22:14
Postęp widać kolosalny
Po ile ta kostka filtracyjna? Mamy tu ładnych kilka metrów sześciennych filtrów.
Ja waham się pomiędzy koksem, porowatym keramzytem, a jakimiś innymi wynalazkami jak worki raszlowe, jakieś wióry z obróbki plastiku, bo ja wiem... To musi być jakiś quick win, czyli dużo czegoś niezłego i taniego. Tomek zauważył wahania pH przy pewnych odmianach porowatego keramzytu ogrodniczego (jakieś ulepszacze czy co...). Odpady pumeksu raczej w tej ilości nie wchodzą w grę, bo kto to połamie? Chyba jednak najrozsądniej jest nie wydziwiać i znaleźć dobry porowaty niedrogi keramzyt u hurtownika czy producenta, zrobić testy pH i zasypać tym parę komór.
Jedna komora pasowałaby na złoże fluidalne z K1 czy Helixem. Niektórzy w ogóle rezygnują ze złóż stałych, ale ja mam zdanie, że lepiej, żeby ewentualne cząstki zanieczyszczeń mechanicznych (mętność) miały się gdzie osadzać i mineralizować, doczyszczając wodę.
Jeżeli nie będziesz robił prefiltra z dobrym gęstym sitem (ostatnio na tapecie jest sitowy obrotowy fitr bębnowy), to rozważ założenie kilku warstw maty japońskiej za prefiltrem do wstępnego usuwania cząstek mechanicznych.
Dzięki wielkie i za porady i za pozytywną opinię
"kostka filtracyjna" powiadasz...
Czyli na przykład takie coś?
http://alledrogo.pl/wklad-f...5837424015.html
Pewnie najlepiej by było wziaść o różnej porowatosci do kolejnych komór?
Oj chyba finansowo zaboli....
Podzwonię.
W mojej okolicy znalazłem taką ofertę na keramzyt:
http://olix.pl/oferta/kera...html#a4afb04da2
ale nadaje sie toto na moje potrzeby? Piszecie o jakimś z niezamkniętymi porami a ten jaki jest? Sprzedawca nawet za bardzo nie potrafi określić średnicy
No ale za tę cenę 1 m3 to trudno wybrzydzać.
Wielkość komór pozwala na mniejszą porowatość keramzytu na rzecz jego ilości
Myślałem o wpakowaniu tego do worków raszlowych i zatopieniu w komorach.
Jednakże boję się że będzie za drobny do tego typu worków i poprzeciska się między oczkami.
Uzupełnienie:
właśnie przyjechał kurier i dostarczył mi próbki worków oferowanych przez tego sprzedawcę:
http://alledrogo.pl/show_it...2547116#thumb/2
i to jest chyba to!
Z oczek tego rękawa ok. 5 mm średnicy (próbkę dostarczono mi w białym kolorze) keramzyt nie ucieknie a wrzucony luzem do komory będzie chyba tworzył piękne podłoże do rozwoju żyjątek
Wolanin mógłbyś rozrysować jak widzisz te poszczególne komory?
Piszesz "złoże fluidalne z K1 czy Helixem" - a to jednak jeszcze nie mój poziom wiedzy
Ja potrzebuję łopatologicznie.
Muszę jeszcze na wiosnę wypompować wodę z komór, osuszyć i pociągnąć hydrostopem czy czymś takim.
Tu również proszę o poradę czym?
Bo jednak woda z komór wydostaje się na zewnątrz i i odwrotnie przez szparki między płytami a i pewnie między porami betonu przesiąka też.
Co do zanieczyszczeń mechanicznych to w mojej okolicy jest takie nasilenie wiatrów ze z podziwem oglądam warstwę tego co przez minione pół roku zostało naniesione do stawku.
Dosłownie cała warstwa pyłu, liści, piasku i innego dziadostwa.
Dla mnie największym problemem jest zakwit glonów i związane z tym zmętnienie wody.
Nie oczekuję też klarowności wody źródlanej.
Chciałbym aby w zbiorniku wytworzyła się w miarę równowaga biologiczna i dzięki złożom w komorach i porastającymi strumień roślinom (po prawej stronie na zdjęciu drugim, na przedłużeniu tego trapu) gdzie docelowo ma płynąć woda z wylotu airlifta.
Trzciny i jakieś (znów prośba o poradę: jakie?) rośliny błotne/bagienne miałyby zarastać tę cześć wzdłuż stawku i zużywać składniki organiczne.
Wielkość komór pozwala na mniejszą porowatość keramzytu na rzecz jego ilości
Myślałem o wpakowaniu tego do worków raszlowych i zatopieniu w komorach.
Jednakże boję się że będzie za drobny do tego typu worków i poprzeciska się między oczkami.
najlepiej takie komory napowietrzyć podobnie jak helix
Uzupełniam:
Na dzień dzisiejszy wygląda to tak:
Komora airlifta:
Różnica poziomów wody w komorze i w stawie około 10 cm
Tędy ma spływać woda:
ten obszar ma byc zarośnięty trzciną i roślinnością bagienną która pochłonie związki mineralne
Komory:
6 szt o wymiarach:
101 cm x 83 do 93 cm
i głębokości wody w tej chwili 85 cm
Czyli każda z nich ma jakieś 07-0,9 m3 wody.
Pomost nad komorami jest demontowalny i mam do nich łatwy dostęp.
Kolejne pytanie:
Jaki rozmiar tej kostki filtracyjnej byłby optymalny?
Czy KAŻDA pianka poliuretanowa jest dobra do celów filtracyjnych?
Taka na przykład też?
http://alledrogo.pl/ShowIte...ars_socket_id=9
Ja kupiłem u nich 10 i 20. Myślę że gęstsza jest gorsza bo gorzej dojdzie woda do środka i dotleni bakterie. Jak dzwoniłem do nich to mówili że taki rodzaj filtracji stosują w filtrach. Tanio nie jest, ale myślę że na próbę możesz trochę zakupić i zobaczysz jak się sprawuje. Ja mauzera podzieliłem na 4 komory
to i woda dociera wszędzie. U Ciebie przy dużej komorze nie wiem jak się będzie sprawowała może ktoś ma większe doświadczenie.
alledrogo ci się zmienia, chyba żeby nikt nie mówił o ukrytej reklamie.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-03, 08:51
Alternatywnie do tego co narysował Mariusz można każdą przegrodę zrobić tak, żeby woda wpływała dołem, a wypływała górą. Do tego potrzeba albo podwójnej ścianki, albo wprawienia rur kierujących wodę do spodu komory, żeby zawsze przepływ był od dołu. Media na ruszcie, żeby zostawić miejsce na osadzanie się resztek zanieczyszczeń, a przede wszystkim zapewnić równomierną penetrację złoża na całej powierzchni komory.
Dzięki Panowie za pomoc.
Może tego nie widać ale zapewniam że ścianki działowe w komorach maja taki właśnie jak pisze Wolanin układ. To na podstawie wcześniejszych rad
Zatem woda z każdej komory przelewa się górą i zasila kolejną od dołu.
Szkoda że jak robiłem to nie cykałem dużo zdjęć bo jednak potem wychodzą takie niedomówienia.
Niejako wyprzedzając kolejną ewentualną uwagę dodam że wzdłuż strumyka który ma być zarośnięty trzcina i itp. roślinnością ułożona jest rura drenażowa fi 100. Obłożona kamieniami a dopiero potem obsypana widocznym na zdjęciu żwirem. Zrobiłem to żeby woda penetrowała strefą korzeni a nie przepływała górą.
Czy tak jest ok?
Na dzień dzisiejszy mam wspomniany keramzyt
Gruby, ładny ale czy porowaty?
Jutro wam go pokażę.
Przywlokłem ile weszło do auta czyli jakieś 1,5 m3
Część popakowałem w ten dostarczony na próbę rękaw z tworzywa i niby fajnie ale jednak zaciągnięcie czy zaczep jakiś i "oczka" lecą
Muszę zrobić co najmniej 2 warstwy tego rękawa
Ale rolka ma 250 mb więc chyba wystarczy
Szukam producenta "zwykłych" okrągłych szczotek bo te po 14 zł/szt przy moich wymiarach rozwalają mnie cenowo.
Co z odpowiedziami na inne pytania?
Pianka to pianka czy jednak nie? Czy tapicerska z dużymi porami to coś innego niż ta oferowana za tendencyjna cenę tez poliuretanowa?
Jaka powinna być kolejność wsadu w komorach?
1 komora z wbudowaną w dno beczką:
- ukształtowanie przepływu tak aby woda krążyła i osady opadały na dno beczki skąd będą odsysane za pomocą małej pompy zanurzeniowej. Następnie woda przeleje się do kolejnej komory wg opisanego układu.
2 komora:
- szczotki
3 komora:
- worki raszlowe i pianka w ramie u góry. Woda musi przeniknąć przez worki i piankę aby przelać się do kolejnej komory
Kusi mnie ta mata japońska ale cena 1 m2 o grubości 3,8 cm skutecznie odstrasza
4 komora:
- złoże keramzytowe
5 komora:
- złoże keramzytowe
6 komora:
- w jej dnie jest wbudowana kolejna beczka tworząc studzienkę airlifta.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-03, 20:22
Jeszcze jedna opcja prefiltra - osadnik radialny, nie mylić z cyklonem.
Tutaj ruch wody odbywa się od środka, doprowadzona centralnie do środka walca rozbijającego strumień wody, aby zmusić ją do krążenia nie wirowo w poziomie, lecz w pionie, z ruchem opadającym w dół wzdłuż ścian zbiornika i wznoszącym w środku. Powoduje to osadzenie się zanieczyszczeń na dnie leja, a oczyszczona woda wypływa poprzez ząbkowany przelew znajdujący się u powierzchni przy krawędziach zewnętrznych zbiornika. Jest to urządzenie reklamowane jako znacznie skuteczniejsze niż cyklon (jeżeli w cyklonie nie instalujemy dodatkowo centralnego sita).
Może to i dobre ale w moim przypadku chyba niemożliwe do zastosowania.
Mam doprowadzony w połowie wysokości 1 komory dolot wody ze stawku i mogę go tylko zawirować w poziomie.
Na pozostałe nie uzyskam odpowiedzi?
Co z odpowiedziami na inne pytania?
Pianka to pianka czy jednak nie? Czy tapicerska z dużymi porami to coś innego niż ta oferowana za tendencyjna cenę tez poliuretanowa?
Ponoć pianka tapicerska się nie nadaje, gdyż rozpadnie się po pewnym czasie, Ja osobiście nie stosowałem takiej więc nie mam dośw. ale kiedyś też szukając tańszych rozwiązań gdzieś o tym czytałem.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-04, 10:08
Dolot pasuje Ci do obu rozwiązań. W przypadku osadnika radialnego kierujesz rurę poziomo do środka komory i w górę kolankiem pod powierzchnię.
Reszta rzeczy o które pytasz dla mnie wygląda ok. Szczotki to faktycznie wyzwanie.
A może zainteresowałbyś się konstrukcją prostego prefiltra bębnowego?
- takie coś zamontowane w (osuszonej lub niekoniecznie) pierwszej komorze wyeliminowałoby szczotki i inne łapacze osadu, pozwalając na wykorzystanie wszystkich komór ze złożem na złoże biologiczne (keramzyt...).
Ponoć pianka tapicerska się nie nadaje, gdyż rozpadnie się po pewnym czasie, Ja osobiście nie stosowałem takiej więc nie mam dośw. ale kiedyś też szukając tańszych rozwiązań gdzieś o tym czytałem.
No właśnie.
Sprzedawca wskazanej pianki twierdzi że poliuretan to poliuretan i pianki są takie same...
Ale za tę ceną może się skuszę i przetestuję. 5,5 zł za 2 m2 pianki o grubosci 1 cm to rewelka
Choć niby II gatunek bo rogi podszarpane itp.
Ja potrzebuję 100x85 cm więc to nie problem.
[ Dodano: 2016-03-04, 11:05 ]
wolanin napisał/a:
Dolot pasuje Ci do obu rozwiązań. W przypadku osadnika radialnego kierujesz rurę poziomo do środka komory i w górę kolankiem pod powierzchnię.
No a u góry mam przelew do kolejnej komory wiec zanim zawiruje to poleci dalej...
Chyba że tam dać trójnik i kolejne kolanka kierujące w dół itd.
Cytat:
Reszta rzeczy o które pytasz dla mnie wygląda ok.
Szczotki to faktycznie wyzwanie.
no tak ale przecież KTOŚ gdzies to robi. Pytanie kto i gdzie ...
Cytat:
A może zainteresowałbyś się konstrukcją prostego prefiltra bębnowego?
- takie coś zamontowane w (osuszonej lub niekoniecznie) pierwszej komorze wyeliminowałoby szczotki i inne łapacze osadu, pozwalając na wykorzystanie wszystkich komór ze złożem na złoże biologiczne (keramzyt...).
Moja konstrukcja na razie jest swego rodzaju prototypem.
Nie mam możliwości odpompowania tego co osadzi się na bębnie do kanalizacji.
I parę innych rzeczy (choćby mała wiedza o zagadnieniu) tez determinuje to że na razie zostaję przy takim rozwiązaniu.
Z czasem można jak sam zauważyłeś kombinować i udoskonalać rozwiązania.
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2016-03-04, 11:44
12marek napisał/a:
wolanin napisał/a:
Dolot pasuje Ci do obu rozwiązań. W przypadku osadnika radialnego kierujesz rurę poziomo do środka komory i w górę kolankiem pod powierzchnię.
No a u góry mam przelew do kolejnej komory wiec zanim zawiruje to poleci dalej...
Chyba że tam dać trójnik i ksz dla mnie wygląda ok
Tylko dla wyjaśnienia, nie namawiam do robienia tego za wszelką cenę:
Dla osadnika radialnego trzeba zrobić dwie rzeczy - o pierwszej pisałem - centralne doprowadzenie wody z wykorzystaniem kolanka od dołu, a druga rzecz - zamontowanie przelewu wokół krawędzi zbiornika. Zamieszczę tu tylko odnośnik do obrazka takiego osadnika. U Ciebie byłoby to prostokątne korytko wokół brzegów zbiornika (zamontowane wewnątrz komory), z trójkątnymi przelewami w krawędzi, zbierające wodę do przepływu do następnej komory.
12marek napisał/a:
no tak ale przecież KTOŚ gdzies to robi. Pytanie kto i gdzie ...
Z Googli pierwsze trafienie np. Betaszczot, Semko, Renostol... Może da się załatwić zrobienie surowych prostych szczotek???
Dziękuję po raz kolejny za porady.
Nie wiem co wpisałeś w Google ale mi nie wychodziło
Dzwoniłem i zapytania poszły ale przy tej ilości to mata japońska wydaje się tania....
A jeszcze Hydrostop zaboli
Rodzaj osadnika nie ma takiego znaczenia. Traktuję to jako prototyp. Jeśli woda będzie miała zadowalający wygląd tego roku będzie motywacja aby to rozbudować i ulepszać. Jak nie to....
Ot zachciało mi się... Było zbierać znaczki
[ Dodano: 2016-03-08, 19:22 ]
Mam ofertę na szczotki:
- średnica około 120 mm
- długość części roboczej 65 cm
- długości całkowitej 75 cm
- wykonanie z materiału odpornego na wodę słodką
cena 6 zł/szt +VAT
Jest ktoś zainteresowany jeszcze?
[ Dodano: 2016-03-08, 19:38 ]
Aczkolwiek cena takiej baterii około 80 szt i tak w moim przypadku powala
Pojawiła się też oferta na nieco tańszą matę japońską 100x100x3,8 cm za nieco ponad 180 zł z przesyłką.
Znów rodzi się pytanie jak to wszystko poukładać żeby było dobrze.
Czy warto zaszaleć i dać:
- w pierwszej komorze osadnik
- w drugiej komorze około 80 szt szczotek (2 baterie po 40 szt) a u góry mata japońska
- w kolejnych 3 komorach keramzyt
Koszt tej drugiej komory to 800 zł
Taki zestaw powinien oczyścić wodę zassaną do komór z zanieczyszczeń mechanicznych a bakterie na keramzycie powinny oczyścić ją z produktów rybiej przemiany materii.
Co z glonami?
Czy w tym układzie ich nie będzie?
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum