W Chorwacji będąc kilkanaście lat temu na misji w restauracji Kormoran, nieopodal dawnej willi Tito podano nam na obiad udka żabie. Wybór był pomiedzy mięsem z jelenia a żabami. Wygrały żaby ale tylko dlatego, że jeleń był tak twardy, że nie dało się go pogryźć. Smaku już za bardzo nie pamiętam, ogólnie były niezłe, ale z tymi żabami jest tak jak i z kawiorem, jeśli śledź byłby w cenie kawioru to wszyscy wybierali by śledzia.
Pozdrawiam.
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum