A to mój ulubiony sukulent - pachypodium. Dostałem go od koleżanki, u której nie mieścił się w mieszkaniu. Moje jest sporo wyższe więc trochę jeszcze pożyje. Przez zimę, w mieszkaniu, prawie całkowicie gubi ten pióropusz a po wystawieniu wiosną na taras odradza się jak Feniks z popiołów
daję parę obiecanych wcześniej fotek moich kolczastych przyjaciół
stały na tarasie, i nie było kiedy ich do domu przynieść ale dziś już większą cześć wniosłem
niektóre od temperatury sczerwieniały a i kilka padło ale większość trzyma się dzielnie
możne ktoś zna się na tyle by to zidentyfikować bo co do paru nie mam pewności co to jest?
jak jest ktoś chętny na wymianę to mam pewne nadwyżki bo niektóre mocno mi się rozrosły, musiałem trochę wywalić aby poodmładzać stapelie, opuncje i aloesy
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2009-12-07, 13:30
Arek , czy powyższa propozycja z przed roku jeszcze jest aktualna ?
Też się chętnie wymienię
Ze swojej strony proponuję Ci te największe (oczywiścia kawał kaktusa ) bo wszystkie inne to chyba takie zwykłe są.
Z tego wielkiego (żeby nie przebił się do pokoju na górze) odcięłam 45 cm. - ładnie się ukorzenił.To ten , który stoi na parapecie. Pozostałe już też blisko sufitu, więc trzeba ciąć.
Niestety nie znam nazw.
Czy ta odmiana opuncji mogłaby być uprawiana w gruncie? tz. zimować na dworze?
MAm podejrzenia ,że nie- ale poradzcie proszę jeśli wiecie.
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Arek , czy powyższa propozycja z przed roku jeszcze jest aktualna ?
Też się chętnie wymienię
generalnie tak jak mnie czymś zainteresujesz
ten wielki zielony to wilczomlecz- jak ktoś chce to mam do oddania 2 -metrowy okaz
spieszcie się bo przed świętami idzie na kompost, nie mam dla niego miejsca. Tylko odbiór osobisty.
ewa535 napisał/a:
Czy ta odmiana opuncji mogłaby być uprawiana w gruncie? tz. zimować na dworze?
ewa535 napisał/a:
MAm podejrzenia ,że nie- ale poradzcie proszę jeśli wiecie.
Masz dobre podejrzenia.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2009-12-07, 18:33
Arek jak Ty masz taaaką kolekcję, to wilczomlecza bym Ci nie proponowała, to byłby nietakt!
To taki trochę chwast prawda?
Proponuję Ci ten pod sufit, ale gruby mięsisty. Zmotywowałeś mnie zeby poszukać nazwy i mam: to jest Cereus pachyrhizus
http://cactiguide.com/cac...Cereus&species=
Ale generalnie to się nie napraszam, znalazłam propozycję z przed roku to zapytałam.
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Arek jak Ty masz taaaką kolekcję, to wilczomlecza bym Ci nie proponowała, to byłby nietakt!
To taki trochę chwast prawda?
Ok przypomnij się wiosna albo latem, jakbyś jechała na zlot to coś mogę podwieźć. Nie jestem specjalistą od kaktusów ale chyba z 50 mi się uzbierało, a takiego chyba nie mam. Ma 4 czy 5 żeber?
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2009-12-08, 08:57
AurorA napisał/a:
ewa535 napisał/a:
Arek jak Ty masz taaaką kolekcję, to wilczomlecza bym Ci nie proponowała, to byłby nietakt!
To taki trochę chwast prawda?
Ok przypomnij się wiosna albo latem, jakbyś jechała na zlot to coś mogę podwieźć. Nie jestem specjalistą od kaktusów ale chyba z 50 mi się uzbierało, a takiego chyba nie mam. Ma 4 czy 5 żeber?
Ma 4.
Jeśli reflaktujesz to miałbyś kaktus z ciekawą historią.
Te dwa największe mogą mieć gdzieś 15 lat. Dostałam je ( z 10 lat temu)w spadku po pewnym starym kucharzu okrętowym. Pływał po jakichś odległych morzach i z tamtąd je przywiózł. Jak zmarł córka nie chciała pamiątek po nim. FAjnie, że gdzieś te jego ukochane kaktusy rozejdą się po świecie. Super człowiek był, niesamowity oryginał.
To do wiosny ! (w temacie kaktusów)
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2009-12-15, 11:23
No i stało się, co było już nieuniknione. Podczas świątecznych porządków(małe przemeblowanie i zmiana doniczek) Najwyższa odnoga mojego ulubionego kaktusa ( 2,50 m.) poleciała mi na łeb. Moja głowa cała w kolcach a kaktus połamany
W związku z tym, 50 cm odcinki na sadzonki trochę wcześniej niż planowałam to zrobić ,
już teraz przygotowane do wyschnięcia. Sadzenie w lutym. Jeśli Arek chcesz taki prezent to muszę Ci to do lutego wysłać. Potem to już trzeba szybko sadzić i dużo podlewać.
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Pomogła: 84 razy Dołączyła: 22 Mar 2009 Posty: 2513 Skąd: Słupsk
Wysłany: 2010-03-31, 08:26
Ja o agawie ...nie chciałam zakładać nowego tematu, a to jedna rodzina.
JAk myślicie wystawić już na dwór?
Miejsce gdzie ją stawiam nie jest nisko przy gruncie tylko jakby na tarasie , wyżej.
Agawa stara , wielka około 10 lat.
Przy okazji wydobywania walizek ze strychu, musiała zostać wyjęta do pokoju.
Za wielka ,zeby ją tam wciskać z powrotem (i tak dwa liście ucierpiały)
Teraz nie wiem zostawić w pokoju czy od razu na "pole" ?
Pytam , bo w tym roku jest wszystko inaczej z pogodą niż w minionych.
_________________ Mój akwenik online: http://91.222.160.54:7777/
Użytkownicy I Explorera logują się w oknie po lewej, wszyscy inni po prawej.
Użytkownik: "oczko" , Bez hasła
Dzwoń do mnie jak zobaczysz szczura, kota, obcego lub brak wody
Jeśli nie masz mojego numeru wyślij priv.
Dzięki za czujność i pomoc !
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum