Witam
Mam mały problem, na kamieniach wokoło oczka zagnieździły sie mrówki. Łażą wszędzie, po roślinach, wpadają do wody. Czy te "wpadnięte" zjadają ryby?? i czy te łażące zjadają np żaby?? Może są jakieś rośliny(ozdobne) których mrówki nie lubią??
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez AurorA 2009-02-15, 15:12, w całości zmieniany 1 raz
Walka z mrówkami jest ciężka stosowałem jakieś tam trutki o super dzialaniu ale to nic nie dało.Na dzień dzisiejszy moja walka polega na utrudnianiu im totalnie życia ,to co tak misternie budują ciągle im niszczę ale i tak przegram.Niekiedy muszę wykopywać rośliny aby ich nie podjadaly ,Ale jak się ma skalniak to ma się mrówki i ślimaki
Dołączyła: 21 Maj 2007 Posty: 16 Skąd: United Kingdom
Wysłany: 2007-05-22, 22:43 Re: Mrówk wokoł oczkai
konrad1983 napisał/a:
Witam
Mam mały problem, na kamieniach wokoło oczka zagnieździły sie mrówki. Łażą wszędzie, po roślinach, wpadają do wody. Czy te "wpadnięte" zjadają ryby?? i czy te łażące zjadają np żaby?? Może są jakieś rośliny(ozdobne) których mrówki nie lubią??
Pozdrawiam
A upewniles sie ze nie zbudowales oczka na mrowisku ? :)
Wyjsciem tymczasowym moze byc posadzenie dalii obok oczka - mrowki ich nie lubia. Mrowki nie lubia tez zapachu cytryny i miety (mozesz posadzic miete cytrynowa albo pieprzowa lub cyprysy cytrynowe miniaturki. Bazylia tez dziala odstraszajaco.
W sumie jest tysiac sposobow na pozbycie sie mrowek w domu, ale oczko to trudniejsza sprawa, bo musisz uwazac zeby 'odstraszacz' nie szkodzil rybom.
A tak w ogole, to czemu sie przejmujesz? Widziales kiedys mrowke wcinajaca koje?
Glowa do gory!!!
Wyjsciem tymczasowym moze byc posadzenie dalii obok oczka - mrowki ich nie lubia. Mrowki nie lubia tez zapachu cytryny i miety (mozesz posadzic miete cytrynowa albo pieprzowa lub cyprysy cytrynowe miniaturki. Bazylia tez dziala odstraszajaco.
Zastanawiam się nad tą dalią, obawiam sie czy nie bedzie kłopotu z liscmi na jesieni?? A co do miety, to nadwodna mieta może pomuc?? mam duży dostęp do tego typu rośliny??
killer1558 napisał/a:
Arku pamiętasz moją królewnę z mrówka na nosie ropuszka się zajadała w mrowisku wcześniej
Czy żaba jeziorkowa też zjada mrowki, posiadam takowy okaz i ciekaw jestem czy sobi eporadzi??
A ogolnie to słyszałem o sposobach a`la "ogrodniczych" typu gotowane pokrzywy, podobno pomagaja, słyszał ktos o tym??
Dołączyła: 21 Maj 2007 Posty: 16 Skąd: United Kingdom
Wysłany: 2007-05-23, 22:22
konrad1983 napisał/a:
marsha napisał/a:
Wyjsciem tymczasowym moze byc posadzenie dalii obok oczka - mrowki ich nie lubia. Mrowki nie lubia tez zapachu cytryny i miety (mozesz posadzic miete cytrynowa albo pieprzowa lub cyprysy cytrynowe miniaturki. Bazylia tez dziala odstraszajaco.
Zastanawiam się nad tą dalią, obawiam sie czy nie bedzie kłopotu z liscmi na jesieni?? A co do miety, to nadwodna mieta może pomuc?? mam duży dostęp do tego typu rośliny??
killer1558 napisał/a:
Arku pamiętasz moją królewnę z mrówka na nosie ropuszka się zajadała w mrowisku wcześniej
Czy żaba jeziorkowa też zjada mrowki, posiadam takowy okaz i ciekaw jestem czy sobi eporadzi??
A ogolnie to słyszałem o sposobach a`la "ogrodniczych" typu gotowane pokrzywy, podobno pomagaja, słyszał ktos o tym??
z tego co wiem, mieta nadwodna ma zblizone wlasciwoscie do miety pieprzowej i cytrynowej - mrowki jej zdecydowanie nie polubia. Co do dalii - napewno bedzie klopot gdy przkwitniete lub zwiedle liscie skoncza w oczku. Pytalam znajomego w pracy (spec od oczek i ogrodnictwa) i poradzil posadzic wrotycz. Jest to roslina o zoltych kwiatach - pospolita i co najwazniejsze ogolnodostepna - mozna ja znalezc na kazdej lace. (zalaczam zdjecie do latwej identyfikacji) Mozesz go posadzic w niewielkim oddaleniu od oczka - tak by wiednace czesci nie konczyly na powierzchni wody. Mozesz tez sprobowac mieszanki sproszkowanego boraksu i cukru w proporcji 1:1. Zrezygnuj jednak jesli masz w poblizu posadzone delikatne rosliny. Jesli chodzi o sposob ktory trzeba powtarzac regularnie - to cynamon i mielona kawa sprawia ze mrowki beda zwiewac, poniewaz nie znosza tych zapachow. Powodzenia !!!!
Nie zauważyłem by mrówki nie lubiły jakiś zapachów czy roślin gdyby moje dalie nie były tak wysokie to by je zasypały swymi kopcami.
Tu gdzie są mrówki stawia sie doniczkę i one się do niej wprowadzają, jak wejdzie królowa (będą jaja) to wynosimy całą doniczkę. Robotnice bez królowej giną po kilku dniach i kolonia pada.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Dołączyła: 21 Maj 2007 Posty: 16 Skąd: United Kingdom
Wysłany: 2007-05-24, 00:13
AurorA napisał/a:
Nie zauważyłem by mrówki nie lubiły jakiś zapachów czy roślin gdyby moje dalie nie były tak wysokie to by je zasypały swymi kopcami.
Tu gdzie są mrówki stawia sie doniczkę i one się do niej wprowadzają, jak wejdzie królowa (będą jaja) to wynosimy całą doniczkę. Robotnice bez królowej giną po kilku dniach i kolonia pada.
a jak niby krolowa ma wiedziec ze ma akurat wejsc do postawionej obok oczka doniczki ?
krolowa z reguly jest najbardziej chroniona a zagniezdza sie z reguly gleboko pod ziemia. jesli chodzi o wyprowadzke - krolowa sama o niej decyduje i jako jedyna posiadajaca skrzydla odlatuje w inne bezpieczne miejsce (chetnie zamiescilabym artykul na ten temat, ale nie chce zasmiecac forum a i sam artykul nie jest w jezyku polskim, wiec nikt nie skorzysta) a jesli chodzi o rosliny - mrowki zabije jedynie rosiczka. moje sugestie dotycza roslin ktorych mrowki po prostu nie lubia
U mnie chętnie sie wprowadzają do doniczek, ale praktycznie cała działka jest podminowana mrówkami więc to walka z wiatrakami. Można próbować różnych podłoży, nie tylko ziemi.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum