Najmocniejsza polska pompa
http://www.sklep.oczkowod...-pfn-25000.html wydajności 25 000l/h będzie zbyt słaba. Ja bym minimalizował wysokość.
Bo wywalić kilka tysięcy na pompę którą włączysz raz na jakiś czas to trochę szkoda.
Można też kombinować w ta stronę aby na środku zrobić pośredni zbiornik i tłoczenie rozłożyć na 2 mniejsze pompy.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Sie 2008 Posty: 382 Skąd: Poznan-Rokietnica
Wysłany: 2009-09-25, 18:53
AurorA napisał/a:
Można też kombinować w ta stronę aby na środku zrobić pośredni zbiornik i tłoczenie rozłożyć na 2 mniejsze pompy.
Pomysł Arka mi sie bardzo podoba bedziesz miał dużą kaskade z małym lub małymi stawkami po drodze które wcale nie musza być duże wystaczy dobrze zaprojektować wielkośc i wtedy nie potrzebujesz dużej pompy.Możesz miec 2 lub 3 małe przejściowe sadzawki
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-25, 21:01
JAREK G napisał/a:
I oczywiście takich pomp musisz mieć tak jak Arek pisał wcześniej dwie albo nawet trzy bo wysokość podnoszenia takiej pompy to "tylko" 5 metrów
A jak chcesz je zgrać te pompy, tak aby pompowały idealnie tę samą ilość wody, do poszczególnych fragmentów układu oczko dolne - oczko górne - i wyżej na kaskadę.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Sie 2009 Posty: 450 Skąd: Myślenice
Wysłany: 2009-09-25, 21:08
Pawel Woynowski napisał/a:
A jak chcesz je zgrać te pompy, tak aby pompowały idealnie tę samą ilość wody, do poszczególnych fragmentów układu oczko dolne - oczko górne - i wyżej na kaskadę.
Celna uwaga, musiały by być skomplikowane układy wyłączników pływakowych lub innych czujników poziomu wody. Realnie myśląc nie wchodzi to w gre
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-25, 21:47
alibaba napisał/a:
I jeszcze gdyby to było koło domu to by wchodziła w gre kwestia hałasu który taka wielka kaskada będzie robić.
Ten "hałas" uzależniony będzie od ilości wody spływającej z kaskady oraz od wysokości poszczególnych progów. Można ją tak skonstruować aby jedynie pluskała.
Wracając zaś do pompy to można zastosować pompę ssącą, która zasysała by wodę z filtra grawitacyjnego obok oczka, a sama pompa stała by w suchej komorze na kaskadzie.
Zastanawia mnie jedynie ten czasowy pobyt na działce. Rzeczywiście, czy jest sens inwestowania w drogie urządzenia, które ktoś sobie może "pożyczyć" w czasie naszej tam nieobecności. Bo demontaż tych urządzeń przed każdym wyjazdem do domu nie ma sensu, poza tym jest szkodliwy dla oczka. W oczku nigdy w ten sposób nie uzyska się równowagi biologicznej, jeśli nie będzie ciągłej pracy filtra, ponieważ i on może być "pożyczony", wiec trzeba by było go chować przed wyjazdem razem z pompą.
Myślę, że w takiej sytuacji wystarczy jedynie oczko z dużą obsadą roślinną i będzie ono z czasem samowystarczalne, byle mu tylko nie przeszkadzać.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-09-26, 00:19
alibaba napisał/a:
JAREK G napisał/a:
Przy tych pompach to akurat nie ma znaczenia , bo każda ma swój wyłącznik pływakowy
Wiesz polegać na tych tandetnych pływakach to mało ciekawy pomysł
Tu nie chodzi o tandetę, notabene bezawaryjnych, bo prostych w budowie i jak dotąd (ponad 12 lat) bezawaryjnie pracującego włącznika, już 4 pompy wymieniłem, a włącznik mam ten sam, bo tam się nie ma co popsuć kula metalowa i dwa styki które łączy jak w nie wpadnie.
Tylko o cykliczną w takim przypadku pracę kaskady. Będzie pracować z przerwami, bo za nim uzupełni wodę i włączy się włącznik w pływaku to trochę czasu musi upłynąć, ponieważ pływak w innym położeniu się wyłącza, a w innym wyższym włącza. Poza tym nie wiem jak na to będzie reagować pompa, te ciągłe wyłączanie i włączanie może nie najlepiej jej służyć. Inną sprawą jest pobór prądu, wyższy w momencie rozruchu pompy.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Sie 2009 Posty: 450 Skąd: Myślenice
Wysłany: 2009-09-26, 01:39
Pawel Woynowski napisał/a:
Tu nie chodzi o tandetę, notabene bezawaryjnych,
Mi kiedyś ten pływak zaplątał sie w kabel zasilający i nie opadł, a ckliczność to inna sprawa i brak powtarzalności bo te pływaki są na kablu i sobie pływają jak same chcą raz sie wyłączy przy niższym poziomie a raz wyższym. Lepiej już niech weźmie pompę o wyższym podnoszeniu i użyje jednej a ten pływak niech służy jako zabezpieczenie a nie sterowanie bo do tego go zrobiono
Mnie się z kolei wydaje, że zgranie dwóch takich samych pomp nie byłoby takie trudne. Ta skarpa ma mniej więcej jednakowy spadek, w połowie którego mogłoby być oczko, z którego druga pompa pompowałaby na szczyt tyle samo wody ile pierwsza do niego... W skrócie: jednakowe pompy (jednakowe ich ustawienia), jednakowe odległości, jednakowe węże - jednakowe opory. Przynajmniej mi wydaje się to logiczne
Pomógł: 13 razy Dołączył: 06 Sie 2009 Posty: 450 Skąd: Myślenice
Wysłany: 2009-09-26, 03:55
piotr urbanski napisał/a:
Mnie się z kolei wydaje, że zgranie dwóch takich samych pomp nie byłoby takie trudne. Ta skarpa ma mniej więcej jednakowy spadek, w połowie którego mogłoby być oczko, z którego druga pompa pompowałaby na szczyt tyle samo wody ile pierwsza do niego... W skrócie: jednakowe pompy (jednakowe ich ustawienia), jednakowe odległości, jednakowe węże - jednakowe opory. Przynajmniej mi wydaje się to logiczne
Owszem logiczne ale pompy będę się nie równo zapychać brudem, będą się zużywać łożyska itp. Poza tym mała różnica wysokości i wydajność troszke inna
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum