Jak puszczała młode pędy to je podcinałem i pływały jak osamodzielne rośliny. Ale chyba zrobiłe to zbyt szybko, bo jedna co została na roślinie matecznej urosła taka jak ona, a te odcięte rosną dużo wolniej. Czy tu są jakieś reguły?
Młodych osok nie powinno się oddzielać zbyt wcześnie bo słabiej rosną. Zobacz jeszcze na zdjęcie powyżej - po prawej jest duża osoka, a wokół niej młode które juz także dochodzą do półmetra - jeszcze nie oddzielone.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2006-06-28, 21:13
Czyli dobrze wyczułem sprawę, ale zaległości tegorocznych już nie nadrobię. W przyszłym roku zostawię bez obcinania. Pozdrawiam, Bajbas
Pomógł: 69 razy Dołączył: 17 Sie 2006 Posty: 1931 Skąd: opolskie
Wysłany: 2006-10-13, 10:19
w moim oczku mam trzy osoki dwie z nich już gdzieś od kilkunastu dni zanurkowały a jedna pływa nadal --pod wodą są te które wypuściły króciutkie korzonki natomiast ta co pływa ma o wiele dłuższe--jest to pierwszy sezon kiedy mam tą roślinę więc nie mam doświadczenia w zimowaniu jej, zastanawiam się czy te dwie pod wodą stwierdziły że moje oczko im nie odpowiada czy to jest naturalne zachowanie tych roślin
_________________ pozdrawiam Darek
Ryzyko zwiększa przyjemność......żyje się tylko raz
Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2006-10-13, 11:11
samuraj napisał/a:
zastanawiam się czy te dwie pod wodą stwierdziły że moje oczko im nie odpowiada czy to jest naturalne zachowanie tych roślin
To noramlne zachowanie tych roślin czekaj jeszcze trochę to i trzecia Ci zanurkuje. Szykują się już do zimy. Jak masz dość głebokie oczko to beż problemy przezimują.
A na wiosnę znowu wypłyną na powierzchnię.
Mnie osoka się bardzo podoba, ale moje karpie uwielbiają z niej wyszarpać wszystkie liście i co roku muszę kupować kilka nowych, a po jakimś czasie już nie ma po nich śladu Zazdroszce że AurorA, tyle ich ma chyba mu podeśle na parę dni moje karpie
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Jedną małą osokę przyniosłem z działki do mojego akwa. Rosła całą zimę w akwarium a wiosną wróciła do oczka. To była próba na zimowanie osoki w domu. Najlepiej jednak pozostawić osoki na zimę w swoim miejscu, same opadną na dno a wiosną wypłyną na powierzchnię. W moim oczku wyrastają bardzo duże do 70cm średnicy. Ryby ich nie zjadały. Dziś nie mam osoki w oczku, bo okazało się, że jestem na nie uczulony. Dzieci czasami wchodziły do wody i dotyk ich kolczastych liści był nieprzyjemny.
[img=http://images3.fotos...90d8c07b8m.jpg]
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2006-12-20, 21:09
krzych0719 napisał/a:
Rosła całą zimę w akwarium a wiosną wróciła do oczka.
wygląda super, nie wpadłem na to. Spróbuje wyciągnąć coś latem. Teraz zebrałem moje z płycizn wsadziłem do starej miednicy, przykryłem siatką druciana, kamień i na głęboką wodę. Do wiosny...
byle do wiosny
Bajbas
PS. Spotkałem dużo osok w jeziorze na wakacjach, ale wszystkie rosły przyczepione do dna. Nic nie pływało.
Pomógł: 22 razy Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1002 Skąd: Zamość
Wysłany: 2006-12-20, 21:54
Bardzo mi się podoba ta roślinka chciałbym ją wprowadzić do swojego oczka tylko jest problem , że nigdzie nie mogę jej znaleźć nie ma jej u mnie w sklepach ani w środowisku naturalnym.
Dziś wyciągnąłem wszystkie cztery osoki z oczka i oczyściłem je ze zgniłych starych liści.
Było tego sporo.
Osoka już wypuszcza młode liście i małe roślinki, czyli raczej powinna rosnąć w mym oku:)
Przy okazji pozbyłem się kilku pijawek, które siedziały w osoce
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum