Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 42 Skąd: Duszą z Kraśnika
Wysłany: 2009-01-29, 13:14 Wymiana wody
Nie znalazłem nigdzie na forum opisu wymiany wody w oczku.
Problem jest następujący: muszę wypuścić z oczka mniej więcej 2/3 wody. Jest to związane z koniecznymi pracami na dnie (półkach), wymianą całej ziemi w bagnie, umocowaniem kilku dodatkowych elementów wystroju i kostrukcji towarzyszących, i takich tam innych pierduł.
Chciałbym abyście podzielili się swoimi doświadczeniami w tej materii. Kiedy najlepiej to zrobić, czy zauważyliści jakieś ograniczenia albo niebezpieczeństwa przy takiej operacji itd. Ponieważ nie jestem tu nowy nie poruszajcie problemów podstawowych typu "dolewaj świeżą wodę stopniowo", "uważaj by nie wciągnąc rybek" bo je znam, między innymi dzięki temu forum (czyli Waszej uprzejmości)
_________________ Pozdrawiam
---------------------------------------------------
"Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go!
Najlepiej zrobić to wiosną gdy temperatura wody wzrośnie ponad 10 stopni. Najważniejsze to wypompować brudną wodę i osady z dna - najłatwiej odkurzaczem. Można też wypompować cześć czystej wody do zbiornika tymczasowego (beczki itp) tam wpuścić ryby, wypompować resztę wody, oczyścić oczko, wlać wodę z beczek i ryby i dolewać nowej - ja tak robię.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 42 Skąd: Duszą z Kraśnika
Wysłany: 2009-01-29, 14:26
Dzięki AurorA. Tak myślałem, że wiosna będzie najlepsza (zanim na dobre ruszy życie oczka).
Aby była wiadoma skala problemu podam trochę więcej szczegułów. Oczko ma 38 000 litrów wody. Muszę wypompować około 25 tyś. Najchętniej pozostawiłbym tę wodę do odstania i wpompował z powrotem, ale nie mam takiej dużej beczki, więc Zbiornik tymczasowy chyba nie będzie potrzebny (jeśli się mylę podajcie powody) bo zostanie około 13 tyś litrów. Wymiary tego miejsca, gdzie woda zostanie to 2x3 m przy głębokości max 80 cm.
Pytania dodatkowe:
- muszę usunąć rośliny na czas 2 dni robót (w doniczkach, workach, nasadzone). Jakieś wskazówki?
- przy wypompowywaniu osadów filtrować (odcedzać) wodę aby chociaż część "żyjątek" wrócila do oczka?
- dajecie na dno piach (ja mam zamiar)?
- w oczku są drapieżniki (okoń). Czy przypadkiem nie przygotuję mu uczty?
_________________ Pozdrawiam
---------------------------------------------------
"Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go!
Bajbas [Usunięty]
Wysłany: 2009-01-29, 16:34
Ja też jak Arek, ale u mnie to bez znaczenia z punktu widzenia ryb, bo oko ma ponad 20 m3 wody a kastry po 100 litrów. Więc mimo, że to nie tak jak trzeba, to wpuszczam ryby do świeżej wody (z własnej studni) nie czekając na żadne cykle azotowe, rozmnożenie się bakterii itd. Tylko, że od razu intensywnie napowietrzam i puszczam kaskadę. Ryby (karasie i orfy) się bardzo ładnie zachowują (nie karmię przez min. 2 tygodnie). Ostatnio zaraz po wymianie wody orfy ruszyły na tarło.
Bajbas
PS.
DJ napisał/a:
- dajecie na dno piach (ja mam zamiar)?
Jak nie musisz nie dawaj. Zależy jakie oko. Jak będzie pod prawdziwie dzikie osiągniesz stan równowagi i już nigdy nie bedziesz robił takiego czyszczenia to daj. Jeśli zamierzasz te czynności powtarzać nie dawaj, szczególnie jeśli będziesz np. używał odkurzacz.
Bajbas
Ja też jak Arek, ale u mnie to bez znaczenia z punktu widzenia ryb, bo oko ma ponad 20 m3 wody a kastry po 100 litrów.
moje oczko składa się z dwóch połączonych- więc ryby przeganiam do jednego wylewam wodę z drugiego , czyszczę to drugie i przelewam czysta wodę z pierwszego i ryby , czyszczę pierwsze i dolewam stopniowo
DJ napisał/a:
muszę usunąć rośliny na czas 2 dni robót (w doniczkach, workach, nasadzone). Jakieś wskazówki?
rośliny przybrzeżne błotne i bagienne to nie problem - jakby były upały to postaw koszyki z nimi w cieniu i trochę podlewaj,ale dadzą radę. lilie wodne i rośliny podwodne muszą być pod wodą (beczka, wanna, kastry)
Osadów nie warto cedzić. Piasku staraj się nie dawać bo tylko będzie dodatkowy kłopot.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 42 Skąd: Duszą z Kraśnika
Wysłany: 2009-01-29, 23:22
Chciałbym doprowadzić oczko do stanu prawie dzikiego. Jak najmniej ingerowania w ekosystem. Jest wystarczajaca ilość miejsca na wszystko (około 60 m lustra wody). Na półkach, gdzie obecnie stoją doniczki lub leżą worki z roślinami planuję zrobić specjalną konstrukcję (barierę) w kształcie półki i wypełnić ją podłożem. Posadzę w nim rośliny. Łączna grubość tej warstwy około 15 cm. Na wierzchu piach i żwir. Co polecacie pod piach (glinka?).
To samo pytanie dotyczy wypełnienia bagna. Popełniłem wczęsniej błąd i dałem na dno bagna złe podłoże (wykopane z leśnego bagniska), a na wierzch dałem piach rzeczny. To leśne podłoże strasznie brudzi wodę, dlatego muszę je wymienić.
Z całej pracy porobię zdjęcia i dołącze do tematu "Budowa oczka wodnego" gdzie mam podwieszony temat "Oczko z EPDM" albo do tematu "Galeria zdjęć oczek wodnych" gdzie też mam podwieszony temat "Nasz stawik". Jakaś sugestia co do miejsca?
_________________ Pozdrawiam
---------------------------------------------------
"Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go!
Posadzę w nim rośliny. Łączna grubość tej warstwy około 15 cm. Na wierzchu piach i żwir. Co polecacie pod piach (glinka?).
To samo pytanie dotyczy wypełnienia bagna. Popełniłem wcześniej błąd i dałem na dno bagna złe podłoże (wykopane z leśnego bagniska), a na wierzch dałem piach rzeczny. To leśne podłoże strasznie brudzi wodę, dlatego muszę je wymienić.
Dla pałek sitów glina z piaskiem dla roślin błotnych dodatek humusu. Ziemię kompostowa możesz zalepić z każdej strony gliną i przysypać piaskiem aby nie brudziła.
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Dla pałek sitów glina z piaskiem dla roślin błotnych dodatek humusu. Ziemię kompostowa możesz zalepić z każdej strony gliną i przysypać piaskiem aby nie brudziła.
Ja właśnie tak zrobiłem swoje bagienko. Humus na to cienka warstwa gliny potem przepłukany piach i na wierzchu żwirek 4-8 mm. Ani śladu wypłukiwania. Piasrk przepłukałem bo jak robiłem podłoże do koszy to zauważyłem że trochę brudzi
Pomógł: 12 razy Dołączył: 16 Maj 2007 Posty: 401 Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2009-02-04, 13:55
Temat podstawowy to wymiana wody więc podzielę się tym co ja wykombinowałem. Nie chodzi mi tu o czyszczenie wody lecz o jej częściową wymianę. Jak piszą podręczniki, tak właśnie należy od czasu do czasu postąpić. Otóż, przy oczku wkopałem rurę (3/4 ocynk) zakończoną trójnikiem z zaworami kulowymi. Z jednej strony do trójnika pompowana jest woda ze stawu, a z drugiej przez odpowiednio ustawione zawory płynie przelotem do filtra, albo w bok do podlewania warzywniaka czy też kwiatów. W tym czasie mogę wyczyścić filtr. Wodę uzupełniam z kranu (czysta ze studni głębinowych), albo odstaną z baniaka 1 m³. Trzy w jednym: filtrowanie, nawadnianie i wymiana. Jeszcze raz pytanie: pompy zanurzeniowe czy inne??.
Pozdrawiam Antoni !!
_________________ ANTERMOSZOP
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum