Wysłany: 2006-07-18, 16:33 Co sądzicie o wywłuczniku kłosowym??
Może ma ktoś owa roślinke posadzona w stawie i mogłby wystawic jakies zdjecie jak ona wyglada gdy sie juz rozrosnie.Czytałem gdzies ze najlepszym sposobem na ich sadzenie jest złamanie łodygi i wsadzenie jej do ziemi gdzie sie ukorzeni.
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2006-07-18, 23:08 Re: Co sądzicie o wywłuczniku kłosowym??
Przemo napisał/a:
Może ma ktoś owa roślinke posadzona w stawie i mogłby wystawic jakies zdjecie jak ona wyglada gdy sie juz rozrosnie.Czytałem gdzies ze najlepszym sposobem na ich sadzenie jest złamanie łodygi i wsadzenie jej do ziemi gdzie sie ukorzeni.
Zapraszam TUTAJ w dziale FLORA -> Rośliny toni wodnej, znajdziesz charakterystykę gatunku i sposób jego sadzenia. Chcę Cię jedynie uprzedzić że wywłócznik kłosowy czy okółkowy nie nadają się do oczek mających tendencję do porastania glonami nitkowatymi. Z drugiej zaś strony, jest jednym z lepszych czyścicieli oczek z azotanów, które stanowią pożywkę dla wszelkiej maści glonów. Znajdzesz tam również fotki tej rośliny.
Ja w tym roku zrezygnowałem z wywłócznika kłosowego, choć uprawiałem go od kilku lat. Teraz mam wywłóczniki brazyliskie i okółkowe - są ładnejsze. Najlepiej rośnie w półcieniu. http://oczkowodne.net/podwodne.php#myriophyllum
_________________ pozdrawiam arek
---------------------
oczko wodne żaden problem
PORADNIKPORTALSKLEP
Pomógł: 21 razy Dołączył: 15 Maj 2006 Posty: 2634 Skąd: Podkarpackie
Wysłany: 2006-07-29, 06:33
przywiozłem wczoraj na próbę wywłucznik tylko nie wiem jaki moze ktos podpowie czy to kłosowy czy inny i jeszcze chyba moczarkę znalazłem taki zbiornik ,wody tam było ze 30 cm a moczarka całe dno porastała nie wiem czy sie to przyjmie o tym czasie posadziłem to w samym piasku bo tam tez to tak rosło
Pomogła: 3 razy Dołączyła: 13 Maj 2006 Posty: 568 Skąd: Suwałki
Wysłany: 2006-07-29, 13:32
Dla mnie to wygląda na kłosowy i oczywiście moczarka ładny zbiór.Ja u siebie wywłócznik sadziłam w piasku na dno dawałam trochę gliny,no i kamyczki na wierzch,żeby tak szybko ryby nie wyrwały,Jak sie tarły ,to co chwila musiałąm gdzies wtykać fragmenty rośliny .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum