Najmniej to możesz mieć jednego ale tak jak wcześniej żeśmy pisali lepiej kilka dwa, trzy,cztery i więcej choćby mniejszych Ważne żebyś miała oczko głębsze jak 1m
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Dla karpi koi oczko powinno mieć głębokość 1,5m lub więcej.
1,5 m to przecież więcej jak metr czyli tak jak napisałem A tak na poważnie to moje oczko miało mieć 1,5m głębokości ,ale w trakcie budowy okazało się że musiałem je trochę spłycić bo brakowało mi foli i w tej chwili ma ponad metr, ale nie wiem ile , a mam 7 koi i jakoś sobie radzą
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Jeszcze nie mam oczka, jestem nowicjuszką i dopiero będę kopać (w sobotę? ), jednak w pszyszłości chce mieć w nim koi, a nie zamierzam robić "wielkiego przerusztowania"(np. pogłębiać).
Pomógł: 48 razy Dołączył: 28 Sty 2006 Posty: 1436 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-03-08, 00:36
Lena napisał/a:
Jeszcze nie mam oczka, jestem nowicjuszką i dopiero będę kopać (w sobotę? ), jednak w pszyszłości chce mieć w nim koi, a nie zamierzam robić "wielkiego przerusztowania"(np. pogłębiać).
Jeśli planujesz hodować wyłącznie Koi i to nie ten "chwast" jaki jest sprzedawany w większości hurtowni, a wyselekcjonowane i o określonym typie ryby, to przyjmuje się, że dla 10 - 15 dorosłych (80 cm ) karpi Koi potrzebne jest oczko, co najmniej o pojemności 10 000 do 15 000 litrów.
Na jednego (dorosłego) koi przyjmuje się 1 000 litrów wody.
Idealnym wymiarem oczka dla Koi jest 3x6 m, o głębokości 1,50, co daje 25 000 litrów. Czym większe tym lepiej, o kształcie podłużnym, wąskiego owalu, a najlepiej o kształcie ósemki. Oczko powinno być położone możliwie w półcieniu i najlepiej w pobliżu domu, tarasu. Ze względów praktycznych, częściej je możemy oglądać.
Budujemy go na folii PVC, EPDM, macie bentonitowej lub siatkobetonie.
Karpie koi są rybami wymagającymi dużo bardziej niż karaś czy nasz karp. Dlatego wyposażenie oczko powinno się składać z:
- dwóch odpływów, jeden denny (czyści oczko z mułu),
- drugi powierzchniowy tzw. "skimer" (oczyszcza oczko z pływających po powierzchni, liści, "śmieci" nawianych przez wiatr).
Filtry:
- mechaniczny ze szczotkami, biologiczny z odpowiednim złożem dla bakterii nitryfikacyjnych
- instalacja napowietrzająca w filtrzei w oczku, ta w oczku o wydajności co najmniej
Pompa wodna:
- o odpowiedniej wydajności, powinno się przepuścić w ciągu godziny całą wodę z oczka. Przy oczku o pojemności np. 30 m³ wydajność pompy powinna wynosić 15 m
³ /godzinę, przy różnicy wysokości 2 m.
Ogrzewanie:(do wyboru)
- grzałka stawowa,
- grzejnik przepływowy,
- pompa cieplna,
- centralne ogrzewanie (odgałęzienie z domowego ogrzewania, rozłożone na dnie oczka)
- termometr do mierzenia temperatury wody.
Woda w oczku powinna płynąć przez całą jego długość w ruchu okrężnym, nie może być zastoin wodnych w np. w zatoczkach, chodzi o odprowadzenie do spustu dennego, osadów dennych z oczka.
Prawidłowo wykonane oczko dla Koi powinno mieć pionowe brzegi. W bardzo zwięzłym, gliniastym gruncie, dno wykopu wykładamy folią lub EPDM, na warstwach izolujących od podłoża, natomiast w gruntach luźnych, piaszczystych trzeba wybetonować lub wymurować ściany oczka i po gładkim otynkowaniu ścian, wykładamy oczko folią PVC lub EPDM o grubości co najmniej 1 mm.
Można również wyłożyć wykop laminatem, jest to o tyle wygodne, że możemy wykonać z tego materiału dowolny kształt i jest bardzo wytrzymałe. Niestety ma jedną wadę jest bardzo drogie.
Rośliny w takim oczku sadzimy w miejscach nie dostępnych dla Koi, np. na specjalnie do tego celu wybudowanych półkach. Tak skonstruowanych, aby ryby nie miały dostępu do roślin, a w zasadzie do podłoża, które bardzo intensywnie przekopują w poszukiwaniu pokarmu.
Temperatura wody w oczku powinna wynosić przez cały sezon do końca października nie mniej niż 15°C, następnie temperaturę wody stopniowo się obniża, aż w styczniu i lutym osiągnie ona +4°C, następnie w połowie marca powinna osiągnąć minimum +15°C. Dla Koi najkorzystniejszą temperaturą jest 20 - 25 °C przez co najmniej 5 - 6 miesięcy w roku. Wtedy mamy gwarancję że ryby będą się prawidłowo rozwijały, a co najistotniejsze że będą się również bez problemów rozmnażały.
W okresie zimowym można całe oczko przykrywać rozpiętą na specjalnej konstrukcji folią pęcherzykową. Na zachodzie dostępne są specjalne puste w środku kulki z polipropylenu, którymi pokrywa się gęsto, jedna przy drugiej, na całej powierzchni oczko. Chodzi o to aby oczko w zimie nie zamarzało.
Reasumując, masz teraz Lena obraz tego co Cię ew. może czekać, jak zdecydujesz się na budowę specjalistycznego oczka do hodowli Koi. Wtedy masz gwarancję że pieniądze wydane na ryby nie zmarnują się jak ryby Ci usną. Bo te wyselekcjonowane ryby niestety dużo kosztują.
Jeśli chcesz hodować pospolite typy Koi, to w zupełności wystarczy normalne oczko, o głębokości nie mniejszej niż 1,50 m. i pojemności tak jak w oczku specjalistycznym. W takim oczku również i rośliny sadzimy tak, aby ryby nie miały możliwości kopania w podłożu. Powinno się im jedynie stworzyć takie warunki jakie mają inne ryby, ważna jest czystość wody.
Niestety w takim oczku ryby mogą, ale nie muszą, snąć. W każdym razie żyją krócej, a są rybami żyjącymi i kilkanaście lat w dostosowanych specjalistycznych oczkach. Po prostu jest większe ryzyko utraty ryby, bo nie ma tu stworzonych takich warunków, w jakich żyje w naturalnym środowisku, tam skąd pochodzi. W takim oczku Koi na pewno nie będą się rozmnażać.
Od strony finansowej, to nie wielka strata, te ryby są tanie, w porównaniu oczywiście z wyselekcjonowanymi typami Koi.
Nie mówię tu o naszej stracie psychicznej, po utracie ulubieńca i świadomości że mogła by ta ryba żyć dłużej, gdyby jej stworzyć odpowiednie warunki.
No to jak Lena, to przeczyta co napisał Paweł, to już na pewno odechcę się jej hodować koi Prawdopodobnie Lena, chce mieć kilka zwykłych koi w małym oczku dlatego aż tak bardzo się tym nie przejmuj zrób trochę większe oczko i głębokie na ponad metr i też będzie dobrze oczywiście o rozmnażaniu można zapomnieć, ale przy niewielkim oczku tom nie duża strata Oczywiście pompa (przy niedużym oczku 3500l/h powinna wystarczyć) i filtr musi być
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Dołączył: 14 Maj 2006 Posty: 1054 Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2007-03-08, 10:12
moje zdanie jest takie:
wyselekcjonowane odmiany karpia koi (nie mowie o ich porazajacej cenie) mozna jedynie hodowac w basenach w szklarniach, tam najlatwiej utrzymac wszystkie parametry
z odmian rozmnazanych w kraju tez mozna wyselekcjonowac ladne egzemplarze
ja wybralem sobie 50sztuk z 20000 egzemplarzy
planuje je wpuscic do nowego oczka w maju, jak system korzeniowy lilii wodnych juz sie porzadnie rozwinie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum