Wybudowałem oczko około 10m sześciennych w którym chcę trzymać około 5 - 8 koi w zbiorniku głównym praktycznie nie będzie roślin. Filtr główny (biologiczny) z mauzera 1000l pompa pobiera wodę z dna do prefilta z sitem mesh 250mikronów następnie do filtra 1000l i po kaskadzie do oczka. Drugi filtr hydroponiczny zbudowany z 2 warstw skrzynek plastikowych(np na jabłka). w górnych wypełnionych keramzytem posadzone rośliny, dolne skrzynki puste w których będzie przepływać woda. Filtr hydroponiczny umieszczony nieco wyżej lustro wody wyżej około 10 cm od lustra oczka(pojemność około 1m sześcienny), woda pobierana będzie przez skimer i małą pompkę i grawitacyjnie będzie spadać do oczka. Co myślicie o takim rozwiązaniu, może ktoś ma coś podobnego. Chodzi mi głównie o filtr hydroponiczny jestem ciekaw jak będzie się to sprawować, czy rośliny dadzą radę w takich warunkach rosnąć, a może ktoś ma lepszy/sprawdzony pomysł/rozwiązanie. W załączniku poglądowy rysunek.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Mar 2018 Posty: 123 Skąd: Poznań
Wysłany: 2020-12-23, 18:05
Wydaje mi się że lepiej było by gdyby woda do filtra hydroponicznego trafiała też z dna oczka bo tam zbiera się najwięcej związków odżywczych dla roślin ale wtedy też przydałby się jakiś prefiltr by nie zapychać koszy
[ Dodano: 2020-12-23, 18:09 ]
Osobiście ja bym zrobił tak że pompa główna pompuje do prefiltra następnie do filtra hydroponicznego później do filtra biologicznego i na kaskadę O ile masz tyle miejsca Ja mam jeszcze kilku metrowy strumień z roślinami i widzę że bardzo dużo syfu opada na dno strumienia Bardzo ładnie czyści wodę
Wymyśliłeś sobie chłopie do przyjęcia plan
A poważnie - można zejść z tymi mikronami nawet do 70, o ile to filtr bębnowy.
Też raczej na filtr hydroponiczny kierowałbym porządnie przefiltrowaną wodę.
U kolegi Tomka (jest na tym forum) rośliny w filtrze hydroponicznym tak rosły, że zrobił się kłopot z przepływem. Wywalił po roku kształtki z pociętego peszla (a ciął to chyba kilka dni, może przesadzam) i zostawił same skrzynki z doczepionymi sadzonkami. Wszytko ładnie zarosło, strzałki wodne ponad metr wysokości.
Dziękuje Panowie za odpowiedź właśnie o to mi chodziło czy sadzić rośliny na peszlach/keramzycie czy bez, wygląda na to że również zaczepie rośliny bez podłoża bezpośrednio do skrzynek. Też wydaje mi się że filtra hydroponicznego powinna iść czysta woda w końcu to głównie w niej znajdują się składniki odżywcze. Pytanie jeszcze czy przy tak małym oczku jest sensowne budowanie tego filtra no i jakiej wielkości(wiem im większe tym lepiej) ale mam max 1,2/1,2m. Jaki głęboki?
Pozdrawiam
Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2020-12-29, 15:26
Visio napisał/a:
czy przy tak małym oczku jest sensowne budowanie tego filtra no i jakiej wielkości
Chcesz trzymać zdrowe Koi, to rób wszystko co się zmieści. Wielkość - na przykład długość równa długości oczka, szerokość jakieś 80-100cm, głębokość - najlepiej, żeby woda była mniej więcej na poziomie wody w oczku plus straty na oporze przepływu, czyli jakieś centymetry, od poziomu w dół wysokość skrzynek i jakieś 20 cm na zapas - korzenie, łodygi...
Witam oczyszczalnie hydro botaniczne ,filtry glebowo korzeniowe warto budować na zasadach które zostały opracowane do budowy roślinnych oczyszczalni ścieków .
https://www.researchgate....ozproszonej.pdf http://www.ineko.net.pl/p...0OF%20WATER.pdf
Do budowy filtra roślinnego keramzyt możesz wykorzystać tylko do budowy filtra o podpowierzchniowym przepływem wody gdyż keramzyt nie tonie unosi się na powierzchni wody.
Filtr roślinny zasilać oczyszczoną wstępnie wodą i będzie służył jako filtr biologiczny.
Jak wyżej z podpowierzchniowym przepływem wody pionowym można zrobić coś ala bakki shower.
Jeżeli chcesz widzieć wodę w filtrze ( z powierzchniowym przepływem wody) to musisz użyć żwiru
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum