pierwszą beczkę zostawiam bez zmian (czyli szczotki filtracyjne , czy na dół dorzucić matę z małymi oczkami ?)
w drugiej beczce - zostawić maty gruboziarniste i dokupić kilka mat japońskich i zrobić między nimi przerwy ?
trzecią beczkę również zostawię bez zmiany.
kolega jungu wrzucił zdjęcie
przerobić mój filtr na ten wzór ?
następne pytanie chciałbym zrobić kaskadę z kamieniami i roślinami lecz tam gdzie mam odpływ z filtra mam daleką odległość do oczka ponieważ przed filtrem mam zasadzone rośliny ,nie mam pomysłu póki co jak to mądrze zrobić....
co mogę dorzucić rybą żeby nie zjadały roślin pływających ?
Pomógł: 38 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1414 Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2020-05-25, 07:34
W pierwszej tylko szczotki. Druga tak jak piszesz. Jungu dobrze to zrobił. Jest jeszcze opcja taka, że ta pionowa rura w 2 i 3 beczce będzie poza nią, czyli do beczki 2 i 3 wejdziesz na dole od zewnątrz, poniżej rusztu. Do dziś pamiętam jak ruszt zrobiłem ze skrzynki do butelek ) Ja montowałem rury poza beczką bo łatwiej jest manipulować w beczkach, szczególnie drugiej, minusem jest trudniejsze utrzymanie szczelności połączeń.
Pamiętaj o średnicach rur. Wg. mnie minimum 50 i to chyba wystarczy.
Ja ci z kaskadą nie pomogę, ale będą tu na pewno osoby z takim zmysłem. Mam filtr prawie 3m od brzegu i rura 50 odprowadza wodę - warto by woda spadała do oczka z pewnej wysokości - np. 50cm (nie za wysoko, bo hałas nie jest niczym miłym dla ryb i dla nas) - w ten sposób natleniasz wodę, zauważysz, że ryby będą tam się czasem gromadziły, szczególnie te chore - po tym rozpoznasz objawy chorobowe, ale nie wszystkie. Ostatnio widziałem w sprzedaży takie wylewki szerokości 30cm - ciekawie woda się z tego wylewa.
Nie wiem jakie masz ryby, są takie, że jedzą tylko zielone i nic z tym nie zrobisz. Moje koi zjadały jakiś czas zielone, ale teraz nic nie ruszą, karma Hikari załatwia temat. No chyba, że im wrzucę osoki to rozprawia się z nimi bardzo szybko. Wspominane przeze mnie irysy są raczej bezpieczne, niemal cała roślina jest nad wodą. Ważne, żeby nie przerybić oczka bo żaden najlepszy filtr ci nie pomoże. Jeśli masz kilka karasi musisz liczyć się z tym, że zaraz będzie ich setka, a potem jeszcze więcej - ja karasie usunąłem z oczka, poszły do ludzi.
Pomyśl o częściowym zacienieniu oczka. Pełna ekspozycja na słońce to nic dobrego. Walka z glonami będzie trudniejsza, a ryby też lubią odpocząć w cieniu. Z jakiegoś powodu japończycy sadzą klony palmowe.
maty japońskie zamówiłem x 3 bo dwie już mam ..
lampę kupiłem 55W...
rosliny również zamówiłem między innymi irysy , trawy , pałki itp tak żeby wypłycenie które posiadam obsadzić .. czy do roślin kupić specialne podłoże czy wystarczy żwir ?
co do filtra , rurki raczej poprowadzę tak jak na rysunku , z szczelnością nie miałbym problemu ale znów odczekiwać by trzeba , teraz tak jak siwpaw zuważył jakiś przelew w razie czego ?
Pomógł: 38 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1414 Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2020-05-26, 08:26
Nic nie powinno przelać jeśli zrobisz wg. rysunku, który koledzy wstawili. Jeśli coś przeleje to najprędzej pierwsza beczka bo w drugiej pozapychają ci się warstwy. Włóż na początek tylko maty, nic więcej. Jak po 2 tygodniach zobaczysz, że nie przelewa dorzuć te gruboziarniste gąbki. Całą robotę i tak robi trzecia komora i rośliny.
Ja żadnej rośliny nie mam w substracie czy koszu. Wszystkie poprzygniatane kamieniami, które z czasem zamuliły i tak zostawiłem. Mam tylko irysy i lilie więc o innych się nie wypowiem. Jakbym poszukał to pewnie znajdzie się gdzieś mięta i bobrek zakotwiczone też do brzegu, a wywłócznik robi za spławik w wodzie: znalazł gdzieś jakiś kamień na dnie i tak mu dobrze w tym miejscu
Pomógł: 38 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1414 Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2020-06-17, 09:07
Zadbaj o estetykę brzegów, ta folia najlepiej żeby była zupełnie niewidoczna, zobaczysz, że oczko bardzo zyska. Popatrz jak to zrobili inni.
Nie bardzo widzę co to za rośliny, ale jeśli kosaćce to na pewno rozsadzą ci te doniczki. Dużo lepiej wyglądają rośliny bez doniczek - możesz zastosować tu siatki, albo po prostu obłożyć korzenie kamieniami (roślina może być w siatce). To znowu spowoduje dużo lepszą estetykę oczka i poczucie naturalności.
I jedna uwaga: im dalej pompa będzie od powrotu wody z filtra tym lepiej więc jeśli masz dość rury między pompą a filtrem to odsuń pompę maksymalnie. Masz ładny wylot wody z filtra... też mam taki ale pracuję nad tym, póki co w głowie.
Często oczkomaniacy kładą pompę w najgłębsze miejsce co ogólnie jest OK, ale należy pamiętać, że jeśli dojdzie do awarii połączeń poza oczkiem to takie położenie pompy spowoduje wypompowanie wody praktycznie do końca, a wtedy ryby... Lepiej więc pompę ustawić tak by w sytuacji awarii została choć odrobina wody by ryby przeżyły.
Fajne masz to oczko i duże. Koi by się tam dobrze czuły
Właśnie się nad tym zastanawiam chciałem obłożyć kamieniami ale jak pytałem o ceny tych co mi się podobają to około 70 zł sztuka , wiec myśle nad czymś innym
Z roślinami będę kombinować na drugi rok chcę zobaczyć ile wogóle ruszy. O jakiej siatce mówisz ?
Tam gdzie mam wylot chce właśnie zrobić jakaś kaskadę tylko tam mam teren obniżony i skalniak z roślinami i nie chce tego niszczyć , póki co myśle nad jakaś alternatywa ...
Gdzie dostanę w miarę tanie kamienie i duże ?
Jest jeszcze jakiś inny sposób na maskowanie folii ?
[ Dodano: 2020-06-17, 19:00 ]
Z roślin kupiłem kosaniec żółty , trzcina australijska , jeżogłówka , manna Mielec , mięta wodna , oczeret , pałka , sit rozpiechly , trzcina pospolita , turzyca brzegowa
Pomógł: 38 razy Dołączył: 02 Cze 2007 Posty: 1414 Skąd: k. Bydgoszczy
Wysłany: 2020-06-17, 22:12
Dzisiaj jungu pochwalił się swoim oczkiem, zobacz jak on zrobił. Naprawdę można brać to za wzór do naśladowania.
Kamienie polne dostaniesz u rolnika, zwykle zalegają im takie wyzbierane z pól.
O taką siatkę mi chodzi https://pl.pinterest.com/pin/348184614934378611/ . Teraz pomyślałem, że rośliny możesz posadzić np. w ciemnej włókninie - przepuszcza wodę, możesz to związać i jeśli potrzeba ponacinać. Ja mam mało roślin ze względu na koi (za to przewymiarowany filtr i lampę UVC), ale to co mi rośnie to mam tylko w kamieniach, zero jakiegokolwiek substratu - paskudztwo zawsze mi wypłukiwało i zrezygnowałem z tego, nawet lilie tak mam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum