Do mojego filtra jako wkład narazie dałem tylko żwir i na dół peszel.
Wsypałeś po prostu żwir na dół beczki? U mnie w filtrze są gąbki, a na dole w siatce jakby kulki. Ale czytałem że Koledzy inaczej filtrujecie wodę. Możesz mi odpowiedzieć który sposób jest lepszy?
_________________ Mam oczko od V 2010. Będę wdzięczny za porady
koczisss [Usunięty]
Wysłany: 2011-03-25, 10:52
U mnie filtr chodzi od tygodnia, choć praktycznie nic nie czyści, bo woda zimna, czyli mikroorganizmy jeszcze się nie namnożyły, a mechanicznie nie ma co usuwać z wody, bo ryby siedzą przy dnie i nie są wzbudzane osady.
Włączyłem, bo zawsze to jakiś sposób na napowietrzenie wody. Działa jeszcze napowietrzacz, ale po tym ochłodzeniu, po niedzieli wyłączam go.
Ja mam filtr kupiony, nie wiem, może zbyt mały jak na moje oczko.
Na dnie mam biobale, później dwie warstwy gąbki i na samej górze watę perlonową.
Od zeszłego roku, gdy ją zastosowałem diametralnie poprawiła się jakość wody.
Skupiam się na czyszczeniu mechanicznym, choć te biobale pewnie coś tam wychwytują.
Wata perlonowa nie przepuści nawet glonom unoszącym się w toni wodnej, tym które są odpowiedzialne za zieloną wodę.
Wiadomo, nie wszystkie wyłapie, ale jest na tyle gęsta, że skutecznie eliminuje przynajmniej część.
Jest jeden poważny minus takiego filtrowania, mianowicie płukanie tej waty co 3 dni, bo całkiem się zatyka.
W szczycie sezonu, gdy się zamuli, podczas czyszczenia, jednorazowo wyciskam około 4 litrów zielonej gęstej brei, która jest świetnym nawozem.
Płukanie trwa tak około 15-20 minut, co 3-4 dni.
Trochę upierdliwe, ale skuteczne, bez stawiania potężnych filtrów z kilku beczek itd.
Dołączyła: 30 Maj 2014 Posty: 61 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2019-03-28, 13:22
odświeżę temat
filtry włączone? czy czekacie?
słoneczko mocno już grzeje ale w nocy temperatura w okolicach zera (troszkę mniej lub troszkę więcej) karpiki w słoneczne dni pływają szukając jedzenia i grzejąc się w słońcu
...włączać czy nie włączać oto jest pytanie
(filtr stoi na ziemi niczy nie osłonięty)
pozdrawiam Ania
ja czekam tylko na zamowiony waz i odpalam filtr, w dzien temperatury przekraczaja 10C wiec mysle ze juz czas, juz nawet widac ze kosacce i wszwgulnosci glony zaczynaja rosnac
Dołączyła: 30 Maj 2014 Posty: 61 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2019-03-29, 06:30
piekaro napisał/a:
ja czekam tylko na zamowiony waz i odpalam filtr, w dzien temperatury przekraczaja 10C wiec mysle ze juz czas, juz nawet widac ze kosacce i wszwgulnosci glony zaczynaja rosnac
dziekuję za odpwowiedź.może zacznę od zmierzenia temperatury wody, boję sie żeby rybom nie zaszkodzić
Ania
Śmiało odpalamy filtry im wcześniej tym lepiej , proces oczyszczania mechaniczny i bakteriologiczny chociaż w niskiej temperaturze dosyć wolno ,ale trwa w moim oczku woda już 10*C.Poglądowe tabele intensywności narastania w zależności od temperatury.
ja bym juz tez duzo predzej uruchomil tylko nie moglem sie.doczekac na zamowione.rury, przy jakiej temp. wody mozna juz startowac bakterie ? mam trgigger-3 i zastanawiam sie czy juz nie dac ?
Pomógł: 7 razy Dołączył: 28 Mar 2018 Posty: 123 Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-04-07, 10:20
Bakterie niby już możesz użyć ale rozmnażają się w temperaturze od 10 stopni Ja biologie mam już załączona w innym zbiorniku ale bakteri jeszcze nie dawałem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum