Pomógł: 14 razy Dołączył: 27 Maj 2012 Posty: 748 Skąd: Łódzkie
Wysłany: 2017-07-11, 21:41
Z czasem człowiek przestaje zauważać takie detale przy SWOIM oczku. Po prostu traktuje jakby tego nie było bo ma plan jak to ukryć ale nie ma czasu. Ale jeśli jest pomysł to prawie jakby było zrobione
Dobrze że nie widzicie śmietnika wokół moich oczek. Ta dżungla chwastów, wiaderek, węży, kamieni wszelkiego rodzaju, które mają czemuś służyć ale chwilowo gdzieś się tam leżą rzucone czekając na swoją rolę tworzy specyficzny klimat. I tak jakoś się przyzwyczaiłem do tego że mi nie przeszkadza. Ale innym tak...
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-21, 19:46
Roślina bardzo fajna, ale wymaga żyznego podłoża. A to niestety kłóci się z moim założeniem co do oczka. Może w ramach obecnej przebudowy dostanie jakąś oddzieloną od głównego zbiornika kieszeń.
Pomógł: 27 razy Dołączył: 13 Kwi 2009 Posty: 1164 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-07-22, 17:32
Niby tak, ale boję się przenikania związków azotu i fosforu do wody. Mam stanowczo za dużo karasi /choć w tym roku czapla zmniejszyła ich ilość o jakieś 20%, a orfy też robią swoje/. A tak szczerze to ani moja jedyna miniaturowa lilia ani strzałka wodna nie rosną u mnie w odpowiednim podłożu. Wielkim miłośnikiem grzybieli nie jestem, choć te dwa czy trzy kwiaty w sezonie sprawiają mi radość. A strzałka wspaniale mi rośnie w samym żwirze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum