Zaczne od początku. W tamtym roku posadzilem w 3 "nerkach" w oczku moczarke. Rozrosła mi sie niemozliwie szybko i bylo jej bardzo duzo (okolo 3 razy taka jak "nerka"). Cóż przez zime przez moj błąd nie zrzucilem tej moczarki nizej do oczka tylko stala na schodku blisko brzegu i przez konkretne mrozy troche ja przemroziło. Wiosna widzac co sie dzieje wyciaglem koszyczki z moczarka i chcialem ja wymienic na nowa ale zobaczyłem ze wiekszosc przez mroz zgnila ale z ziemi wypuszcza nowe pedy i odcialem tylko stare zgnile klacza. Mijaly miesiace a zamiast mi sie rozrastac zaczelo jej dziwnie maleć. Niedawno z ciekawości wyciagnalem koszyczki i co sie okazalo ze wiekszosci moczarki nie ma a to co zostalo to prawie wszystko same lodygi bez lisci. No coz kupilem 2 male koszyczki i zasadzilem dodatkowo moczarke i wywlocznik. Jakie bylo moje zdziwienie jak po tyg dla sprawdzenia chcialem wyciagnac te kosze a tu sytuacja sie powtorzyla. Moczarka bez lisci a wywlocznik nietkniety. Wiec mam pytanie co objada mi tak moczarke ze nie rosnie i zostaja same lodygi?? Moze ktos pomoze??
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum