Pomógł: 68 razy Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 1871 Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-05-19, 12:47
Sławomir Idzik napisał/a:
wolanin napisał/a:
Sławomir Idzik napisał/a:
Rzeczywiście zdjęcie nie jest idealne.
Zdjęcie, nie koi...
A więc po kilkuset latach odnaleziono wreszcie - ponoć nieistniejące - idealne koi.
Naprawdę celna uwaga i oczywiście na temat...
Gratuluję!
Tak. Bardzo ważne jest, aby ucząc się doceniać koi nie poprzestawać na pobieżnych zachwytach i ogólnikach, lecz próbować dostrzec jak najwięcej szczegółów. Spytałem o konkrety i zamiast wyjaśnienia w rodzaju: "tak, głowa mogłaby być nieco większa, ale mieści się to w akceptowalnym zakresie" albo "nie, to faktycznie tylko złudzenie spowodowane wielkością tułowia" - dostałem odpowiedź w rodzaju "nasze koi są super, a Tobie nic do tego". Krzywe zdjęcie.
Jeżeli czyta się teksty poważnych hodowców o nieustannym dążeniu do nieosiągalnego - ryby idealnej, teksty pełne pokory i opisów możliwych niedoskonałości - to sformułowanie "nie ma koi idealnego" jest bardzo ważną metaforą owego ciągłego wysiłku.
Hariwake ma ciemniejszy odcień plam na głowie w stosunku do grzbietu.
Poniższy link przedstawia Yoshikigoi Tategoi Shiro Utsuri.
Na filmie Peter Waddington, hobbyści i Jos Aben omawiają potencjał oglądanego koi.
Z ust Peter'a pada oszałamiające stwierdzenie -"THIS IS BETTER THAN OMOSAKO"!!!
Dla tych, którzy nie wiedzą kto to jest Peter Waddington mogę powiedzieć, że jest to ktoś kto naprawdę zna się na koi!
A dla tych, którzy nie wiedzą kto to Omosako mogę powiedzieć, że Omosako uważany jest za jednego z najlepszych hodowców Shiro-Utsuri.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum