Pomógł: 9 razy Dołączył: 06 Mar 2009 Posty: 289 Skąd: Wielkopolska
Wysłany: 2010-07-09, 00:23
Najlepiej znajdź jakąś hurtownię krawiecką i kup ocieplinę grubości 2- 3 cm , są dostępne z metra o szerokości jeśli się nie mylę 1,2 lub 1,6 m dotnij na wymiar filtra .
Cena to kilka złotych za metr bieżący . Ja nawet nie płukałem tylko wyrzucałem i dawałem nową , pomogło mi to szybko oczyścić wodę mechanicznie
pozdrawiam
piotr5875
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 169 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2010-07-09, 01:04
Praktyczne rady są najlepsze serdeczne dzięki!!
Postaram się rozejrzeć zgodnie z waszymi wskazówkami i mam nadzieje że taka mechaniczna filtracja się spisze
Pozdrawiam
_________________ Szpadle w dłoń!! Róbcie oczka wodne - naprawdę warto.
A czy ten osad zmącony szybko się osadza? Przyszedł mi do głowy pomysł ze zmontowaniem takiego tymczasowego odstojnika przepływowego. No ale jest ten warunek, żeby cząstki stałe względnie szybko ulegały sedymentacji.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 169 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2010-07-09, 17:33
Koncepcja trafna ale niestety... to dziadastwo jest zbyt małe i zbyt lekkie - strasznie się unosi w wodzie. Tworzy spora warstwę na kamieniach, a po poruszeniu zmienia wodę w "mleko".
Jestem w fazie szukania waty perlonowej - na razie dałem więcej gąbek i geowłóknine - pompa ledwo pieje ale woda odrobinę czystsza leci.
Jednak muszę czyścić filtr codziennie a skala problemu mnie dobija!!!!!!
Szkoda że ten trigger tego nie rozkłada
Pozdrawiam
_________________ Szpadle w dłoń!! Róbcie oczka wodne - naprawdę warto.
Diver, Jak czyścisz filtr codziennie to ze złoża biologicznego A co do triggera to dokładnie to co napisał Elendil, musisz uzbroić się w cierpliwość bo to nie chemia i nie działa z dnia na dzień a ten osad to może właśnie jego zasługa bo "przerabia" materie organiczną na bezwartościowy osad . Co do waty to ja akurat mam inne zdanie mechanicznie to można wyczyścić wodę z basenu a nie z oczka. Postaw na biologię i zrób tak żebyś czyścił filtr jak najrzadziej no i oczywiście musisz być cierpliwy
_________________ Pozdrawiam Jarek
Moderator to też człowiek,więc nie utrudniaj mu życia OCZKO WODNE JARKA G OGRÓD JARKA
Dołączyła: 29 Sie 2009 Posty: 10 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2010-07-10, 09:24
diver napisał/a:
Do odkurzacza nie mam dostępu
Popytaj w sklepach zoologicznych,może wypożyczają.Nie wiem z jakiej części zach.pom jesteś.W Barlinku pan z zoologicznego udostępnia odkurzacz.
koczisss [Usunięty]
Wysłany: 2010-07-10, 09:47
JAREK G napisał/a:
Co do waty to ja akurat mam inne zdanie mechanicznie to można wyczyścić wodę z basenu a nie z oczka. Postaw na biologię i zrób tak żebyś czyścił filtr jak najrzadziej no i oczywiście musisz być cierpliwy
Widzisz, nie optowałbym za tą watą, gdyby u mnie skutku nie przyniosła.
Wodę mam czystą jak nigdy, zawiesiny prawie wcale, jak nabierze się do szklanki, to prawie jak źródlana.
Zanim zastosowałem watę, to widzialność była na poziomie góra 30 cm, ryby wyglądały jak za mgłą.
Wspomniałeś, że jak codziennie czyszczony filtr, to ze złoża biologicznego dupa.
Ale jeśli będzie się tylko płukać watę, to przecież kolejnych warstw nie trzeba ruszać, gąbki i inne biobale są nie dotykane przeze mnie, czyli złoże sobie funkcjonuje.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 169 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2010-07-10, 14:37
Cytat:
Rozkłada, tylko działanie Triggera to nie kilka dni a tygodni
Moje oczekiwania wynikają z 2 rzeczy.
Po pierwsze w temacie o trrigerze były wzmianki o tym jak stan wody zmienia się szybko, nieomal z dnia na dzień - oczywiście na lepsze.
Po drugie coś tam gdzieś tam liznąłem trochę mikrobiologii, biochemii i innych takich i spodziewałem się że porcje tego zaszczepu bakteryjnego są tak stworzone aby po zaaplikowaniu do odpowiedniej ilości wody (zgodnie z zaleceniem producenta) spowodować efekt.
Dziwnym byłoby gdyby z miejsca założyć że preparat jest korzystny ale wpłynie nam na polepszenie stanu wody za 3, 4 - 6 miesięcy albo w ogóle w przyszłym sesonie - kto to udowodni że te saszetki miały coś do tego.
Mam robić posiew co tydzień...
Nie zrozumcie mnie źle ale moje osobiste odczucia są właśnie takie.
Cytat:
Diver, Jak czyścisz filtr codziennie to ze złoża biologicznego A co do triggera to dokładnie to co napisał Elendil, musisz uzbroić się w cierpliwość bo to nie chemia i nie działa z dnia na dzień a ten osad to może właśnie jego zasługa bo "przerabia" materie organiczną na bezwartościowy osad . Co do waty to ja akurat mam inne zdanie mechanicznie to można wyczyścić wodę z basenu a nie z oczka. Postaw na biologię i zrób tak żebyś czyścił filtr jak najrzadziej no i oczywiście musisz być cierpliwy
Osad miałem już przed triggerem i to własnie on miał się z nim uporać, redukując go w prostsze związki nieorganiczne
Bardzo chętnie bym się z tym uporał bez tak częstego czyszczenia filtra z tym że nie wiem czy złoże będzie spełniało swoją funkcje gdy co chwilę się zamula. No sam nie wiem
Cytat:
Popytaj w sklepach zoologicznych,może wypożyczają.Nie wiem z jakiej części zach.pom jesteś.W Barlinku pan z zoologicznego udostępnia odkurzacz.
Niestety mam słabo wyposażony sklepik, ale rozejrzę się w Szczecinie przy odrobinie czasu Słyszałem ze w Barlinku macie fajny sklepik, chyba nawet na alledrogo się wystawiał.
Cytat:
Wspomniałeś, że jak codziennie czyszczony filtr, to ze złoża biologicznego dupa.
Ale jeśli będzie się tylko płukać watę, to przecież kolejnych warstw nie trzeba ruszać, gąbki i inne biobale są nie dotykane przeze mnie, czyli złoże sobie funkcjonuje.
Ja niestety żeby dostać się do maty kokosowej, gąbek, wat itp muszę wyjąć z filtra peszel i lawę. Robię to po wyłączeniu pompy i wtedy siłą rzeczy troszkę muszę poruszać workiem z tymi materiałami żeby go przepłukać i pozbyć się nagromadzonego na nim osadu Uwierzcie mi że woda jest wtedy jak bagno - intensywnie brązowa zupa. Następnie dopiero dobieram się do filtratorów mechanicznych które czyszczę od serca wężem ogrodowym.
Dziękuję za liczne odpowiedzi
Serdecznie Pozdrawiam
_________________ Szpadle w dłoń!! Róbcie oczka wodne - naprawdę warto.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 169 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2010-07-28, 13:10
Po przeszło 2 tygodniach zmienionej strategii walki z osadem widać pierwsze efekty
Przejrzystość wody z około 5-10 cm wskoczyła na niespełna 15 jak dla mnie to już spora poprawa w stosunku do stanu np. sprzed miesiąca. Ponadto na kamieniach zbiera się wyraźnie mniej tego nieszczęsnego osadu.
Co mogło pomóc?? Rady odnośnie zwiększonej filtracji na pewno!! oraz redukcja obsady rybek o 20 - 30% i ich karmienie średnio raz (czasami 2 ) na tydzień.
Waty perlonowej nie udało mi się dostać w odpowiedniej ilości dlatego skorzystałem z 6 warstw maty kokosowej i 2 grubych drobnych gąbek, które odegrały tutaj kluczowa rolę! Średnio co 2-3 dni wyciskam z nich błoto/muł a nie wodę...
Pozdrawiam
_________________ Szpadle w dłoń!! Róbcie oczka wodne - naprawdę warto.
Dołączyła: 29 Sie 2009 Posty: 10 Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2010-07-28, 14:55
Driver Cieszy mnie fakt,że u Ciebie też poprawa!!!
Ja także dostosowałam się do rad [Koczissa i Zizi10]w tym temacie i dodałam materiał filtrujący w postaci drobnoziarnistych gąbek i waty z ociepleń tapicerskich.Efekty nieśmiało zauważyłam po dwuch tygodniach.Woda zyskała przejrzystość na ok.20cm.Dla mnie to sukces,wcześniej 5-7cm.
Swój udział w tej poprawie stanu wody pewnie ma także trigger3.Zauważyłam,że "zniknął"szlam,który był w donicach i na korzeniach posadzonych bez podłoża.
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Maj 2010 Posty: 169 Skąd: zachodniopomorskie
Wysłany: 2010-07-29, 00:15
Dzięki Teresita Niewielki sukces ale cieszy. Nie wiem czy trriger miał tutaj jakąś zasługę gdyż sporo czekałem na jego efekty i nic a gabki coś dały ale nie chcę tego roztrząsać. Ważne że jest coraz lepiej choć do ideału daleko
Pozdrawiam
_________________ Szpadle w dłoń!! Róbcie oczka wodne - naprawdę warto.
WITAM
Założyłem oczko około 5-7tyś litrów z foli 1.1mm , kaskada murowana , mam filtr z lampą UVC ;
po włączeniu filtra i lampy wszystko ok wlałem jeszcze CMF , następnego dnia przeraziłem sie
woda czysta jak z kranu tak że można by zobaczyć mrówkę chodzącą po dnie , to jest ok ale zrobił mi się na foli i kamieniach biały jak wapno nalot .
-pytanie od czego ?
-czy od CMY?
-czy od lampy UVC za długo włączonej ?
-a może lampa UVC gruzie się z CMF , albo z cementem?
Nie dało mi to spokoju wyczyściłem oczko i filtr zalałem czystą wodą ze studni .
włączyłem filtr bez lampy UV po trzech dniach znowu to samo , biały nalot , woda krystalicznie czysta na kaskadzie po której spływa woda też zbiera się osad . Co to jest ?
[ Dodano: 2011-07-18, 22:53 ]
fotka po paru dniach zobaczcie co jest na dnie i na kaskadzi osad już zrobił się żółty
Advertisement ..:: Sponsor ::..
Pomógł: 8 razy
Dołączył: 25.01.2007
Posty: 4134
Skąd: USA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum