Oczko wodne - forum
Forum miłośników oczek wodnych.

Ryby w oczku wodnym - Przyducha, "napuchnięta" ryba

seattle84 - 2021-11-28, 13:11
Temat postu: Przyducha, "napuchnięta" ryba
Witajcie,
Zdaje sobie sprawę, że nasze oczko wodne jest mało profesjonalne i jeszcze wiele należy poprawić, ale szukam pilnie porady.

Oczko małe, 7 tyś, głębokość 1,70, zwykła folia z all, kamienie na płyciznach, półki, roślinność może nie imponująca ale woda nie kwitnie. Rybki: 3 kolorowe (dostaliśmy nawet nie wiem jakie), kilkanaście małych bączków z jeziora (tak już dostrzegamy błąd, odławiamy przy wiosennym czyszczeniu). Brak filtrów. Wiosną po czyszczeniu czy latem w upały poprawiamy stan wody środkami (nie wiem czy można pisać nazwę firmy), ale nie nagminnie, że lejemy hektolitry chemii.

Jesienią daliśmy ciała i oczko nie było czyszczone z liści. Miesiąc temu przyducha. Ryby pływały po wierzchu i łapały tlen. 1 wyłowił kot. 1/3 wody wymieniona na wodociągową (pieniła się strasznie przy dolewaniu), liście wyzbierane, dolany środek stabilizujący ph, lekko zakwaszający i usuwający substancje białkowe. Testy paskowe 6w1 przekroczone KH (15d).
1 ryba jakby nadmuchana pływa przy powierzchni, zanurza się ale nie głęboko, pływa krzywo, bo jest taka napuchnięta. Zaraz mrozy... już raczej nic nie naprawimy teraz na szybko. Czy można rybę wypuścić do jeziora/ przenieść do oczka znajomych żeby miała jakąkolwiek szansę czy od razu zabić bo nie przetrwa zimy?

wolanin - 2021-11-29, 08:21
Temat postu: Re: Przyducha, "napuchnięta" ryba
Chorej ryby nigdzie nie wypuszczaj, taki "prezent" w stawie czy u znajomych to zły pomysł. Albo uśpij, albo lecz ją gdzieś w piwnicy.
Ja bym jednak próbował podmienić jeszcze raz wodę. Rozumiem, że dno jest oczyszczone z mułu?

leszek50-57 - 2021-11-29, 18:41
Temat postu: przyducha
Nie rozumnie jednej rzeczy, tyle się pisze na forum, aby nie używać chemii, ma być sama natura
czyli dużo roślin,po drugie wystarczy tylko dostarczyć powietrze,czyli napowietrzać jak go nie ma to można na zimę wstawić snopki trzciny i też się nie wyduszą.
Obcych ryb się nie wpuszcza bez kwarantanny.
poz.Leszek :pa: :pa:

seattle84 - 2021-11-30, 13:16

Oczko powstało w 2019. Dno z mułu czyszczone jest na wiosnę. Teraz awaryjnie na szybko wybraliśmy liście i co się dało z dna. 2 lata było wszystko ok bez glonów, filtrów, napowietrzaczy.

Chemii nie lejemy hektolitrami. Środek na poprawę jakości wody dajemy na wiosnę po gruntownym sprzątaniu i dolaniu dużej ilości wody wodociągowej. Teraz awaryjnie był dolewany bo wymieniliśmy 1/3 wody na wodociągową a mamy bardzo twardą.

Rośliny: sit rozpierzchły, strzałki wodne, łączeń baldaszkowaty, żabieniec babka wodna, mięta nadwodna jako podwodna, przetacznik bobowniczek, wywłócznik nie pamiętam który zimuje, grążel żółty, lilia wodna, rozpławy sercowate, potocznik wąskolistny. Jednoroczne kupowane na wiosnę: żabiściek pływający, pistia, salwinia, rzęsa. Rośliny jedne rosną lepiej inne gorzej (atak mszycy z pobliskiej śliwy), co roku coś dokupujemy.

Ryba nadal "nadmuchana" hibernuje na płytkiej wodzie. Tlenu już nie łapie. Inne ryby też już powietrza nie łapią, pochowały się bliżej dna. Raczej w humanitarny sposób się z nią pożegnamy...

wolanin - 2021-12-02, 08:54

Zachęcam do zmiany terminu czyszczenia dna z mułu na jesienny. Co prawda po opadnięciu liści trudno o ciepły dzień zachęcający do takich prac, ale zostawianie mułu na dnie pod lodem skoro i tak raz do roku trzeba go usunąć - to najgorsza opcja.
seattle84 - 2021-12-23, 15:38

Witajcie,
Sprawa "napuchniętej" ryby wyjaśniła się... ryby zdechły (w sumie 3) i zamarzły. U jednej była dziura przy skrzelach. Muszę poczytać forum czy to tasiemiec, czy nicienie czy jakaś inna glista. W kamieniach znalazłam coś jakby tasiemca, więc napuchnięcie to silne zarobaczenie.
Oczko na wsi więc codziennie odwiedzane jest przez okoliczne ptactwo. Na wiosnę czeka nas mega czyszczenie oczka.
Dziękuję za pomoc i proszę o zamknięcie tematu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group